Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brononka

Schudłam. Ci zo mnie nie zauważali raptem chcą się ze mną kumplować. Co teraz?

Polecane posty

Gość brononka

Schudłam ponad 30 kilogramów, zmieniłam się- fakt, ale czemu tak jest. Teraz po prostu kolejka adoratorów, na każdym kroku jakieś za-czepialskie teksty. Cześć, to, tamto... Raptem stałam się rozpoznawalna i dość atrakcyjna dla tych, którzy kiedyś nawet nie wiedzieli o moim istnieniu. Najśmieszniejsze jest to, że facet, który kiedyś chamsko ze mnie zażartował zaczyna się do mnie zalecać, co mam zrobić w takiej sytuacji>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brononka
Najchętniej bym tak zrobiła, ale tak się składa, że on nie daje mi spokoju. Pisze do mnie, wydzwania. Nie wiem skąd ma mój numer, chociaż pewne podejrzenia mam- od wspólnych znajomych. Dlaczego tak w ogóle jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może poprostu jesteś fajną dupeczką teraz . Wcześniej było inaczej i teraz kręci do Ciebie jakąś bajere. ale pamietaj,że prawdziwy facet to Cie pokocha i chudą i gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
no proste. Zgubilas 30 kg. Zrobila sie z Ciebie niezla foczka. A faceci to frajerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojny23.5
spojrz na to z innej strony to co robili wcześniej w jakims stopniu zmotywowało ci do tego, że chciałaś sie podobać innym i schudłaś, gdyby cie akceptowali pewnie do tej pory byłabyś gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brononka
Schudłam dla siebie. Zaczęło się mnie czepiać nadciśnienie i wszystko od tego się zaczęło. Frajer? Racja, ale jak go teraz załatwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu powiedz wprost,ze nie jestes zainteresowana. Zabrzmi to pewnie okrutnie i plytko, ale niewielu facetow zainteresuje sie kobieta,ktora wazy 90 kg. Niestety, ale wiekszosc facetow leci na zgrabne nogi i mala pupe a dopiero pozniej patrzy na ,,piekna dusze,,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brononka
Jeśli chodzi o charakter- nie jestem w stanie go zaakceptować. To aż nie do wiary, że wszyscy teraz zmienili nastawienie, prawda? To w sumie mnie teraz nie boli, ale chodzi o tę głupią sytuację, w której jestem. Nie wiem co robić, mówię szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim skromnym zdaniem.......
nie warto zaprzatac sobie glowy takim typkiem. nie daj Boze nie zycze Ci tego ale gdyby wrocilo kilka kilogramow to co, zostawi cie dla innej szczuplej????? wlasnie tak jest kiedy schudnie sie, kazdy zaczyna dostrzegac w Tobie 'PIEKNE WNETRZE'..... wiem to tez po sobie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brononka
Z nim na pewno nie ma sensu, ale co z innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia ja
ja miałam tak samo. odkąd schudłam 15 kg, zamieniał okulary na soczewki i mam dłuższe włosy jest większe zainteresowanie. faceci tacy już są. a ja sama z sobą czuję się lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brononka
Nie chodzi mi teraz o niego, a o tych wszystkich pseudo-znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oponka oponka oponka oponka
Jak tego dokonalaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim skromnym zdaniem.......
no wlasnie jak tego dokonalas? tez tak chce... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brononka
Początkowo zastosowałam dietę dr Dąbrowskiej, dokładnie 6 tygodni. Po niej powoli przechodziłam na jakiś nabiał, mięso, kasze. Wykluczyłam z diety chleb, żadnego nie jadam, ani chrupkiego, ani ciemnego też. Nie piję gazowców, oczywiście jak jest jakaś impreza to sobie folguje ;), nie jadam zazwyczaj rzeczy typu: płatki na mleku (co baaardzo lubiłam), naleśników też staram się unikać. Ale jak wiadomo, po diecie dąży się do zdrowego stylu życia, a nie kolejnej diety i odmawiania sobie wszystkiego. Więc ja teraz po prostu stałam się bardziej uważna. To chyba TYLKO tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×