Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana:(

Ratunku:(

Polecane posty

Gość Załamana:(

Witajcie.. Pisze na forum ponieważ, nie wiem kompletnie co mam zrobić, a nie mam z kim o tym porozmawiać. Mój były chłopak jest narkomanem, byłam z nim przez 9 msc dzisiaj się rozstaliśmy, ponieważ znowu zaczął brać a miał przerwe 4 msc. To był warunek pod jakim wcześniej do niego wróciłam, miał z tym skończyć. Kilka razy się rozstawaliśmy ponieważ zawsze ważniejsze dla niego były narkotyki i koledzy. Mówił że do mnie przyjedzie po czym nie odzywał się dwa dni. Od czterech miesięcy było spokój. Ale wczoraj znowu się zaczęło. Nie wiem kompletnie co mam robić, bo kocham go nad życie. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego. Chociaż wiem, że on nigdy z tym nie skończy, ale na pewno po kilku dniach ćpania jak otrzeźwieje będzie chciał do mnie wrócić. Nie wiem co mam robić czy dać mu kolejną szanse, czy skończyć z nim raz na zawsze. Może któraś z Was miała podobny problem? Bo ja już nie daje razy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narkomana nikt nie namówi do rzucenia nałogu. Taka grę - że trzeźwieje - kocha, zaćpa i jazda - można prowadzić w nieskończonośc, a Ty sie zakatujesz. Moim zdaniem , jeśli dawałaś mu już kilka szans, a on dalej ćpa, to jest to znak, że być może on się już nigdy nie zmieni. Weź pod uwagę, że kiedy on ma zjazd, trzeźwieje, to leci do Ciebie, bo potrzebuje żeby go ktoś przytulił, i pogłaskał, ale niekoniecznie tak na prawdę Cię kocha. Jeśli rzucisz go na dobre...MOŻE wtedy on przejrzy na oczy, i może coś zrobi ze swoim życiem. a jeśli nie - to będziesz miała potwierdzenie że ostateczne zerwanie było dobrą decyzją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×