Gdzie przebywają kobiety z 'czystą kartoteką' ?

Witam Od dłuższego czasu poszukuję kandydatki na żonę , niby wszystko idzie dobrze, ale za każdym razem okazuje się, że wybranka ma: (męża*, kochanka*, dzieci*, kredyt na 60 lat*, psychopatycznego byłego* itp) *- niepotrzebne skreślić przykład: ONA: Mam 3 dzieci JA: Szkoda ONA: Oj tam, mnie to wcale nie przeszkadza! Ja jestem całkowicie czysty, bez "przeszłości" i chciałbym poznać taką samą kobietę. Niestety nie potrafię takich znaleźć, jedyna szansa w nastolatkach ale też mi się to jakoś nie widzi. Czy ktoś ma podobny problem?

A jakimi kryteriami się kierujesz przy wstępnym wyborze kandydatki, bo może patrzysz poprzez pryzmat lalki Barbie a nie przez pryzmat człowieka/osoby? Seksi blondynka ci się marzy?...chociaż nawet mi udało się wypatrzeć interesującą osobę (w telewizji) mimo że to była blondynka, ale jakoś mało blondynkowata była i urodę miała trochę olimpijską , nieskażoną prostą seksualnością. Szukaj, nawet w internecie, są takie , tylko jasno określaj na czym ma polegać ta "czysta kartoteka". i nie zapominaj że teraz są rozwiązłe czasy , więc nie wymagaj od kobiety tego czego ty już nie masz bo możliwe że TY nie masz "czystej kartoteki", więc nie sięgaj po kobiety z wyższej półki bo być może , nie zasługujesz na takie.

Po jakiego grzyba zakładasz po raz drugi ten sam temat?

to ze czasy sa rozwiazle, to nie znaczy ze kobiety maja sie nie szanowac, bo te co sie nie szanuja to puszczalskie dziwki

właśnie o tym piszę, że ci co się nie szanują , są puszczalskimi szmatami, zarówno faceci jak i kobiety, więc te szmaty niech się wiążą ze sobą, to pasuje szmata do szmaty, oboje puszczalscy i zarażeni świństwami (hpv , grzyby i inne chlamydie..) A szanujący się faceci z "czystą kartoteką" maja prawo do wiązania się z wartościowymi kobietami z "czystą kartoteką' Tu się z tobą zgadzam , że szmata , również szmata facet, nie zasługuje na osobę z "czystą kartoteką"