jak to jest z potencją u mężczyzn po 40stce

a jak jest u was panowie???

Jak dobije 40-chy to wam powiem:-) witam ponownie pana skuurwysyna:-)

Wszystko zależy od stanu zdrowia. W końcu penis to tylko układ hydrauliczny. Czyli najważniejsza jest drożność żył. Palenie, czy alkohol moga utrudnać postawienie go na baczność, ale prawdziwym problem jest długotrwała otyłość i brak ruchu. ­ A co do 15tu numerków na noc... W życiu faceta zdarza się taki moment, kiedy we wczesnych swoich latach, nieskażony cynizmem, i goryczą (czyli znajomością kobiecej natury) spotyka laskę, którą mcno kocha, i faktycznie może rżnąć całą noc. Przez pierwszych kilka, -naście, -dziesiąt nocy. Ale później wraca to do normy. I facet który podaje taką liczbę jako swoja normalną wydajność jest bajkopisarzem i idiotą.

Mam trochę ponad i muszę powiedzieć,że nic się nie zmienia.Potrzeby mam takie jak kiedyś,działanie "sprzętu" lepsze bo ćwiczę go od sześciu lat starymi sposobami ze wschodu.Mój powiększył się i pogrubiał dość okazale.Zwiększył się przepływ krwi no i co zatem idzie potencja,szybkość wzwodu i wytrzymałość.Budząc się drągal stoi,jak u małolata i potrzeba dużo czasu by opadł.Działa codziennie,a nawet więcej jak dwa razy.Nieraz tylko wypada jeden,dwa dni w tyg. jak nie jest użyty.Po tej przerwie wystrzały są atomowe.Nie chcę się wcale chwalić bo nie w tym rzecz,ale mówię,że można całkiem być w łóżku niezły,jak się chce nim być i partnerka tego potrzebuje.

Ostatnio mi wyjaśniono, że w moim wieku (44 lata) i na moim stanowisku nie powinienem już interesować się tak niskimi rzeczami jak seks. Mój status społeczny wymaga, bym zajmował się rzeczami wzniosłymi, wręcz wiekopomnymi. Relaks też powinienem mieć odpowiednio wyszukany: żeglarstwo, golf, a ruchanie jest zajęciem dla gówniarstwa.

bez komentarza

ciekawy temat, może jezcze któryś z panów się wypowie. Ja jednak czytam tutaj same przechwałki, bo gdzie sa Ci panowie, którzy po 40stce potrzebują wspomagaczy??

Gtr454--obrzępało co to za reklamy tu wciskasz? Jak będzie jurny to i po 100 będzie chedożył:P

ja mam 50tkę i bardzo to lubię bez przechwałek mogę codziennie a nawet lubię sam się nim zabawiać:)

Mi zawsze stoi. choc jestem po 40-tce. A mam wymagającą żonę i kochnką 2-3 razy w tygodniu też się muszę zająć

to czemu przed godziną zakładałeś temat że jesteś 29letnim prawiczkiem i szukasz chętnej dupy? :O

Tak samo jak wzrok, tak z biegiem lat pogarsza sie potencja. Chcialbys przeczytac ksiazke, ale nie widzisz za dobrze, potrzebujesz okularow. Chcialbys ..... ale twardosc i wytrzymalosc juz nie taka jak przed 10 czy 20 laty (pomimo atrakcyjnosci partnerki/partnerek i checi na seks), a wiec potrzebujesz moze pomocy farmakologicznej, aby narzad do ...... wykonywal swoje czynnosci tak nalezycie, jak oczy przez okulary moga czytac ksiazke. Takie realistyczne przemyslenia starszego faceta, ale jeszcze nie starucha.

kochanka;)

Ponad rok temu pisałem, że według niektórych mam za duże potrzeby i mozliwości jak na swój wiek. Przez ten rok dużo się wydarzyło. Łykałem prochy by obniżyć swoje potrzeby. Obecnie jestem zredukowany do 10% stanu sprzed roku i mam wrażenie, że to jest norma w tym wieku. Zobaczmy czy wrócę do poprzedniego stanu, czy już zostanę zredukowany na zawsze. Ale pełna wydolność, jesli facet nie jest wyeksploatowany nie powinna nikogo dziwić. Z drugiej strony, jak się patrzę na rówieśników, to sporo z nich to są już wraki na mieiźnie.

i ja się zainteresowałam, bo mój ma równo 50 i mówi, że tylko raz na 2 tyg. może, że nie ma chęci i potrzeb....jak to jest???panowie.

mam 29 lat moj chlopak ma 40. mamy teraz wrzesien a ostatnio kochalismy sie 9 m-cy temu. on unika sexu, rozmow na ten temat, mowi ze wszystko ok, tylko czaem jest zmeczony, jestesmy ze soba ponad 2 lata i tylko na poczatku wygladalo to lepie, po jakims pol roku bylo tego sexu mniej, mniej, a teraz to juz zero. nie wiem co robic, bo ja mam potrzeby a on wcale.

kobieto nie pytaj sie facetow bo oni zawsze beda sie chwalic, zapytaj sie ich zon, one prawde ci powiedza...

ale ci faceci tutaj maja fantazje, tak laski na was leca, szczegolnie jak co drugi z was wyglada po 40tce jak Walesa...

Ja nie mam z potencją żadnych problemów, oprócz niechęci małżonki :(

2-3 mrazy tygodniowo po 1-2 stosunki, z reguły długa gra wstępna, językiem palcami, pod prysznicem, często ja ją wycieram ręcznikiem i zanoszę do łóżka, ale mimo44-lat jest nadal bardzo atrakcyjna, ćwiczy aerobik i to mnie też napędza żebym dbał o siebie tyż, golę sobie mosznę bo ona lubi się nią i nim pobawić

Jestem już trochę po 50 i sam się dziwię,że moje potrzeby się nie zmniejszają.Raz dziennie to podstawa,a jak moja nie może robi mi ręką lub sam sobie to ...czynię :)

jest do duupy , a praktycznie jej nie ma :)

wez nie strasz:)

Ja nie narzekam na potencję- trening, trening i jeszcze raz trening.

Mam 52 lata ...ale jak widzę te flaki w zwisie. ...daleko mi jeszcze do nich.

Bo on nadal jest piękny. ....

Hahah. Tacy wiedzą czego chcą :P Kocham to :) Mlodsi nie pociągają mnie

Miedzy mna a moim narzeczonym jest 12 lat roznicy mam nadzieje ze po 40 bedzie ok. Zebym nie musiala isc na bok,

Popieram

Jak dla mnie tylko 40 plus. Nie młodszy. Chętnie moge popisac black_love@vp.pl Bo mam czas