obudziłam się z zaklejonym czymś w kąciku oka a teraz mam przekrwione :(!! help!

rano obudziłąm się z zaklejonym okiem w kąciku oka, to chyba gruczoł łzowy. gdy spojrzałam w lustro okazało się, że miałam delikatnie popękane naczynka. przed chwilą położyłam się spać na jakieś 2 godziny i obudziłam się znowu z zaklejonym okiem i naczynka są o wiele bardziej popękane. Wręcz mam całe oko czerwone. Dodam, że nie noszę okularów. Ostatnio odczuwałam jakieś swędzenie właśnie w tym oku, myślałam, że z niewyspania, ale teraz jestem totalnie wyspana, dzień przed przecierałam oczy i właśnie ten gruczoł był już czerwony. Co to może być? Iść z tym gdzieś, czy zejdzie za dzień, dwa? Dodam, że jestem chora (przeziębienie, katar, gardło itd.) nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie. co robić, jutro niedziela, wszystko zamknięte, do lekarza ewentualnie w poniedziałek, do optyka iść czy rodzinnej?

up. poradźcie coś proszę :(

optyk robi okulary a nie leczy oczy, więc nie wiem, po co chcesz do niego iść. przeziębienie ma znaczenie, może być przyczyną. a może masz jakieś zapalenie spojówek czy bakteryjną infekcję. kładź sobie na oczy namoczone ciepłą wodą torebki herbaty rumiankowej (o ile nie masz na niego uczulenia) a jak będzie się nasilało, i bolało, to idź na ostry dyżur okulistyczny

chodzi o to, że rumianek łagodzi stany zapalne, dla oczu jest delikatny

ropa, zdarza się powinno samo przejść, tu więcej o tym http://kleszcz.mondozoo.com/

chodziło mi o okuliste, sory, to ze stresu, ciągle coś mi jest. czyli zapalenie spojówek?

ok, spróbuje tego rumianku. ciekawe czy do poniedziałku przejdzie. myślicie, że żeby pójść do okulisty trzeba mieć skierowanie od rodzinnej, czy nie?

W żadnym wypadku nie używaj rumianku.Ja tak zrobiłam i wylądowałam na pogotowiu-w ciągu 3 godzin tak mi oko spuchło że nie było go widac,ropa mi po policzku ciekła jak łzy i wielka śliwa pod okiem wyszła...Okazało sie że mam wirusowe zapalenie spojówek,wciąż je zresztą mam,ale juz jest coraz lepiej.A objawy miałam takie same jak Ty

no i dostałam mały opieprz od lekarza za to że stosowałam rumianek :P

mnie na zapalenie spojowek pomogla sol fizjologiczna, bralam przez 3dni i przeszlo jak reka odjal.

mnie sól fizjologiczna nie pomogła,ale lekko łagodziła objawy,możesz spróbowac

inka, ale może masz alergię na rumianke?

to co mi zakleja oko to ropa? Dodam, że podczas snu mam wrażenie, że płaczę, łzy ciekną mi z obydwu oczu, myślę, że dlatego się zaklejają... to rumianku chociażby zimnego nie stosować?

a ogólnie to nie mam uczulenia na rumianek, zawsze mi pomagał. ale nie miałam takiego czegoś jak teraz. a około tygodnia już coś mnie denerwowały te oczy..

czy ja wiem,czy mam alergię...kiedyś stosowałam i ani mi nie pomagał,ani nie pogarszał...tylko tym razem tak wyszło:P

to jest wylew w oku. Sprawdź w google czy sie zgadza

a jeśli w nocy Ci się wydaje że płaczesz i rano masz sklejone oczy to na 100% zapalenie spojówek!I tak,ten płyn to jest ropa...Miałam absolutnie to samo.

a oko miałam tak czerwone,jakbym wylewu dostała...

nie, to nie jest wylew w oku. zgadza mi się wszystko jak czytam w google z zapaleniem spojówek super :( w poniedziałek pójdę do lekarza. u kogo byłaś z tym i co ci przepisał pamiętasz może?;(

to tak wygląda, ale wylew niegdyś miałam ale w jednej żyłce, czy coś, a teraz mam całe oko czerwone :(:(

upup

no ja także miałam na całe oko w wieku 9 lat. Zachorowałam (był wirus grypy) no i odwodnilam się, bo nic nie jadłam ciągle rzygałam, no w końcu dostałam się go szpitala, ledwo co żyłam i tam okulista powiedział, ze to jest właśnie wylew. Dostawałam krople do oczu. Po tylu latach mam pamiątkę po tym wylewie bo w lewym oku mam czerwona plamkę. Oj, ale się rozpisałam;)

ale ja nie rzygam. jem, piję, dobrze się generalnie czuję, męczy mnie tylko katar i lekki ból gardła. myśle, że to po prostu zapalenie spojówek bo uczucie swędzenia mam od jakiegoś czasu. w poniedziałek wybiorę się do okulisty..

no ja tylko opisuję jak u mnie było;) Idź do okulisty.

ja obecnie mieszkam za granicą,ale z tego co kojarze to dostałam od lekarza antybiotyk Erythromycin(czyli nasza polska erytromycyna) i jeszcze antybiotyk w postaci bardzo gęstych kropel.Z tym że jak tylko opuchlizna i ten wylew z oka mi zeszły(w ciągu tygodnia,nawet szybciej) musiałam odstawic antybiotyki,bo lekarz powiedział,że wirusowego zapalenia spojówek się nie leczy...samo przejdzie po paru tygodniach(trwa od 2 do 6 tygodni)dostałam teraz tylko krople o nazwie Celluvisc.

no i jak tam oko? Byłaś u okulisty?