dlaczego młodzież jest mało odważna w ubieraniu się?

i też nie mam nic przeciwko legginsom, ale właśnie do sukienki czy dłuższej bluzki. Wygląda to dość ładnie.

a no nie prawda, bo mam chlopaka od 2 lat. i co?? szok??

to było do mnie? bo nie rozumiem związku. Chłopaka możesz mieć ale też szukać podziwu u innych.

każdy ubiera sie tak, żeby dobrze się czuć. ale po jaką cholere wygladac tj wszyscy?

ja jestem troszkę starsza od was , mam problem z kupowaniem ciuchów , bardzo rzadko kupuję i jak wejdę do sklepu nie wiem co wybrać , ktoś powiedział o tych programach w Tv pomagajacych dobierać ubrania , troszkę mi to pomogło , wreszcie kupiłam sukienkę :) zawsze byly spodnie i bluzka , taki bezpieczny zestaw :)

tak do Ciebie. a po co mi podziw innych?? wystarczy mi jego a ja sie moze dobrze czuje w leginach czy rurkach?

kciukiem-> tez nie rozumiem jaka przyjemność w tym, że wygląda się jak klon :o

nie wiem fabiane, nie znam Cię. Mogę się jedynie domyślać. uważam, że trzeba być odważnym, żeby założyć legginsy do krótkiej bluzki. Zdajesz sobie na pewno sprawę z tego, że zwracasz uwagę chłopaków i nadal się tak ubierasz więc coś musi być na rzeczy.

najlepiej jest się choć trochę odróżniać od innych, ale ja mam przez to problemy, np pracy za cholere znaleźć nie moge. bo do sklepu nie pasuję, do baru nie wezmą bo nie siegam do baru:P teraz ide na sekretarke-zobaczyym

ja uwielbiam szmateksy , ostatnio udało mi się kupić nowiutki , czarny płaszcz Esprit za 30 zł :) taki przed kolanko , pięknie skrojony

mnie tam inni nie interesuja, no i trudno popatrzec zawsze moga na mnie. nie jestem szara myszka ani nie wywyzszam sie ponad chmury.

Wcale nie twierdzę, że źle się w tym czujesz bo gdyby tak było to byś ich nie nosiła. Uważam jednak i chyba wszyscy a przynajmniej większość się ze mną zgodzi, że owszem ubieramy się tak, żeby czuć się dobrze, ale jednocześnie żeby inni widzieli, że fajnie wyglądamy. Poniekąd ubieramy się też dla innych bo chcemy ładnie, dobrze wyglądać i zwracać uwagę. Jest to normalne.

ja do bubli tez chodza

gdybym miala duza dupe i grube nogi to bym tego nie nosila a za nie mam najgorszej figury to ubieram sie tak jak chce

ja też uwielbiam szmateksy, tylko teraz rzadko chodze, bo u mnie same gowniane są. a już nieraz takie perełki znalazłam, że hej. a najcbhudsza nie jestem gruba tez nie, a ubieram to co lubię, bo umiem sie ubrac. chyba, że mam zly dzien, to wygladam jak wiesniak, ale wtedy mam to w d.., jak kazdy chyba/

a tego nie wiem. Mało to jest grubych dziewczyn które ubierają obcisłe rzeczy i wyglądają jak balerony? boki się ze spodni wylewają :o "co k**wa zazdrosci sie figury innym i komentuje leginsy i krutkie bluzki??? " No wybacz, ale tu się zaczełaś troszkę wywyższać i to zupełnie bezpodstawnie. Poza tym, Fabiane, naucz się kultury i ortografii i nikt nie będzie się czepiał Twojego ubioru.

no mi sie ostatnio boczki kapke wylewaj,a, ale jak to na wiosne pracuję nad nimi:D do lata bedzie idealnie, bo musze tylko ok 6kg zrzucic.

kciukiem-> powodzenia życzę :) Ja uciekam na spacer. Na koniec apel do kobiet: Kobiety! Ubierajmy się z klasą! :) Miłego dnia życzę :) pa:)

dzieki

mało odważna... zobacz moją ulubioną ubraniową stronę: www.lookbook.nu

powód jest prosty, bo taki jest nasz kraj, oryginalność = sensacja, wszyscy się Ciebie dziwnie patrzą, tak jakby się miało na czole napisane conajmniej " rape me ", w szkole czesto oryginalność jest negowana, wiem to po własnym przykładzie, mało kto ma odwage ubrać się inaczej, wiem to po sobie, naszczęście mi wisi co myślą inni, a ciekawe ciuchy to nie jest kwestia sklepów, na zachodzie jest to samo, ja ciekawe c iuchy znajduje w lumpach, second handach, albo przerabiam stare. Kupuje też dużo przez internet. Dla chcącego tak naprawdę nic trudnego. Niestety większość ludzi sobie myśli zaraz " a co pomyślą o mnie inni" i woli się ubrać jak kopia 20 innych dziewczyn na ulicy.

jak Ty lubisz worki to je nos, nie znam Cie i mnie to nie interesuje. Czesc

Kciukiem, ile ważysz? Pytam z ciekawości, bo mierzę podobnie do Ciebie :) A co do tematu, to noszę i rurki i czasem leginsy, chociaż te drugie częściej na siłownie ;)

bo jak nałoże fioletowy sweter to zaraz bedą krzyczec : pedau!

masz rację , dla mężczyzn w Polsce jest zarezerwowany maly wachlarz kolorów , czarny , brąz , szary a gdzie czerwień , żółty , fiolet , pomarańcz , niebieski ? i to we wszystkich tonacjach? u nas facet w pomarańczowych dzinsach jak byłby odebrany na ulicy?

nie mam pojecia ilę waże. ale na pewno ani 4 ani 6 na poczatku nie mam:D

Ok :D

a Ty? :>

Angellss19 ładna jestes

przez duże Ł