Allegro a mentalność ludzka - zastanawiające.

Miałam do sprzedania nietrafiony rozmiarowo biustonosz. Wartość rynkowa - ok. 130 zł, raz założony. Postanowiłam sprzedać go w opcji kup teraz za 60 zł, przez tydzień nie znalazł się żaden chętny. Przez następny też nie. Wreszcie wkurzona puściłam go od złotówki (tak, 1 zł) i sprzedał się za... 132 zł. Cieszy mnie to bardzo, ale o co cho? Ferwor licytacji? Trafienie w niszę? :P

też tak miałam bo ludzie głupi są pierwsi licytują bo myślą że cena niska zostanie a następni się nakręcają tym że inni licytują i mają wrażenie że rzecz jest super czadowa bo inni chcą to kupić i koło się zamyka

ciesz sie ;] nie od dzis wiadomo ze ludzie sa pierdolnieci ;]

@aurelia - no właśnie dla mnie to jest bez sensu. Gdy ja licytuję - a nie lubię licytacji - czekam do ostatniej chwili, nie widzę sensu podbijania ceny np. 3 dni przed końcem. To skrajnie głupkowate i nieopłacalne. A cieszę się, cieszę :)

A masz gdzieś link do niego? ;-)

sprzedawalam gre ktora kosztowala 50 zł w sklepie, a przez licytacje ludzie kupili ją za 50+koszt przesłki wiec mi się to opłacało. ale z drugiej strony może to licytują ludzie którzy mają daleko do miasta i np u nich nie można czegoś takiego dostać?

ja też jak coś na licytacji upatrze to snajpera używam na kilka sekund przed końcem, tak większość robi

nie wiem czy to mentalność czy adrenalinka przy licytacji :) są osoby które nakręcają się bardzo i licytują bo nie chcą odpuścić :) a potem dziwią się, że tyle ich to kosztuje :D ja osobiście wolę licytwać w ostatniej chwili i albo się uda albo nie :)

Więc ja też należę do tej większości ;-) A adrenalinka... Hm, troszkę to dziwny sposób na jej wytwarzanie, ale ok, co kto lubi

a to racja jest ludzi zaślepia chęć wygranej nawet jak coś nie jest tego warte głupota ludzka nie zna granic:-)

ale to jest normalne :D czasami się zdarza że telefon "goły" tzn tylko z baterią ew. ładowarką, czasem z wadami sprzedaje się drożej niż w stanie idealnym też nieraz licytowałem coś i przepłaciłem i już 3 minuty po licytacji widzę to samo taniej i na kup teraz :D

Okej, od tej pory będę wystawiać dobre dziadostwo ;-) tylko w licytacji i żerować na ludzkiej naiwności, macie to jak w banku Ech, wspominałam już, że będąc po drugiej stronie, licytacje baaardzo mnie wkurzają? ;-)

tylko nie ustawiaj ceny minimalnej bo to odstrasza ludzi i zwykle licytują tylko ci co zauważą aukcję kilka godzin przed końcem

no jak jest ustawiona cena minimalna to odrazu wogóle z aukcji wychodze bo to już nie to samo

A cena minimalna to jeszcze większy bezsens, kompletnie nie rozumiem idei. Mnie samą wkurza i zniechęca, a gdy ktoś się uprze, i tak może licytować co złotówkę, pięć czy dychę. Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć, po co to komu? :O:O:O

bo to strachajdupce wstawiają cenę minimalną bo się boją zę coś za bezcen pójdzie ale to jest kompletne debilostwo jak się ma jakąś określoną cenę za którą chce się coś sprzedać to niech biorą opcje kup teraz albo niech wcale nie wystawiają

a aukcje od złotówki są superowe ja nie dawno kupiłam super spodnie za 1,25zł i przesyłka gratis:-) aukcja była w nocy to tylko jedna osoba poza mną licytował dała 1zł a ja 25gr ją przebiłam:-)

To rzeczywiście Ci się poszczęściło ;-), tyle że cudzym kosztem :P