Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje sie o synka

moj miesieczny synek mnie straszy!!!

Polecane posty

Gość boje sie o synka

dzisiejszego poranka znow mnie przestraszyl...byl juz przebudzony,przed jedzeniem...nagle nie wiem jak to okreslic zaczal sie tak jakby duisc czy krztusic.zrobil wielkie oczy,podniosl raczki do gory.to ja go szybko wzielam na rece i przestal.kolejny raz zdaerzyla sie taka sytuacja,a ja boje sie,ze kiedys pojde umyc zeby,a jemu sie cos stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwię się że tak spokojnie o tym piszesz :-( Ja bym już dawno była z maluchem na izbie przyjęć :-( Poza tym wybacz za szczerość ale uważam, że jest to głupotą z Twojej strony, że nie skonsultowałaś tego z lekarzem tym bardziej, że piszesz, że stało się to po raz kolejny :-( Tak więc ja zadzwoniłabym do lekarza a nawet szpitala żeby zapytać, czy nie przyjechać z maluszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc)
Może mieć ukrytą wadę serca, zdecydowanie reaguj, bo moze być za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham tą przesadę
A najlepiej to od razu zaklepać maluchowi miejsce przy piątej alejce....głupia babo z postu powyżej, po co straszysz już i tak zestresowaną matkę??? To normalne, że niemowlę czasem się zakrztusi, odchrząknie, lub nawet tak przedziwnie zakrzyknie, że brzmi to jak przedziwny atak duszności....mojej córce 5 miesięcznej zdarzało się bardzo często, że wydawała z siebie odgłosy ala zakrztuszenie, stałam w bezpiecznej odległości obserwując czy zaraz jej przejdzie i "odkrztusi" czy rzeczywiście dzieje się coś złego...i bardzo się cieszę, że nie panikowałam, bo pewnie dziecko szybko by się nauczyło, że przy takich dzwiękach biegnę do niej natychmiast i sieję strach oraz panikę, którą dziecko odczuwa perfekcyjnie, po czym przytulanko i masz gotowy przepis na małego, sprytnego histeryka, który przy okazji każdej chęci przytulenia się do mamusi będzie się dusił, krztusił itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka tak robiła jeszcze w szpitalu w trzeciej dobie zsiniała ja nie zauważyłam okazało się że dostała wylewu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa jasne....nie dzwoń do lekarza, i wcale się nie przejmuj to normalne, he,he,he. Jesssu jakie niektóre kobiety są nieodpowiedzialne!!!! Sprawdzić takie zachowanie trzeba ZAWSZE, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok, że nie ma np. ukrytej wady serca, którą wcześnie zdiagnozowaną można wyleczyć. Jeśli chodzi o małe dzieci, jestem zdania, że lepiej chuchać na zimne niż potem sobie pluć w brodę, że się czegoś nie doparzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko nie straszcie jej tak.Moj synek tez tak robil .Wydawal dzwieki cos ja "hyyyy",pytalam lekarza i mowila,ze to normalne,bo jeszcze slabo wykrztalcone narzady i moze krztusic sie np swoja wlasna slina,a innym razem chwile wstrzymac oddech i potem mocno je zaciagnac. Moj synus ma teraz prawie 3 miesiace i robi tak juz tylko sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham tą przesadę
a później w szpitalach pełno takich histeryczek ze zdrowymi dziećmi ... z których de facto rosną życiowe kaleki z psychozaborczą nadopiekuńczą mamunią...o zgrozo gdybyś duo wiedziała jak się z takich nabijamy w pracy :) a braku nieodpowiedzialności mi nie zarzucisz, bo na co dzień współpracuję z najlepszymi neonatologami..."bój się" kobieto, bo twoje dziecko może trafić w moje "nieodpowiedzialne" ręce -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
też tak mialam.mały rzadko,bo rzadko miał to co ty opisałaś wyżej.raz mnie tak nastraszył,że myslałam,że to koniec,nie mógł złapać powietrza,więc ja go do pionu i klepałam po plecach.zauważałam,że zdarzało się to ,gdy leżał na płasko.póżniej starałam się ,aby spał z głowa na poduszce.teraz ma 3 lata.od dwóch lat i paru miesięcy nic takiego się nie dzieje.ale na wszelki wypadek skonsultuj z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham tą przesadę
dokładnie Anka....zaślepiona nadopiekuńczością nawet nie zauważyła, że nie odradzam jakiejkolwiek konsultacji z lekarzem czy w tym wypadku sugerowania się moją odpowiedzią, ale doradzam rozsądek i trochę luzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie o synka
staram sie nie panikowac,bo to nic nie daje...przeciez nie rozkladam rak i patrze jak sie krztusi..tymbardziej,ze zauwazylam u niego tendencje do krztuszenia,bo pije jak dzikus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie o synka
oczywiscie skonsultuje to z lekarzem,ale rzeczywiscie moze spanie czy lezenie na plasko nie jest dla niego dobre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesada w żadną stronęnie jest wskazana.Ale sądzę,że jeśli autorka się przestraszyła,ma prawo iść i skonsultować się z pediatrą który prowadzi jej dziecko.Przecież fakt że u Marysi,Zosi czy Henia nie było to niczym groźnym,bądź odwrotnie,nie świadczy że i ten przypadek jest taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj tez pij jak wsciekly i sie krztusil.Teraz juz mu to przeszlo. I tez glownie wydawal te dziwne dzwieki jak lezal na plasko.Teraz w wozku spi lekko uniesiony,a w lozeczku pod materac wlozylam zwiniety kocyk,zeby lezal troszke wyzej i jest ok.Czasem mu sie to jeszcze zdarzy,ale jak pisalam wyzej-sporadycznie. Tez uwazam,ze nie nalezy przesadzac.Co innego jak wyraznie widzisz,ze ma np zapchany nosek i naprawde ma problem z oddychaniem.Choc i wtedy lekarz mi powiedzial,ze sie nie udusi,bo go organizm zmusi go do oddychania przez usta,tyle ze trzeba mu ulzyc,bo sie z tym meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktos napisal,ze nie ma prawa? Nawet o to nie pytala.Chciala wiedziec czy u kogos jeszcze tak bylo,to jej odpisujemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem,nie zapytała czy ma prawo,ale większość wypowiedzi odnosiła się do jej rzekomego panikarstwa i tego,że wychowa małego histeryka.A chyba nie o taką pomoc autorce chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie o synka
chyba w wiekszosci tematow na kafe jest tak,ze odpowiedzi sa nie na temat...ale dziekuje za wszystkie odpowiedzi.czytalam tez inne fora w tym temacie...niby nic,az tak powaznego,ale nie zmienia to faktu,ze sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej,nie czytacie uwaznie.Sory jesli zostalam zle zrozumiana,ale chcialam Cie tylko troche uspokoic.Jak moj synek tak zrobil pierwszy raz to az mi sie niedobrze z nerwow zrobilo.Wiem jak to jest martwic sie o swoje malenstwo. Jesli sie denerwujesz i niepotrzebne sa Ci nasze wypowiedzi,to czemu zamiast pisac na kafe,nie zadzwonisz do pediatry i nie zapytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham tą przesadę
dokładnie to samo miałam na celu, uspokoić i rozzłościło mnie, że jakaś szalona kobieta straszy autorkę postu...w ciąży i tuż po porodzie nieznosiłam, gdy ktoś mnie tak straszył potencjalnym zagrożeniem życia mojej małej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie o synka
Anka323 zle zrozumialas to co napisalam...nie jestem z tych co zaraz leca do lekarza i sieja panike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ktoras z mam napisala
trzeba polozyc cos pod materacyk,zeb lagodnie sie unosil,NiE poduszke pod glowke.Moim zdaniem skonsultuj swoje obawy z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przeciez nikt autorki nie wiadomo jak nie straszyl. Rady zeby skonsultowala z lekarzem to bym posluchala. U mnie synek sie tak dwa razy dusil lezal spokojnie nagle robil sie siny dusil sie okazalo sie ze ma wrodzona wade serca. I to nie jest tak ze strasze bo nikomu tego nie zycze ale skonsultowac z lekarzem takiego objawu nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×