bąble na twarzy jak po komarze, pomoże ktoś?

Witam wszystkich, mam nadzieję że ktoś pomoże mi rozwiązać zagadkę bąblów wyskakujących na twarzy (tylko na twarzy) które wyglądają i swędzą jakby były po komarze. Bąble bywają mniejsze (1cm średnicy, na policzkach) albo większe (3cm średnicy,np na czole). Pojawiają się nagle, o każdej porze roku, od rana do wieczora. Raz na jakiś czas, powiedzmy że średnio z 3 razy w miesiącu. Bąble są twarde i na ich środku zazwyczaj jest kropeczka, i gdy staram się to cholerstwo wycisnąć to wycieka z niej znikoma ilość przezroczystego płynu. Pomaga mi na to Zyrtec, tabletki od uczuleń, ale nie mam pojęcia na co jest to uczulenie - zimą wiem, że jak jadłam pomidory pryskane to mi wychodziły za każdym razem, ale i tak lubią sobie wyskoczyć tak znienacka..nie mam pojęcia o co chodzi. Może ma ktoś z was podobny problem i był z tym u dermatologa? Pewnie powiecie mi,że mam iść sama do lekarza, ale problem jest taki że w moim mieście nie ma dermatologa, a gdy się zapisałam w innym mieście to dermatolog powiedział mi że on musi to widzieć - a zapisy są np. na miesiąc przed wizytą. To strasznie nielogiczne, skąd ja mogę wiedzieć kiedy mi to znów wyskoczy, a nawet gdy wyskoczy to nie zawsze mam możliwość pojechania od razu prywatnie. Także proszę o pomoc i rady. To link do zdjęcia : http://www14.speedyshare.com/files/21996869/download/IMG%205121.JPG

jak Ci wyskoczy,idz do lekarza rodzinnego,moze to pokrzywka,ale tylko na twarzy?

tak, tylko na twarzy. dziś akurat nici z lekarza rodzinnego i jakiegokolwiek innego.

podjedz na pogotowie,tam zawsze jest dyzur

jak na pogotowie to raczej zbyt błaha sprawa. zyrtec wzięłam sobie już i powoli schodzi, bardziej szukam pomocy w znalezieniu przyczyny. tyle tu osób wchodzi, pomyślałam że może ktoś ma też ten problem.

czy wyjaśniła się sprawa bąbli bo mam to samo?