Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarylinMonroe

HELP! VERY IMPORTANT!!!

Polecane posty

Witam, jestem z chłopakiem prawie 8 miesięcy. Ostatnio strasznie się kłóciliśmy, wyzywaliśmy, wypominaliśmy i groziliśmy sobie rozstaniem. Obydwoje byliśmy winni, nawzajem się jeszcze podpuszczaliśmy do wypowiedzenia złych słów... Dziś znowu się pożarliśmy, on powiedział, że jestem nikim dla mojego ojca, dostał za to w pysk, powiedziałam mu, że jest zerem, gównem, że jest gówno wart, a on tylko patrzył na mnie i się śmiał... Poszedł do pracy na 18 i powiedział, że nigdy więcej się nie zobaczymy, po 18 napisał mi 'żegnaj'... Co teraz...? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie innna
zaoferuj mu tydzien ostrego sexu..to wróci.. taka prawda...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnmb nb
a dziecko polskiego zapomniało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie innna
w przypadku facetów ta mądrosc się sprawdza: dla sexu są w stanie zrobic wszystko. Nawet poświęcają uczucia... Oglądanie gołych panienek im nie wystarcza, i montują mikrokamery prywatnym osob i sobie patrza. chcesz byc okłamywana????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek potrzeba Wam trochę czasu spędzonego oddzielnie, ochłoniecie z emocji i wtedy będzie sens zastanowić się co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkąd minął miesiąc naszego związku, widujemy się codziennie, on zostaje na każdy weekend, czasem bywa tak, że zostaje na kilka nocy pod rząd w tygodniu, a mieszkam z rodzicami. Też myślałam, że potrzeba nam odpoczynku, ale jak go nie widzę 20 h to już tęsknię... Taki mam charakter, jestem wybuchowa, ale nie umiem się zmienić. Postanawiam sobie, że kolejna kłótnia nie będzie ostra, ale nie umiem w porę ugryźć się w język... Jak mam się zmienić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie innna
a u mnie sytuacja wygląda tak, że facet wszystko o mnie wie, najintymniejsze rzeczy, a nie mamy kontaktu. Owszem bywa u mnie w miescie. Jedzi autem od 3 lat. To wszystko. Uwazam, że jest mi winien rozmowę. Jak ma honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem pokócić się ale te wyzwiska..............:O jestem zdania że pewnych słów się do bliskiej osoby nie mówi nawet w złości także może lepiej jak się rozstaniecie po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim poczekaj. Obydwoje na spokojnie to przemyślcie. Ale jak są już takie kłótnie, to dobrze to nie wróży. I lepiej się chyba nie męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×