Czy facet który mówi POSZŁEM traci w Waszych oczach???

tak niestety. Swój ojczysty język trzeba znać

Oczywiście!

a huj ci do tego?

Tak wielu panów tak mówi.... wstyd!!

Tak.

poszłem = dyskwalifikacja

dziwisz dzis powiedział: Roztwórz brrrr

zdecydowanie przegrywa, dla mnie to ZERO. Podobnie jest gdy ktoś mówi "wziąść" zamiast "wziąć", lub "zafarbić" zamiast "zafarbować", "ament" zamiast "amen". Nie wspomnę już o tym jak laska mówi że się "ożeni". Masakra. Ale cóż. Nieuki wolą siedzieć na forum zamiast się uczyć.

wy to w ogóle jesteście jacyś pojebani Ty zawsze mówisz poprawnie ??? nie zdarzyło Ci się przekręcić słowa ???

Przekręcić słowo, to nie mówić "poszłem" ja nienawidzę jak ludzie mówią schizofremia :O

Poszłem to nie jest przekrecenie słowa to jest ewidentny znak bycia nieukiem

Skreca mnie jak slysze: milo sie rozczarowalam:O:O

nie - nie zdarzyło. Przeciętny człowiek uczący się przez 10 lat tego samego języka - włada nim bezbłędnie. A jeśli uczy się go dłużej, to już w ogóle nie ma o czym mówić

No i oczywiscie "sflustrowany"

Poprostu tak mu się przyjęło trzeba mu powiedzieć że tak sie nie mówi inne słowa też przekręca ?? Nie skreślaj faceta bo ci się nie podoba jakieś tam słowo.....

zadna mnie nie chce

mnie denerwuje też: - kontrol, - swetr, - wiater, - dyslekcja :O i legendarna 'większa połowa'

Przekręcić albo pomylić się to co innego, niż analfabeta mówiący notorycznie "poszłem, "wyszłem"... Ooooo! Zapomniałabym o najważniejszym! Jak słyszę, gdy ktoś mówi że coś "kameruje" - to nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać.... Dla niewtajemniczonych podaję prawidłowy czasownik dla TEJ czynności: "filmować". Nie: "kamerować". W końcu na fotelu również "siedzimy" a nie "fotelujemy"... :-O

Często faceci mówią "rozumie", zamiast ROZUMIEM! :o Ludzie! Nie kaleczcie naszego, pięknego języka!!!!!!!!!!!

Nie mówi się w Będzinu tylko w Będzinie tak jak nie mówi się w Dupiu tylko w Dupie !! :) to nie widziałaś wcześniej że to analfabeta ??? gdzie TY miałaś oczy ???

Pozostałe "wpadki", które słychać bardzo często to: "labolatorium" (zamiast "laboRatorium"), "anestezjolog" (zamiast "anAstezjolog") "tam pisze, że..." (zamiast "tam jest napisane...")

szanuję to, że czyiś instynkt językowy różni się od mojego - może tak się dziać na skutek rozmaitych okoliczności, które prawie zawsze wiążą się z otoczeniem językowym w jakim dana osoba przebywa: naleciałości gwarowe, nawyki rodzinne, zamiłowanie do kolokwializmów - prawie nigdy natomiast nie ma to absolutnie żadnego związku z patriotyzmem lub jego brakiem, więc takie argumenty o "kaleczeniu pięknego ojczystego języka" są, że się w tym pięknym polskim języku wyrażę: z dupy wyjęte. Fakt, że słowo "poszłem" funkcjonuje w języku polskim dość powszechnie implikuje nie mniej ni więcej tylko (mało odkrywcze - przyznaję) twierdzenie, że słowo "poszłem" funkcjonuje w języku polskim :). Jest tak samo polskie jak "poszedłem" - w zależności od tempa wzrostu (lub spadku) jego powszechności w użyciu znajdzie się ono w słownikach jako POPRAWNE za 10, 20, 50 lat lub nigdy - ale to nie będzie zależało od tego jak jest polskie czy jak zgodne z gramatyką historyczną tylko od tego, jak jest powszechne.