TAK MI PRZYKRO-MOJA 15 LETNIA KOTKA CHYBA ZDECHNIE

ledwo chodzi, mało je,nie dba o futro nie wiem czy jest sens iśc do weterynarza po jakieś wzmacniające witaminy i czy to coś da ? - kto miał podobną sytuację i czy weterynarz coś pomógł ? - proszę o opinię

koniecznie idź z nią jutro do weta, może coś jej dolega ja bym się nie zastanawiała nawet przez chwilę!!

szczerze? pierwsze co poszlabym do weta, niech zbada może zachorowała, czemu od razu że umiera itd

ja mam małego yorka chorego na kręgosłup, ledwo chodzi, a choroba bedzie postepowac i z czasem moze przestac chodzic i zalatwiac sie pod siebie.Tez mi bardzo ciezko...:(

ale ona już od marca tak ledwo chodzi , inny kot zdechł na nosówkę - myślicie że się zaraziła ?

a skąd my mamy wiedzieć:O idź do weta

Od marca ledwo chodzi i ty z nią nie byłaś u weta???? Dziewczyno, co z tobą!!!

Kot może dożyć 20 lat, to nie znaczy, że ma umrzeć ze starości, tylko coś jej jest! Naprawdę to okrucieństwo, że jeszcze z nią nie poszłaś i nie próbowałaś pomóc:(

kurdę... dziewczyno przeciez to tylko forum, ludzie gdzie wasza troska o zwierzaki? :O to nie jest przedmiot i nikt Ci tu odpowiedzi dobrej nie udzieli, trzeba ją zaprowadzić do lekarza ale jak Ty ją tak od marca zaniedbujesz to chyba za bardzo po niej płakać nie będziesz :O wkurwia mnie taka bezmyślność :O

Kotka ma już 15 lat... I tak długo pożyła... Niestety nie długo będziesz musiała urządzić jej pogrzeb.... przykro mi.

A poza tym weterynarz może ją co najwyżej uśpić. Kot nie będzie żył więcej niż 1 lat!

o ja pierdolę a nie lepiej się wybrać do weterynarza? co wy dziewczyny jakieś takie infantylne i nieporadne jesteście, biadolicie na forum zamiast zwierzakiem się zająć :O po 14 latek macie ?

to ile kot będzie żył zależy od jego organizmu.. następna "mądra" inaczej

15 lat;) poprawka

adriane84, wiem, że jesteś najmądrzejsza i w ogóle naj naj na tym forum, a;e czy widziałaś kota żyjącego 20 lat?? BO JA NIE!

nie uważam się za najmądrzejszą ale.. no własnie ja mając chore zwierzę IDE Z NIM DO WETERYNARZA, jasno się wyraziłam? a laska która olewa zwierzaka bo już jest stary i szuka porady na forum jest dla mnie bezuczuciową niedojdą, niektóre zwierzaki żyją dłużej niż przeciętna długość życia dla danej rasy, więc przestań wyrokować ile kot jej będzie żył widac kto tu robi z siebie najmądrzejszą :O

Nie będę się z tobą kłócić. Z całym szacunkiem, ale nie masz racji.

podaj jakiś sensowny argument przeciwko temu co napisałam, ja też kłócić się zamiaru nie mam, ale czy to że zwierzę jest stare ma oznaczać że trzeba ja skazać na śmierć bo dłużej już nie pożyje? :O ze swoimi starszymi tez tak zrobicie?

Daj spokój, jesteś równie bezmyślna jak autorka. tak, ja znam kota, który ma 20 lat. Poczytaj sobie gdziekolwiek, koty mogą dożyć takiego wieku a 15 lat to jeszcze nie wyrok.

ehh.... A proszę cię bardzo: http://www.cztery-lapy.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=66 masz tu wiele sensownych argumentów na podważenie swojej tezy.

ale jaki to ma związek z tym że zwierze jeśli czuje się gorzej należy zaprowadzić do weta co z tego że jest stary? mój pies ma 15 lat i niedawno go leczyłam na zapalenie gruczołów i co miałam go zostawić? a bo stary jest i nie ma sensu go leczyć? laska pisze że kot mało je, MOŻE COŚ MU DOOLEEGAAAA, tak ciężko to zrozumieć?

Wcale nie twierdzę, że jeśli zwierze jest stare to trzeba je porzucić. Uwierz mi, od dziecka mam wiele zwierząt w domu. Nigdy nie było u nas pusto. Zawsze 2 psy, koty króliki, rybki, chomiki, papugi itd... , wiem jak wygląda zdychające lub chore zwierze. Kot który zdycha przestaje jeść, itd, jak opisała autorka. Chory kot nie pożył by długo. Koniec i kropka.

to dobrze że masz tyle zwierząt, masz inne zdanie ok ja dla spokoju psychicznego i aby nie mieć pozniej wyrzutów sumienia poszłabym do weterynarza na wszelki wypadek

To zależy od autorki. Ja bym poszła na jej miejscu. Tyle, że z własnego doświadczenia wiem, że na weterynarza to już za późno. Powinna pójść gdy zaczęło się dziać z nią coś złego. A nie teraz płakać. Już kot zdycha. i tyle.

no i właśnie dlatego się wkurzyłam, ja od razu lecę jak tylko mojemu psu coś się dzieje tym bardziej że ma swoje lata, nie zrozumiem obojętności niektórych ludzi...

Życie. Szkoda tylko zwierząt.

Na Wawel z nią!

hehe;) wiesz, dlaczego pochowali Kaczyńskiego na Wawelu? - Żeby Piłsudski i Mickiewicz mieli zimnego Lecha pod ręką....:)