starosc mnie dopadla:(

powiedzcie kobiety-te kolo i po trzydziestce kiedy pojawily sie u was zmarszczki-chodzi mi o bruzdy,lwie zmarszczki itp?ja mam 35 i zaczynam sie sypac............:(

wszyscy sa mlodzi?czy nie chcecie o tym mowic?

po prostu śpią ;)

kkobieta jak ma 35 lat to już jest łajno

mam 25 wiec pewnie mnie nie dotyczy ;)

a dziś mam tyle co ty, nie jest jeszcze tak źle: lekka lwia zmarcha, małe krechy pod oczami gdy się uśmiechnę gorzej z bruzdami przy ustach, te są dość głęokie ale to zależy od kształtu twarzy może pora na focusa albo thermage ?

spac o tej porze?chyba poczekam z tym pytaniem do nastepnego piatku lub soboty

co to jest focus?

zajrzyj tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4419126&start=60

mnie mój stary też dziś walnął że się sypie bo miałam dziś leniwy dzień i łeb mnie nawalał chyba od tej żałoby tu i ówdzie strzykało ale wiecie co.. a ja na to jak na lato. pod oczkami mam zmary od dawna bo dużo się śmieje ale wali mnie bo choć mam trójkę z przodu piątkę z tyłu to czasem piwka bez dowodu kupić nie mogę wiec nie myślę o tym. Niech mnie czas posuwa do woli ;)

Kobieta mająca 35 lat to już stare babisko :o Czasem się tylko zdarzy godny MILF

focus to taki zabieg falami radiowymi, podgrzewa włókna kolagenu w skórze, w efekcie one się kurczą i twarz się liftinguje, znikają obwisłości, wygładzają się zmarszczki sama się nad tym zastanawiam, jeden zabieg to 250 zł hmmmm w naszym wieku przydało by się z 5 zabiegów w serii

cholera,jeszcze rok temu nie bylo tak zle,zawsze bylam ladna,podobalam sie sobie i otoczeniu ale od jakikichs trzech miesiecy zaczynam zauwazac ze dopada mnie przemijajacy czas,cholera,a ja zawsze myslalam ze mlodosc bedzie wiecznie trwac,wiem ze jeszzce z 5 lat nie bedzie tak zle ale co pozniej?

nie ma rady trzeba zagęszczać ruchy i z czasem włożyć więcej wysiłku w wygląd: zdrowa dieta, suplementy, ćwiczenia siłowe by ciałko nie więdło....na codzień filtr uv by zapobiegać zmarszczkom no i pewnie zabiegi typu kwasy, peelingi, mezoterapie

ja w sumie od 20 roku życia łykam suplementy "na włosy i cerę", piję hektolitry zielonej herbaty, nie palę, sporadycznie łyknę jakieś winko.... grzeszę jednak złą dietą, kawą i brakiem ćwiczeń....no i nie zawsze używam filtrów uv, nie maluję się, a tapeta jednak trochę chroni skórę przed słońcem,

nie przejmuj się, jak patrzę na zdjecia Ibisza to dochodzę do wniosku że "wszystko jest możliwe" on im starszy tym młodziej wygląda ;-) Agata Młynarska ma podobnie, im starsza tym większa z niej laska może i my za 10 lat będziemy wyglądały lepiej niż obecnie, z małą pomocą kasy...

Ja ładuję dużo produktów sojowych oraz mleka i mam wyjebaną cere jako facet. Wyglądam tak młodo, ze w sklepach myslą, iż mam 13 lat A jestem o wiele starszy, bardzo mnie to jara

psia kupo... ciebie chyba wszystko jara a babiska to masz w nosie ;)

taaaa produkty sojowe.....zawierają substancje estrogenopodobne.....ja i tak mam niedobór progesteronu przy wysokim estrogenie..... soi moze spróbuje podczas menopauzy.... a to jeszcze kawałek czasu przede mną....

Wbrew powszechnej opinii, jara mnie niewiele rzeczy

padam spać, sen też jest ważny podczas snu skóra sie regeneruje, dosłownie widzę jak zmarchy się przez noc prasują gdy nie robię wściekłych min do meża ;-) dobranoc dojrzałe kobitki

wiem wiem... starość nie radość ale popatrzeć to zawsze można hehe

na poprawę skórki najlepiej robi megaorgazmik, z rana jak śmietana także facetów zapędzić do roboty żeby nie zapomnieli kunsztu

najgorsze jest to ze czuje sie jak dwudziestoparolatka,czasami robie takie numery ze pozniej zastanawiam sie-czy mi w wtym wieku wypada,a co najgorsze-im starsza jestem tym bardziej ciesze sie jak mi jakis mlodzik komplement strzeli-kiedys nie lubilam tego a teraz....cholera,chyba rzuce sie pod pociag,ja-wiecznie mloda,piekna,niezalezna itp.zaczynam umierac:(

e podszywie starej dupie przestań piertolić,że mnie kochasz:D

Człowiek zaczyna umierac w dniu kiedy się rodzi

autorko a ja mam gdzieś zmarszczki, w duszy czuję się młodo a tak w ogóle to liczą się ważniejsze rzeczy

no niby tak,ale czemu tak wczesnie?ja dopiero zaczelam dostrzegac piekno swiata,swoje mozliwosci,a te cholerne zmarszczki nie daja mi sie w pelni cieszyc tymi wszystkimi dobrami,zle ten system dziala:(

ide spac,jutro ponowie temat,moze ktos cos jeszce napisze.............

a ja jestem chora i zamieniła bym się na zmarszczki.....