Ile czasu przed zrobic rezerwacje?

Ile czasu przed slubem zrobic rezerwacje daty w kosciele, sali itd?

sali to najlepiej nawet 2 lata a kosciól to zalezy czy w duzym miescie czy w mniejszym ale lepiej wczesniej czyli ok roku

Miasto dosc duze. Dwa lata przed? Masakra. Czyli jak chce na 2012 to juz teraz musze? A co z kursem przedmlazenskim?Dlugo trwa?

my rezerwowalismy sale 1.5 roku przed i te najbardziej popularne miesiace czyli czerwiec sierpien wrzesien byly juz zajete.a date w kosciele to 7 miesiecy przed slubem, z tym ze wlasnie jesli chodzi o te najpopularniejsze miesiace to trzeba wczesniej jeszcze rezerwowac.

2 lata to przesada, ale rok wczesniej juz powinnas :) z kosciolem to zalezy jaki jest oblegany, ale jak zarezerwujesz sale, to najlepiej od razu tez kosciol, zespol i fotografa, suknie w salonach zamawia sie conajmniej 4 miesiace przed

Spokojnie. Wszystko zależny czy sala która ci się podoba jest popularna i czy wybierzesz któryś s letnich miesięcy. Wtedy trudniej o termin. Ale rok do przodu to spokojnie. Ja rezerwowałam na pół roku wprzód ale mamy ślub w maju. A co do księdza to wystarczy kilka miesięcy przed.

ja mam na wrzesień 2011 i juz musiałam rezerwować sale bo został ostatni wrzesniowy termin..więc sale minimum 1,5 przed ślubem.

zalezy, kurs weekendowy platny ale tylko dwa dni, parafialny dłuzej a waznosc chyba 3 mies przed, czasami uznaja kurs robiony w szkole sredniej -nie wiem bo tego nie mialam, robilismy łykendowy

Zalezy o jakim miesiacu myslisz. My teraz wahamy sie miedzy majem a lutym i nie martwie sie o brak sali:) I mysle ze 2 lata to gruba przesada w duzym miescie. Rok wczesniej na spokojnie cos zarezerwujesz... Mysle ze najgorzej jest z czerwcem i sierpniem, jesli chodzi o terminy...

no ja rezerwowałam sale w takim pieknym dwórku ok 1,5 roku przed i juz byly niektóre terminy zajete... chyba ze nie alezy ci na miejscu tylkko na pierwszej lepszej sali to znajdisz taka nawet 2 miesiace przed...a le chyba nie o to tu chodzi jak masz date juz wyznaczona to po co zwlekac???

wg mnie rok to za mało jezeli chodzi o fajna sale...

najgozej to sala - my nie wybieralismy sobie konkretnej daty tylko miesiace - lipiec, sierpien, wrzesien - wybralismy sobie sale (1a i jedyna, ktora ogladalismy) i zapytalismy sie o wolne terminy - pozostaly tylko 3 w tym 2 nam pasujace wiec od razu zarezwowalismy date na sali bylismy w polowie stycznia, a wesele bylo w polowie lipca nasze nauki trwaly 2 tygodnie, przez 5 dni codziennie w tygodniu, ale sa tez wyjazdowe weekendowe, co kto woli - nauki mielismy na przelomie maja i czerwca i wtedy zarezwowalismy kosciol

Nauki to najmniejszy problem w jeden weekend się załatwia.

No ja mysle ze na maj 2012 zarezerwujemy termin. Akurat obronie prace inyznierska:-) Ja nie mialam kursu robionego w technikum, wiec musze go zrobic. Ale to "na chwile" przed slubem. Mamy upatrzone dwie restauracje. Mysle ze 1,5 roku na przod zarezerwujemy.

A i jeszcze jedno. Na ile osob robicie wesele i ile placicie za osobe? Z poprawinami czy bez? Ja bym chciala bez.

Z salą aktualnie radzę nie szaleć. Dwa lata wcześniej w momencie gdy spada bardzo ilość ślubów to spora przesada. Pracuję jako kelnerka u właściciela dwóch sal weselnych. Trudno było już na ten rok zrobić grafik bo sale nie maja takiego obłożenia jak w zeszłym roku. Sporo jest też rezygnacji z wcześniej zamówionych terminów. Właściciel wstrzymał przebudowę jednej z sal i rozpoczętą budowę następnej. Przewidujemy że ceny muszą spaść abyśmy przetrwali okres zmniejszonej ilości wesel. Tak że spokojnie i nic za szybko nie robić.

do kelnerki bo pewnie pracujesz w malo atrakcyjnych miejscach tam gdzie ja np mam wesele rezerwowalam 1,5 roku wczesniej ajuz bylo malo wolnych terminów a moja kolezanka chcial na przyszły rok i termi8ny wolne to tylko w lutym no i co?? to zaleszy wylacznie od miejsca!

Ja pochodze z miasta ponad 100 tys. gdzie jest kilka naprawde fajnych miejsc godnych uwagi i spokojnie kilka miesicy naprzod mozna cos zarezerwowac. Jesli mieszkacie w malej miejscowosci, gdzie jest tylko jedno fajne miejsce to sie nie dziwie ze oblozenie 2 lata na przod. Mysle, ze nie ma co wariowac, bo jak sie dobrze poszuka to i w pol roku mozna wszystko zalatwic. No chyba ze komus koniecznie zalezy np. na czerwcu, ktory rzeczywiscie jest dosc oblegany. Dla mnie osobiscie nie mnie wiekszego znaczenia miesiac, bo pogody i tak sie nie przewidzi a zabawa i tak jest w knajpie a nie pod golym niebem.... No oprocz listopada bo jakos zle mi sie ten miesiac kojarzy ;) Ogolnie nie chcialoby mi sie czekac np. 2 lata na slub bo chce wziac slub jak najszybciej:)

no własnie ja mieszkam w duzym miescie|:P

vhmbhvnb m-czemu zakładasz że pracuję w mało atrakcyjnych miejscach? Z tego co słyszymy wszędzie spada ilość zamówień. Jeśli chodzi o atrakcyjność naszych miejsc to zawsze mamy pary z całej Warszawy to znaczy że nie jest tak źle. Ostatnio wszyscy narzekają na coraz mniejszą ilość ślubów. Powodzeniem cieszą się małe sale gdzie dla 20 osób robi się uroczyste obiady.

Dziekuje za wypowiedzi.

13l147 http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

My robiliśmy rezerwację ok rok przed, ale lepiej zrób wcześniej, bo czasami się trafia że nawet rok wcześniej termin już zajęty :) Nam się udało wstrzelić w termin w lokalu Perła w Bydgoszczy, mieliśmy piękną dużą salę na 200 gości ;)

My naszą wymarzoną salę weselną w hotelu Best Western Premier zarezerwowaliśmy rok wcześniej. W maju jest nasze wesele, już nie możemy się doczekać! Kontakt z panią menadżer jest bardzo dobry, dlatego jestem pewna, że w nasz dzień wszystko będzie dopięte na ostatni guzik.