Wyjazd z dzieckiem na weekend w gory , moge isc z dzieciem do miejscowego osrodk

Mam pytanie, gdy wyjezdzam z dzidzią w góry, gdyby cokolwiek sie działo, moge isc do pobliskiego osrodka zdrowia.Czy jedynie na pogotowie?

Możesz do ośrodka w godzinach jego pracy. Masz ubezpieczenie i nie mogą odmówić przyjęcia. Sama niejednokrotnie korzystałam z takiego rozwiązania. Ośrodki w miejscowościach turystycznych bez problemu przyjmują ludzi "z poza rejonu"

Wiesz co jednak nie mam pewności bo mój mąż mówi ze w ostatnim czasie się to zmieniło i ze trzeba się udać do najbliższego szpitala na SOR według nowych przepisów. Próbowałam sie czegoś dowiedzieć w NFZ ale czynny jest tylko do 16 (infolinia) wiec spróbuję jutro w godzinach pracy i jeśli się czegoś dowiem to dam znać bo powiem szczerze, ze też mnie to interesuje. W każdym razie tak jak pisałam wyżej kilka lat temu korzystałam z opieki zdrowotnej w miejscowości wypoczynkowej w zwykłej przychodni i nie było z tym żadnego problemu.

nam się w tamtym roku trafiła potrzeba wizyty u lekarza w górach właśnie i przyjęli nas bez problemu w ośrodku. Sama ze sobą byłam w święta bożego narodzenia u lekarza - na takim całodobowym dyżurze i też nie było problemów.

Często wyjeżdżamy i kiedy musiałam trafić do lekarza w innej miejscowości to nigdy nie robi problemu.Wystarczyło tylko ubezpieczenie.

Udało mi się dodzwonić dzisiaj do NFZ i faktycznie można udać się z dzieckiem do każdej placówki NFZ. Jeśli bliżej znajduje się ośrodek zdrowia to można tam, jeśli dogodniej dojechać na SOR to na SOR. Trzeba mieć dokument potwierdzający ubezpieczenie i to chyba wszystko. Dodatkowo na każdej placówce powinna wisieć kartka gdzie można się udać w godzinach nocnych , jaka przychodnia, ośrodek pełni dyżur nocny i jeśli to jest przypadek nie zagrażający bezpośrednio życiu tj jakaś gorączka, katar, choroba zakaźna wieku dziecięcego z łagodnym przebiegiem bo nawet polecają udać się z tym do przychodni lub do placówki pełniącej dyżur nocny (jeśli do zachorowania dojdzie w godzinach nocnych). Jeśli problem dotyczy złamania, utraty przytomności itd to można albo wezwać karetkę albo własnym transportem zawieść dziecko/ osobę dorosłą na SOR w najbliższym szpitalu.

My jedziemy w tym roku na weekend czerwcowy w Polskę. Miała być za granica, ale boimy się polskich BP. A tutaj - http://www.zielonapolana.com.pl/weekend_czerwcowy.php koszty będą 5 razy niższe, standard wysoki, z basenem, kortem, pełnym wyżywieniem i atrakcjami. I... nie płacimy nic za dzieci co ma dla nas istotne znaczenie ;-)