Dieta w-o Ewy Dąbrowskiej - ktoś ma ochotę zacząć?

ups , sól szarą nie czarna , i jeszcze mozna koperek , natke , czaber , bazylię

Ja jestem już na 17 dniu i powiem, że jest łatwiej niż myślałam. Czasami mi strasznie w brzuchu burczy, ale to przejściowe. Ta dieta jest bardzo dobra, chudnę na niej, do tej pory aż 8kg. :)

Witajcie! Agnieszko - pewnie, że sie mozesz przyłączyc :-) Dąbrowska pisze o dodawaniu Vegety, ale ponoc kiedyś w Vegecie nie było glutaminianu, a ksiazka pisana była wiele lat temu. Ja tez nie dodaję ani Vegety, ani żadnych kostek, Ziarenek Smaku, Kucharków i innych takich. Zamiast soli szarej uzywam sól morską. Mam nadzieje, ze OK. Ale generalnei nie potrzebuję duzo solic, juz się przyzwyczaiłam do bardziej naturalnego smaku potraw (od dawna staram sie unikać sól do minimum). Korzystam z bulionu lubczykowego - jest bez glutaminianu i konserwantów - przynajmniej tak twierdzi producent :-) kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością. Pachnie cudnie. Dodaję głównie do zup. I to nie tylko będąc na diecie w-o, ale zawsze. Hiczmeena - 8 kg w 17 dni? Wow! Gratulję. A z jaka wagą startowałaś? Ja rozpoczełam dopiero dzień piąty - w dół poszło ok. 1,5 kg. Nie zakładam ile chcę wytrzymać - tzn. chciałabym dotrwać do tygodnia, a potem sie zobaczy. Tym bardziej podziwiam Cię Agnieszko za te 6 tygodni :-) Ale moze jest właśnie tak jak piszesz - jak sie nic nie zakłada, to jakoś tak samo leci :-) Nadal mam straszne siniaki na udach po masazu - to juz nawet nie siniaki, tylko po prostu całe fioletowe uda. Wygląda to okropnie i boli okropnie - gdy chodzę, ruszam sie, gdy sie rozbieram, gdy nawet lekko dotykam. Wsmarowuję w to sobie maść z arniką. Bardzo delikatnie - bo też boli. Wiedziałam, ze od masazu antycellulitowego bedą siniaki, ale nie myslałam, ze będzie aż tak źle. Zastanawiam sie, czy to normalne? Naprawde mam fioletowe uda.

Jeśli któraś z Was jest z Poznania, to dzisiaj jest wykład nt.: "Oczyszczanie organizmu i przywracanie zdrowia poprzez głodówki lecznicze i dietę" - z tego co wiem, m.in. o diecie w-o. Spotkanie jest BEZPŁATNE - P-ń godz. dziś, 18.00, ul. Zeylanda 11 - po wykładzie będzie degustacja potraw wspomagających odchudznie. Mam nadzieje, ze jakaś potrawa będzie zgodnie z naszą dietka, bo chciałabym cos skubnać :-) Dla tych, co nie są z Poznania, a chciałyby posłuchac - domyślam się, że cały wykład będzie dostępny później do odsłuchania na ich stronce: www.siegnijpozdrowie.org Parę ciekawych wykładów juz tam jest.

Agawo , współczuje bólu , ale może trzeba pocierpiec zeby być pieknym :) Nie wiem czy to normalne te siniaki , bo nigdy nie miałam takiego zabiegu , ale myslę ,że jesli robiłaś to w gabinecie kosmetycznym to wszystko będzie dobrze . Ja zaczełam dzis pierwszy dzień i jest ok . Pamietam , ze poprzednim razem wcale nie było tak źle , miałam tylko kilka momentów kryzysowych więc jestem dobrej mysli . Na razie spadam popracowac do ogródka , bo zrobiłam sobie chwilę przerwy

Zapomniałam dodać, ze wykład jest organizowany przez Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia

Fajna strona , już zajrzałam , jak będe miała chwilę wolna to posłucham :)

A ja właśnei wróciłam z zakupów - w siatce mam: - buraki, - kapuchę - kiszoną + głowiastą - włoszczyznę + osobno jeszcze por - koperek - pomidory - ogórki - kiszone + zwykłe - sałatę - rzodkiewki - kiełbasy, sernik, cukier ..... dla męża :-) Zazdroszczę ogródka! Ja mam tylko mały balkon ...... :-(

Dziecie poszło wyręczyc mamusię w ogródku , ja mogę jeszcze chwilke polatac po stronkach :D

http://www.ultrasonline.com/ref/PeciuGK/

Za mną piaty dzień. Nagotowałam sobei właśnie gar lecza (kurcze jakie te cukinie i papryki teraz drogie!) A zaraz lece robic sałatkę. Wczorajszy wykład nie wniósł nic nowego - głównie zalety diet oczyszczajacych, przeciwwskazania itp. O głodówce w ogóle było bardzo mało - nie było nawet informacji jak ja prawidłowo przeprowadzic - chociaz powiedziano na początku, ze są to tylko informacje ogólne, wprowadzajace i jesli ktoś chce stosować głodówkę, to i tak musi zdobyć więcej wiedzy na jej temat. O diecie w-o było juz więcej - co jesc i czego nie jesc - ale nic czego bysmy juz nie wiedziały. Więc w sumie był to wykład dla zupełnych laików. Ale częstowano właśnie leczem zrobionym zgodnie z zaleceniami diety (wiec bez tłuszczu i miesa) i tak mi smakowało, ze pobiegłam potem do sklepu po cukinię i papryki.

Nikt tu do mnie nie zagląda. Buuuuu ...... Dziś mój siódmy dzień. I idę na drugi masaż antycellulitowy, choć siniaki po pierwszym nadal mam i uda nadal trochę bolą. Zobaczymy co na to pani masażystka.

ja tez na diecie w-o zagladam na topik sasiedni "dieta warzywno-owocowa" ale zagladam tak rzadko, ze nigdy nie wiem co jest grane. Zwykle zagladam zeby sie zachecic i nie poddawac. A ta dieta to najlepsza z jaka sie spotkalam!

Mnie też bardzo pasuje - jem ile chce i właściwie kiedy chcę, a nie chodzę głodna. Planowałam wytrwać tydzień, a potem się zobaczy - i tydzień właśnei minął. Ale jutro nadal dietkuję. By the way - kupiłam w internecie super spódnicę-bojówkę Tchibo - sądzac z tabeli wymiarów powinnam mieć rozm. 40 i taką zamówiłam. Dziś przyszła i ..... jest za duża! Będę musiałam ją zwrócić - szkoda, ale .... fajnie, ze już nie noszę 40-tki :-)

A więc przez tydzień dietkowania zleciało mi 2,8 kg - wiem, głównie woda, ale wyglądam szczuplej i czuję się szczuplej i to dodaje mi skrzydeł. Dziś dzień dziewiąty. Mój szef ma dziś urodziny, kupiliśmy mu torta - ja oczywiście nie jem :-)

ja też chcę się przyłączyć

hejka dziewczyny. można się przyłączyć? bo od jutra chcę zacząć dietę w-o ewy dąbrowskiej. mam 172cm i 75kg. koszmar, ;/ az wstyd to pisać. ;( oczywiście dołączam też ćwiczenia. codziennie mam zamiar jeździć na rowerze. to jak? mogę z wami osiągnąć swój cel? chcę do 10.06.2013 czyli 6 tygodni od jutra schudnąć chociaż 8kg. uda mi się? trzymajcie sie!

Cześć Agawa - jestem od dzisiaj na diecie dr Dąbrowskiej, byłam na niej dokładnie w maju 2007 roku. Wtedy do tej diety zmusił mnie stan mojego zdrowia (alergia, astma, nadciśnienie - bez leków 170/110, ból w stawach i ogólne rozbicie). Już po tygodniu diety ustąpiła alergia i astma, po 2-ch tyg. leki na ciśnienie nie były potrzebne, minął ból stawów, po miesiącu schudłam 8 kg (wcześniej ważyłam 86 kg), lepiej i krócej spałam, miałam mnóstwo energii, pomimo że skończyłam 52 lata. Teraz mam 58 l i znowu czuję się źle, zimą przytyłam 5 kg, wróciła alergia na pyłki drzew (wczoraj pomimo tabletki p/alergicznej zużyłam paczkę chusteczek do nosa, do tego mam podrażnione i swędzące gardło i oczy. Zamierzam wytrwać na diecie do końca maja, a później zdrowe odżywianie i dieta bezglutenowa. A dlaczego ? tu artykuł: http://pracownia4.wordpress.com/2010/01/22/gluten-to-czego-nie-wiesz-moze-cie-zabic/

fajnie, że pani dołączyła - aaa-nka. to zdumiewające ile osób decyduje się na tą dietę. cieszę się, że nie będę sama. ja od jutra rozpoczynam w-o. wiem, że dam radę. :) razem zawsze raźniej. pozdrawiam! :)

Dzisiaj w pracy miałam sok pomidorowy własnej roboty, 2 jabłka, surówkę z marchewki i jabłka, wczorajszy bigos na zimno oraz piłam zieloną herbatkę z imbirem. Teraz muszę pomyśleć o kolacji i dniu jutrzejszym, mam rzodkiewkę, k.pekińską, kiszone ogórki i kapustę własne, kupiłam grapefruity - najgorzej zacząć, idę do kuchni. A Wam jak minął dzień ?

Chętnie przyłączę się . Poprosze o wytyczne i codzienny jałospis

hanulka111111 - najlepiej kupić książkę dr Ewy Dąbrowskiej pt. "Ciało i ducha ratować żywieniem" - tam jest wszystko o diecie - jadłospis i przepisy kulinarne na 2 tygodnie. http://www.ewadabrowska.pl/

Agawa - zaglądasz tu jeszcze ? Dla początkujących informacja: W czasie kuracji zaleca się spożywać następujące warzywa i owoce: - korzeniowe: marchew, seler, pietruszka, chrzan, burak, rzodkiew, rzepa; - liściaste: sałata, seler naciowy, zielona pietruszka, jarmuż, rzeżucha, koper, zioła; - cebulowe: cebula, por, czosnek; - psiankowate: papryka, pomidor; - kapustne: kapusta biała, czerwona, włoska, pekińska, kalafior, kalarepka; - dyniowate: dynia, kabaczek, cukinia, ogórki; - Owoce: jabłka, cytryny, grapefruity; W tym czasie nie należy spożywać roślin strączkowych (bogate w białko i tłuszcze), ziemniaków (bogate w skrobię), ziarna zbóż (bogate w skrobię i białko), innych ziaren i orzechów (bogate w tłuszcze i białko), słodkich owoców, jak banany, gruszki, śliwki itp. (bogate w cukry), ani olejów (tłuszcz), nie wolno kawy, mocnej herbaty, alkoholu słodkich napojów. Spożywanie tego rodzaju wysoko odżywczych roślin jest równoznaczne z zapoczątkowaniem odżywiania \"zewnętrznego\" i zahamowaniem odżywiania \"wewnętrznego\". Warzywa i owoce można spożywać w postaci: a) soku z warzyw i owoców, b) surówek warzywnych, surowych zup warzywnych, c) warzyw gotowanych, duszonych, zup, d) warzyw fermentowanych (kiszonych), e) wywarów z ziół, warzyw, owoców suszonych lub surowych, f) owoców. Ilość spożywanych warzyw i owoców jest dowolna. W przypadku braku apetytu można pić tylko soki, ale wówczas bardzo ważnym problemem są codzienne wypróżnienia. Dłuższe kuracje sokowe należy prowadzić pod kontrolą lekarza Wskazania do stosowania diety warzywno-owocowej Kilku tygodniowa kuracja dietą warzywno - owocową (od 2 do 6 tygodni) może być skutecną metodą: * promocji zdrowia (wzmacnania zdrowia) u ludzi zdrowych, którzy pragną oczyścić organizm ze złogów, uzyskać więcej ergii, odmłodzić się, zwiększyć odporność na przeziębienia i inne choroby * w zaburzeniach metabolicznych takich jak nadwaga, nadciśnienie, nadmiar cholesterolu, kwasu moczowego, stłuszczenia wątroby, kamica nerkowa, cukrzyca typu II, choroba wieńcowa (rówież profilaktyka przeciwzakrzepowa po by-pasach), * w zaburzeniach immunologicznych takich jak obniżona odporność (częste infekcje górnych dróg oddechowych, zapalenia bakteyjne, wirusowe, grzybicze), alegie (astma, atopowa egzema, inne choroby skóry), nietolerancje pokarmowe (nietolerancja na gluten, nabiał itp.), kola- genozy (gościec reumatodalny, toczeń trzewny, choroby autoagre- sywne: wątroby, tarczycy (choroba Hishimoto), jelit (wrzodzejące zapalenie jelita grubego), skóry (twardzina), oka (choroba Sjgrena-zespął suchości) itp., * w chorobach zwyrodnieniowych (choroba zwyrodnieniowa stawów, paradontoza, zaćma, żylaki, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, kardiomiopatie, polineuropatie. torbiele jajników), * w zaburzeniach czynnościowych (wzdęcia, zaparcia, jelito nadwraźliwe, zespół złego wchłaniania, anemia, refluks żołądkowy, zaburzenia snu, migreny, padaczka, zespół chronicznego zmęczenia, niedoczynność tarczycy, niedowłady, zespół napięcia przedmiesiączkowego, bezpłodność, zaburzenia klimakteryczne itp.). Insulina Uwaga! Pacjenci przyjmujący insulinę, a będący na diecie warzywno - owocowej powinni być hospitalizowani ze względu na niebezpieczeństwo niedocukrzenia (hipoglikemii). Dieta warzywno-owocowa jest przeciwwskazana w chorobach wyniszczających, takich jak: nadczynność tarczycy, wyniszczenie nowotworowe, czynna gruźlica, krańcowa niewydolność: nerek, wątroby, krążenia, a także w ciężkich depresjach, w ostrej porfirii, niedoczynność nadnerczy. Nie należy stosować tej diety u kobiet w ciąży, w okresie karmienia piersią, u dzieci i w okresie dojrzewania. Także przeciwwskazaniem jest stan po trans- plantacji narządów (np. przeszczep nerki, serca ki wątroby). Wyniki Wyniki uzyskane pod wpływem diety warzywno - owocowej są bardzo dobre. W wielu przypadkach udaje się zredukować dawki przyjmowania leków, a nawet przerwać dotychczas stosowane leczenie farmakologiczne. Powszechnie obserwuje się wraz z utratą masy ciała redukcję cholestorolu, obniżenie poziomu cukru we krwi, normalizację odczynu OB. Większość kuracjuszy traci od 3 do 6 kg w czasie dwu tygodniowego turnusu. Towarzyszy przypływ witalności i enrgii, zwiększenie odporności na infekcje, wyregulowanie ciśnienia krwi (zarówno nadciśnienia jak i niedociśniena), ustąpienie zespołu przewlekłego zmęczenia, poprawa snu, wyostrzenie zmysłów, równowaga psychiczna, duchowność i wyciszenie. Dla ilustracji zdolności samoleczących organizmu urachamianych dzięki kuracjom warzywno - owocowych przedstawiamy niektóre przypadki: * wyleczenie opornego na leczenie antybiotykami grnkowcowego zapalenia ucha (wraz z ustąpieniem głuchoty) trwającego od 50 lat u pacjentki po 6 tygodniach diety warzywno - owocowej, * wyleczenie dietą ropnego zapalenia wałów paznokciowych nóg leczonego bez efektu przez 3 lata antybiotykami u młodej kobiety, * ustąpienie po 6- tygodniowej kuracji dietą ropnych przetok (trwających 2 la- ta mimo antybiotyków) po przeszczepie zakażonego gronkowcem stawu biodrowego, * wyleczenie gronkowcowego zapalenie kości (obojczyka, kręgosłupa, kciuka) oraz cukrzycy po kilkakrotnie powtarzalnych kuracjach dietą warzywną - owocową u 65- letniego pacjenta, * całkowite ustąpienie zakażonej bakterią skrzepliny serca przytwiedzonej do zastawki aortalnej po 3,5 miesiącach leczenia okresowo dietą warzywną i pełnowartościową u 70- letniego pacjenta, który dzięki diecie uniknął operacji wszczepienia sztuczenj zastawki, * uzyskanie po 7 tygodniowej diecie samoistnej korekcji zwyrodnienia stawu biodrowego, co pozwoliło na odrzucenie kul, równocześnie zniknięcie guzka (nerwiaka) nadoczkodołowego wielkości ziarna bobu i także cofnięcie się podskórnych guzków z kwasu moczowgo u pacientki 45- letniej, * istąpienie bólów stawu żuchwowego i trzeszczenia wszystkich stawów, trwających przez 2 lata i opornych na leki przecizapalne u młodej kobiety po 2- krotnie powtórzoenj 6- cio tygodniowej kuracji dietą warzywną, * uniknięcie by-pasów z powodu zaawansowanej choroby wieńcowej i po- wrót do zdrowia (do sportu) u pacienta lat 60, po kilku 6- tygodniowych kuracjach dietą warzywną, * ustąpienie rozległych pęcherzowych zmian skórnych w przebiegu porfirii skórnej u pacjenta lat 40 po kilkakrotnych kracjach dietą warzywną, * ustąpienie wieloletniej łuszczycy u młodej kobiety po 4 tygodniach kuracji dietą warzywną, * przywrócenie produkcji łez i śliny po 10 latach trwania suchości oczu i jamy ustnej (kolagenoza) u 47- letniej pacjentki po kilkakrotnie powtarzanych kuracjach dietą, * redukcja 120 kg masy ciała u 30- letniej pacjentki ważącej 270 kg po 2 latach okresowo powtarzanych kuracji dietą warzywno- owocową, * całkowite wygojenie głębokich owrzodzeń podudzi, trwających przez 15 lat u 85- letniego pacjenta po kuracji 6- tygodniowej, * ustąpienie uporczywej, opornej na leczenie arytmii serca wraz z redukcją 50 kg masy ciała u pacjenta z otyłością (150 kg i 178 cm wzrostu) po kilkakrotnie powtarzanych kuracjach dietą i zmianie modelu żywienia, * uniknięcie operacji przeszczepu sztucznego stawu kolanowego z powodu zwyrodnienia po kilkakrotnych kuracjach dietą warzywną, ustąpienie bólów kolana trwających od 1 roku, redukcja 25 kg masy ciała u kobiety 56- letniej, * ustąpienie bólów i obrzęków stawów w przebiegu reumatiodalnego zapalenia stawów trwającego od 27 lat u kobiety lat 55 po 4-tygodniowej diecie, co pozwoliło na odrzucenie kul i odstawienie leków. * istąpienie bólów stawu żuchwowego i trzeszczenia wszystkich stawów, trwających przez 2 lata i opornych na leki przecizapalne u młodej kobiety po 2- krotnie powtórzoenj 6- cio tygodniowej kuracji dietą warzywną, * uniknięcie by-pasów z powodu zaawansowanej choroby wieńcowej i po- wrót do zdrowia (do sportu) u pacienta lat 60, po kilku 6- tygodniowych kuracjach dietą warzywną, * ustąpienie rozległych pęcherzowych zmian skórnych w przebiegu porfirii skórnej u pacjenta lat 40 po kilkakrotnych kracjach dietą warzywną, * ustąpienie wieloletniej łuszczycy u młodej kobiety po 4 tygodniach kuracji dietą warzywną, * przywrócenie produkcji łez i śliny po 10 latach trwania suchości oczu i jamy ustnej (kolagenoza) u 47- letniej pacjentki po kilkakrotnie powtarzanych kuracjach dietą, * redukcja 120 kg masy ciała u 30- letniej pacjentki ważącej 270 kg po 2 latach okresowo powtarzanych kuracji dietą warzywno- owocową, * całkowite wygojenie głębokich owrzodzeń podudzi, trwających przez 15 lat u 85- letniego pacjenta po kuracji 6- tygodniowej, * ustąpienie uporczywej, opornej na leczenie arytmii serca wraz z redukcją 50 kg masy ciała u pacjenta z otyłością (150 kg i 178 cm wzrostu) po kilkakrotnie powtarzanych kuracjach dietą i zmianie modelu żywienia, * uniknięcie operacji przeszczepu sztucznego stawu kolanowego z powodu zwyrodnienia po kilkakrotnych kuracjach dietą warzywną, ustąpienie bólów kolana trwających od 1 roku, redukcja 25 kg masy ciała u kobiety 56- letniej, * ustąpienie bólów i obrzęków stawów w przebiegu reumatiodalnego zapalenia stawów trwającego od 27 lat u kobiety lat 55 po 4-tygodniowej diecie, co pozwoliło na odrzucenie kul i odstawienie leków.

Agawa gdzie zniknęłaś, czy już się poddałaś ? Ja zaczęłam 2 tydzień, schudłam tylko 1,5 kg gdyż miałam kilka wpadek ale zamierzam wytrwać do końca maja.

4 tygodnie minęły i zgubiłam 5 kg. myślę że wytrzymam jeszcze 2 - choć jest ciężko

Agawa_Agawa, aaa-nka - co z wami, trzymacie się zdrowego żywienia ?

O rany - ktoś odgrzebał mój topik sprzed 3 lat :-) Dzierwczyny - zerknijcie na datę - zalożyłam go 3 lata temu, a Wy sie pytacie, czy jeszcze jestem na diecie? :-) Nie, nie jestem - krótko po tamtej diecie zaszłam w ciążę. Dietę powtórzyłam na początku 2012 roku - wytrwałam całe 6 tygodni - poleciało jakieś 8 - 10 kg (dokładnie nie pamiętam), ważyłam ok. 53-54 kg i wyglądałam i czułam się super. Przez jakis czas udało mi się nawet wagę utrzymać, ale potem się znowu rozpasałam, niestety ....... Niestety na 6-tygodniowej diecie w-o. oprócz schudnięcia nie zauważyłam nic więcej pozytywnego - tzn. nie pozbyłam się cellulitu, przebarwień, zaskórników, kataru alergicznego, nie zauważyłam jakoś szczególnei poprawy cery,, włosów, czy paznokci. Mimo to niedawno chciałam dietę powtórzyć i nawet zaczynalam już kilka razy, ale niestety nei jestem w stanie odmówić sobie truskawek, czereśni, malin itp. w sezonie. Dla mnei to nie jest dieta letnia. Zyczę wszystkim powodzenia i trzymam kciuki

witam, w maju wytrzymałam 5 tygodni na diecie oczyszczającej, schudłam 6 kg, teraz staram się być na zdrowym żywieniu i unikać mięsa, dobrze że teraz jest bób i fasolka szparagowa - niestety przytyłam już 1 kg.

podnoszę ................ jest ktoś chętny na tą dietę ?

jestem chętny ale po świętach