Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kompletnie zalamanaaa

dlaczego nie mogę znaleźć pracy

Polecane posty

Gość kompletnie zalamanaaa

Mam mega doła, siedze bezczynnie w domu, od rana do nocy wysyłam CV, pare rozmów ale wiadomo jak jest dwieśćie kandydatów na jedno miejsce to mała szansa że mnie wybiorą, nie chce mi się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Może rodzina cię prześladuje, słuchaj. Ja nie mam pracy od roku przez rodzinę. Od 4 lat już mam MEGA kłopoty. Uczelnia jeszcze mnie prześladuje - nigdy do nich nie wrócę , nie mam za co, ale mnie prześladują - całe życie mi zniszczyli i jeszcze mnie zera prześladują. Już mi teraz wszystko jedno ale naprawdę mogłyby się te Farele odwalić juz ode mnie. Może masz tak samo? Znalazłam sie w jakimś IDIOTYCZNYM układzie, z którym się zupełnie nie identyfikuję bo przecież nic z tego kompletnie nie mam od wielu lat to jak mogę być częścią tego układu. To nierealne. Ten układ zresztą sam się o to postarał, żebym miała go w dupie za przeproszeniem i to zanim się zaczął. No ale... lepszą pracę mają i mnie prześladują gnoje. Jednak powiem im tak na odpieprz - może to czytają PRAWO JEST TAKIE SAMO DLA KAZDEGO - powinno być. No i niech się tego trzymają. A inaczej to ja nie wiem gdzie oni żyją wszyscy na tych swoich STOŁKACH... w więzieniu. Bo niby gdzie? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamanaaa
może ktoś normalny sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Osobiście wiesz napiszę ci - może nawróć się na tym swoim bezrobociu i lepiej Ci pójdzie. Zyskasz więcej sprytu i dystansu do świata, życia, samej siebie. Nie wiem. No mnie rodzina życie zniszczyła ostatecznie - i to nie moja. Takie zera, gnojki bezmyślne, świnie. Nie mam słów. Już się nawet nie denerwuję. Może też masz tak, że ktoś cię podgryza latami? Wiesz - tak bywa - arszenikiem ktoś cię truje latami. I tyle :( A uśmiecha się do ciebie niczym nie wiem kto. Niczym Julia Roberts. I tyle. Trzeba w życiu być ostrożnym bardzo - zwłaszcza w pracy. Ja własnie to gdzieś zapodziałam i się poparzyłam. Niczym Mateusz Birkut - przepadłam w komunie i zapomniałam jak wazni są fałszywi świadkowie. uważałam , że najwazniejszy jest dowód. Nie - fałszywy świadek. Na każdym kroku dziś to słyszę - tę drwinę - fałszywy świadek! :( No ale za późno - może jednak Ty sie uratujesz jeszcze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Wiesz - czasem nawrócenie się to jedyna metoda, żeby psychiatryka uniknąć. Może nawet do teg dojść na bezrobociu. Do samobójstwa też? Kto wie? do zabójstwa... i tyle. A może wyjedź po prostu. Ja w Polsce nawet śmiecia już nie kopnę na pobocze. I tyle tu mogę zrobić dla TYCH LUDZI. Zostawić im tego śmiecia gdzie leży. Po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletniee zalamanaa
ty chyba nie jestes normalna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest bardzo trudno coś znaleźć. a w jakiej branży szukasz pracy? najlepiej to się gdzieś po znajomości wkręcić- taka prawda-żeby Cię ktoś polecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
I wiesz - dobrze sie przypatrz twojej(?) rodzinie. Weź nawet okulary czy szkło powiększające i ich poobserwuj - jacy oni są. Może są jak dzieła sztuki kapitalistycznej? Wykrzywione, nie przypominające postaci ludzkich - może własna rodzina cię szczuje? Przemyśl to sobie ... popatrz uważnie... :( Jakie to smutne, jak ciężko w to uwierzyć lecz to może być jedyne rozwiązanie twojej tragedii bezrobocia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
No i to tyle... tyle...tyle...tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może masz cienkie CV... podstawowoą rzeczą jest skonstruować sobie wartościowe CV ... najlepiej takie jakie sama byś chciała widzieć gdybyś ty była pracodawcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×