Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Saaad

Drogie Panie czy ja jestem niedojrzały

Polecane posty

Gość Saaad

Witam mam dosyć poważny jak i delikatny problem, mianowicie od kilku tygodni z moją żoną staramy się o dziecko. Żona jest co do tej decyzji przekonana ja jednak mam pewne wahania głównie związane z tym, iż nie czuje się na tyle dorosły, gotowy czy po prostu odpowiedzialny. Mimo to stwierdziłem ze w końcu trzeba dorosnąć a skoro się kochamy to nic nie stoi na przeszkodzie. Zatem skończyliśmy z zabezpieczeniami i wzięliśmy się za tworzenie nowego życia. I tu pojawia się problem, do tej pory wszystko było okej z naszym życiem seksualnym, ale od kiedy mam świadomość, iż jest to akt poczęcia zaczynam się stresować i czuje się niepewnie objawia się to tym, iż nasze współżycie zaczęło wyglądać dosyć ślamazarnie w dodatku po jakimś zdarza mi się tracić erekcje, tym bardziej mnie to strofuje bo uważam, że seks związany z poczęciem dziecka powinien być wyjątkowy! Oczywiście powiedziałem żonie ze to przez zmęczenie i niewyspanie bo mam ostatnio nadgodziny w pracy. Nie mam zamiaru mówić jej co odczuwam bo to by ja tylko zasmuciło, że nie jestem pewny co do dziecka. Myślałem nad tym by pójść do psychologa bądź seksuologa, ale nie mam na to kompletnie czasu a chciałbym to zrobić tak by żona się nie dowiedziała. Nie mam zamiaru jej okłamywać bo ją Kocham okropnie bym się z tym czuł, ale póki co wolałbym sam poradzić sobie z tym problemem żeby jej nie ranić. Wiecie może jak uwolnić się od tego uczucia stresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minkamalinka
mój mąż mówił mi, że miał podobnie gdy zaczynał swoje życie seksualne nie czerpał z tego przyjemności bo się stresował i po jakimś czasie tracił erekcje. podobno przeszło mu dopiero gdy na jakieś imprezie spróbował po większej ilości alkoholu, nie miał już żadnych obaw ani stresu i od tej pory już się nie przejmował. no, ale domyślam się, że tobie takie rozwiązanie niezbyt przypadnie do gustu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmama
"tym bardziej mnie to strofuje bo uważam, że seks związany z poczęciem dziecka powinien być wyjątkowy! " Nie podchodź tak do tego, seks to seks, jak się będziesz starał, żeby każdy seks był wyjątkowy to ocipiejesz w najlepszym przypadku :) Bo co jeśli np. będziecie się starać przez dajmy na to pół roku? Nie da rady uczynić każdego seksu niczym mistyczne doznanie ;) Wiesz co, życzę Wam powodzenia bo widzę, że czuć, że kochasz żonę, trzymam kciuki żebyś sie nie stresował no bo nie ma czym tak naprawdę :D Czerp przyjemność z seksu i tyle :) Mój też nie był przekonany co do dziecka a teraz szaleje z miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
to moze przestańcie się az tak bardzo starać bo to powoduje tylko problemy, zaczawszy od twojej psychiki az po brak ciazy ( bo tak najczesciej jest, ze im bardziej sie starasz to nie wychodzi!) pociesze cie faktem ze malo komu tak odrazu udaje sie zajsc- a czesto potrzeba kilka miesiecy!!! U nas bylo tak ze jak sie staralismy to nic nie wychodzilo a jak zaczelismy stosowac gumki i stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
przerywany to po miesiacu zaszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapomnij ze
tworzycie dziecko, bo wtedy zamiast dobrego seksu masz wlasnie tworzenie..bez sensu, najlepszym sposobem na poczecie jest oddanie sie tylko przyjemnosci i nie myslenie o tym...wyluzuj, mysl o żonie i o tym co Ci sie w niej podoba, korzystaj ze nie musicie sie zabezpieczac, nie musisz uciekac czy meczyc sie z gumką, starania to super sprawa bo seks jest taki swobodny, im wiecej bedziesz myslal o tym ze robisz dziecko tym gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
zdaj sie na los... albo wyjdzie albo nie a nie na matematyczne obliczenia itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patowo
rzeczywiście trochę patowa sytuacja skoro nie możesz ani porozmawiać z nią ani z psychologiem, ale są też możliwości zaciągnięcia opinii lekarza poprzez Internet czy np. drogą mailową może poszukaj?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saaad
Oczywiście, że nie chce uprawiać seks mający na celu zacząć nowe życie pod wpływem alkoholu. No właśnie w tym problem, że nie potrafię się przełamać i wyluzować. Wiem, że to tylko seks, ale nie mogę się wyzbyć świadomości, że to ma na celu poczęcie przez co wmawiam sobie, że musi być wyjątkowo a właśnie chciałbym żeby to było takie swobodne nie wiem jak oczyścić umysł?:( Oczywiście, że bardzo się kochamy dlatego boję się z nią o tym porozmawiać żeby jej nie ranić Wydaje mi się, że taki lekarz internetowy chyba nie jest zbyt wiarygodny? Poza tym skąd wiadomo czy to prawdziwi lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do końca
nigdy nie wiadomo, ale ludzie korzystają z takowych usług i racja, że np. w przypadku polecenia Ci pewnych środków nie przepisze Ci recepty:/ Myślałeś w ogóle nad lekami tego typu http://pokazywarka.pl/nkez1v/ ? większość facetów uważa to za wstydliwy temat, ale prawdą jest, że podobne a nawet większe problemy ma duży procent mężczyzn więc nie jest to ani tabu ani tym bardziej wstydliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleproblemmmm
ale problem, chłopie baraszkuj w łóżku normalnie, bo dojdzie do tego, ze tylko będziesz używał aby począć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedojrzały to nie jest dobre
słowo. raczej słodki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×