Mezczyzna glupi i prosty zdolal mnie uwiesc choc wcale nie mialam na niego ochot

wszystko potoczylo sie bez konkretnej przyczyny... nawet wcale mi sie nie podobal, uwiodl mnie, a moze to ja uwiodlam jego, moze wzielam go sila, bo juz dawno nie czulam czyjejs skory? tylko maly zal mnie pozostal, bo po tym spotkaniu przestal sie odzywac, a ja myslalam, ze jestem tak wspaniala, ze bedzie biegla z wywieszonym jezorem... znow sie przeliczylam...

mam to samo, uwiodl mnie, biegal za mna , rozkcohal w sobie i zostawil :o i teraz ja cierpie przez jakiegos bawoła, a on nawet nie napisze czy w ogole zyje?

mam to samo, uwiodl mnie, biegal za mna , rozkcohal w sobie i zostawil :o i teraz ja cierpie przez jakiegos bawoła, a on nawet nie napisze czy w ogole zyje?

wlasnie... ja tez uwierzylam cymbalowi, bo pamietam jak kazdy mowil, nie patrz na urode tylko na charakter, a ze zawsze patrzylam na urode i nie wychodzilo to stwierdzilam, ze pora dac szansce w koncu przecietniakowi... wrrrrrrr zaluje teraz, bo czuje sie ponizona i zlekcewazona, jak moglam tak oszukac sama siebie? a on ma pewnie satysfakcje i jeszcze urosl w sile.... zmieniam taktyke na poprzednia, bede patrzec tylko na urode i walory, bo z dwojga zlego lepiej miec przy boku ladnego :D pozdrawiam wszystkie oszukane kobiety i szczam na wszystkich cweli oszustow:p

... nie do konca... bo biega wciaz za mna z wywieszony jezorem, jak to okreslilyscie. Ja mowie nie, ale ulegam i tak trwa to nie wiadomo co... nie umiem byc z nim i bez niego :(

do autorki: szmata, zawsze pozostanie szmata. a twoja nowa, czy stara taktyka, nic tu nie pomoze. wrrrr

zawsze biedne kobiety zostaja na lodzie, najgorsze ze same lamusy za mna biegaja, od cholery ich, ja ich olewam a oni dalje biagja, a ten ktory mi sie poodba, fajny przystojny, to mnie kurwa mac zostawil , jescze napsial wiele przykrych słow, ma wiecje wad niz zalet a i tak go kocham i cieprie przez jakiegos kretyna skonczonego

mnie tez omotal tak jeden poznany w necie, przyczepil sie i tak byl zdeterminowany:( cieply i otwarty , juz nie wazne bylo jak wyglada tak fajnie mi sie z nim pisalo i kiedy zaczelo mi na nim zalezec - on zamilkl... to debilne , wiem, ale strasznie sie do niego przywiazalam i tak okropnie mi zal... i tak mi go brak ... nie moge sie pozbierac:(

wezcie mnie pocieszcie jakos:( bo zwariuje:( stukam ciagle w odbierz poczte, a tam nic:( zeby go qwa szlag!

a ja sie ciesze wlasciwie, ze tak wyszlo... moze zasluguje na ,,cos" wiecej... a on niech sobie szuka dalej i tak juz nie trafi nigdzie na taka jak ja. jeszcze zawyje z bolu, ale wtedy dla mnie bedzie juz za pozno, a moze nawet dzis juz jest...

zaslugujesz na takie traktowanie bo sama tego chcesz :P

tak? a niby dlaczego sama tego chce?

Autorko, jakby Cię tak potraktował przystojniak, to by mniej bolało? Bo tak się roztkliwiasz, że on był przeciętniakiem. :P Może Tobie wiele jednak brakuje i dlatego on dał sobie z Tobą spokój?

moze brakuje - skoro mnie sie nie podobal to moze ja jemu tez sie nie podobalam, ale to nie ja za nim latalam, wlasciwie od poczatku wcale mi nie zalezalo,tylko myslalam, ze powinnam sprobowac... i tak nie zmienia to faktu, ze on jest oszukanym frajerem, bo skoro mnie brakuje to powinien od poczatku dac sobie spokoj, to jest oszustwo, taki kraj zaklamany i takie degeneraty z pokolenia na pokolenie...

a ja !!! niewidzialna dzisiaj jestem dla wszystkich jestem???? czemu mnie wszyscy olewaja! raz sie przed kims otworzylam i nigdy wiecej tego nie zrobie:(juz chyba nie znajde sensownego faceta:(

znajdziesz zobaczysz, w tych glupkach naprawde trzeba przebierac, nie ma co sie plaszczyc przed pierwszym lepszym, bo pozniej to dopiero mozna zalowac. od razu nalezy ich traktowac cieplym moczem - ze sie tak brzydko wyraze i zero zalu, zero wspolczucia. zaspokajaj swoje potrzeby a tych bezboznych capow traktuj z gory, niech wiedza gdzie ich miejsce...

Ale kochaliście się (był seks), że tak to przeżywasz? Zakochałaś się w nim (uczuciowo), że tak to rozpamiętujesz?

trzeba przebierać " Myśl dnia :D Reszta wpisu rozumiem wynika z rozgoryczenia. Pysie do góry

heheh a czy ty meski osobniku po jednym seksie zakochales sie w jakiejs kobiecie? hmmm mysle, ze na pewno nie... czy zatem myslisz, ze ja moglabym sie od razu zakochac? mysle, ze jestem madrzejsza od mezczyzn wiec nie mogloby sie mnie to przydarzyc, chodzi tutaj tylko o prawde... tylko o prawde... bo ja mu dalam szanse, zeby pokazal siebie, zeby zachecil, wtedy moze byloby fajnie, a on mnie oszukal, mowiac wczesniej, ze jemu zalezy tylko i wylacznie na zwiazku i tego typu historyjki, a zrobil calkiem cos innego... zboczeniec nikt wiecej, chory czlowiek, nieumoralniony widocznie przez nikogo

a nie przszło Ci do głowy, ze Cię olał bo zobaczył, ze przespałaś się z nim nie z uczucia/miłości tylko z litości?

jakbym miala przespac sie z nim z litosci to nie wyladowalby w moim cieplym lozu, tylko musialby legnac na kocu w lesie pogryziony w swoj szanowny zad przez zgraje komarow...

dziwna analogia

nie zawsze wszystko nalezy mowic do konca...

"w tych głupkach naprawdę trzeba przebierać" :D no ja tak przebieram od 19 lat i jakoś nic sensownego nie widzę :P a jak widzę, to mi ktoś wyrywa z ręki... za chwile się chyba do dna dokopie i dalej nic :P

buahahahha, tępe cipy :D samice są tak tępe i łatwowierne, że wykorzystywanie ich nie pozostawia żadnych wyrzutów sumienia :D

ciekawe czym bedziesz wykorzystywal jak ci fiut klapnie, a twoja pusta lepetyna dalej bedzie marzyla wylacznie o cipkach hehehe

o :) chyba się właśnie dokopałam do dna, Kamecha

komputrze

nie zrozumiałeś :D ale

też zadałam się z takim doopkiem!! Myślałam, że taki facet jest ok!! Na szczęście mnie nie zranił, bo dawałam mu tylko szansę!! Tak podbudował, to swojego ego!!, że jestem z nim!!!, że jak się zorientowałam, to należyty kop dostał w zadek!! Rozumiem Cię autorko!! I bardzo współczuję!! Ja się z gówna za wycofałam w odpowiedniej porze!!