szukam przyjaciela

Ale wtedy się zorientuje, że to Ty... a Laxigen... no, co - grypa jelitowa :D:D:D

Nasza Basia bez przerwy biedna na zakupy lata ;) Podziwiam, oj podziwiam... Miejmy nadzieję, że jak wróci to już będzie po awarii.

Dzień dobry. Już jestem :) Awaria była z tych większych - telefon też nie działał i strasznie się wkurzyłam, bo to nie pierwszy taki kwiatek, odkąd zmieniłam na Netię. Swoim zwyczajem zasięgnęłam opinii tych, co już mają, ale niewielu ich było i głównie z telefonem, a nie internetem. Moja ciotka ma i żadnych siupów nie miewa, to się zasugerowałam. Teraz już któryś raz dzwonię do niej z komórki, żeby złożyła reklamację w moim , odciętym od świata imieniu; kiedyś mi powie, że ma dość i zrozumiem, bo ja też :( No, ale najważniejsze, że już po wszystkim.

Też kiedyś miałam Netię i przerwy w dostawie internetu. Przeszłam na UPC i chyba tylko raz miała miejsce jakaś awaria, więc jest ok. Taniej i lepiej :) Najważniejsze Basiu, że już po wszystkim :) Jak zakupy?

Piotrze, trzymam kciuki za Twój lepszy nastrój, bo jeśli jutro ma być balanga, to nie może się odbyć bez Ciebie ;) Olu, za Ciebie też, żebyś nie przespała całości. Mariuszu, zasyp doła, bo bez Ciebie też będzie pusto ;)

Zakupy cotygodniowe spożywcze, ciężkie jak diabli (wspominany osiłek potrzebny od zaraz;) ) Mam nadzieję, że wystarczą prawie na cały tydzień, coś tam się dokupi po drodze. Nie mam natury planistki i przewidywanie, co będzie potrzebne w większych ilościach a co niekoniecznie; jak się kończy to jest wyraźny sygnał ;) ..Gdyby tak osiłek miał wbudowaną funkcję planowania i gotowania.. Eeech! :D

* a co niekoniecznie, przerasta mnie i irytuje;

Ja mam to samo. Nigdy nie sprawdzę co się kończy, a później jedno wielkie: olaboga, bo trzeba do sklepu znowu gnać :D

Dzień dobry. Też byłem odcięty od świata po burzy.

Witaj Piter :) Widzę, że gromy biły we Wrocław :( Ale cieszę się, że jesteście :) Nie lubię jak Was nie ma :(

Coś muli mi się ten internet... Przepraszam, jeśli nagle bym zniknął.

Dobra. I tak Was nie ma. Spadam. Cześć Wam.

A, jednak jesteś Piter :) Ale ja i tak już uciekam :) Mariusz, postaram się zajrzeć, dziś nie idę spać :D

Złapałam Was jeszcze na chwilę; czyli jesteśmy w komplecie :) Na pewno zajrzę wieczorem (odpukać siupy wrednej Netii). A teraz na razie, idę obiadować. Do :)

Albo ktoś mi zaczernił mój pomarańczowy nick, albo coś się pochrzaniło; na razie wybrnę tak..

Mariusz, to specjalnie dla Ciebie :) http://www.youtube.com/watch?v=sGIDLb--9U4

Jestem sama na placu boju, więc rozkręcam ekspresową imprezę i proszę mnie nie krytykować za muzykę. Odreagowuję jutro :D http://www.youtube.com/watch?v=XsYJyVEUaC4

No witaj Mariusz :) Jakże się cieszę i dziękuję :) To jest to, czego mi trzeba \ m / Nigdy ten znak nie wskakuje, zobaczymy ze spacjami ;)

Yeeeeeeeeeeeeeeeeees! :D

Idę na pocztę :)

mam jeszcze jedno, dziś nie przesadzam, bo jutro arbeit :O Za to jutro się zdegeneruję totalnie :D:D:D

http://www.youtube.com/watch?v=MoRWaNsnAnA :D:D:D

Spoko :) Ja tez lubię A to dla Maxów i takich tam :) http://www.youtube.com/watch?v=g1HOE3FIQ7w

Ja pierdolę, weź mi nawet nie mów, bo mnie to deprymuje. Nie chcę myśleć o podwyższeniu VAT-u :(

Policjantki akurat nie

Hahaha! Nie wiem, ale przy okazji zapytam policjanta :D O mojej pensji nie wspomnę :O

Mariusz, wybacz, ale po co chcesz takie coś pisać w stopce? Przecież to do Ciebie nie pasuje...?

Nooo łokiiiiiiiiiiiiiiiii :D

Hie, hie :D Zmieniaj :D

Mariusz, chyba stopa może być duża, ale jestem upośledzona intelektualnie teraz :D