szukam przyjaciela

Ale ktoś przemilczał tę datę, więc jest canceled :P :O :D

Ok. As You wish :)

Let it be.

No. Dziś planować to jest too late :(

Cześć i czołem. Dziś już w kompletnym przelocie, całe rano i południe przebiegane. Mariusz, medal z kartofla za otwarcie ;) Dla reszty pozdrowiska :)

Wywaliło mi net, sorki. Cześć Basiu. Pozdrowionka. Obiad przepyszny, mmm... :) Olu, jeśli planować to masz rację. Całkowitą i słuszną. Gdybym planował, nie kupiłbym auta i gitary, nie stworzyłbym pewnego Klubu, nie pojechałbym w Góry Sowie do kompleksu Riese, nie polazłbym w Gdyni na ORP Błyskawica i pewnie nie poznałbym M. Nic, tylko planować. Fertig und sicher. Zastosuję się. I od jutra zaplanuję sobie niewchodzenie na fora. Doskonały plan. Jakże się cieszę, że coś sobie zaplanowałem. Czas zacząć pracować nad Planem 5-letnim.

Sarkazm zamierzony (aczkolwiek nie zaplanowany), bo nóż się w kieszeni otwiera czasem. Najwyraźniej widzę potrzebę mocnego klapsa w tyłek.

Nobla temu, kto potrafi napiąć atmosferę :)

Mariusz, taki to okres, że każdy mnie ochrzania :D Basiu, pozdrowionka :) Piter, jak jutro Cię tu nie zobaczę to zastosuję przemoc - obiecuję :P

Dzień dobry wszystkim :) Oprócz Pitera, który z fochem odszedł z kafeterii :O

Dźbry. Jak tu mówić o złotej polskiej, kiedy za oknem siąpi? Mariusz, niedługo będziesz mógł robić frytki z kartoflanych orderów za otwarcie dnia ;) Olu, już PIĄTEK :D Piotr, nie przyjmuję do wiadomości żadnych odejść, ani planowanych, ani spontanicznych. Chcesz nam zawalić topik? Stół musi mieć co najmniej 4 nogi ;)

No, cześć. Przynajmniej jeden mężczyzna zwarty i gotowy ;)

Przymusowy urlop. To, że pracuję poznacie po tym, że się rano przestanę pojawiać.

Olu, pokaż się, nie będziemy Cię ochrzaniać :)

Jestem, jestem :) Basiu, dziś mam wolne :D Mariusz, Piter chyba nie żartował. Tak to odebrałam :O

To przynajmniej się wyspałaś :) Nie było mnie i nie czytałam Was wczoraj, więc nie wiem, co z Piotrem. Chyba musimy go ściągnąć telepatycznie..

Obyś miał rację. Boże, Ty widzisz i nie grzmisz.. Pioootrzeee, "pokaż łapkę" :D

Nie wyspałam się Basiu, bo o 7 już byłam w przychodni :O A Piter? No, co ja mogę :(

To przynajmniej milej spędzisz dzień, jeśli nie w pracy. Zdrowia! A co do Piotra, to chyba musimy się wszyscy wysilić na tę telepatię ;)

Cześć Jolu. Wzajemnie. Pogodny się przyda, bo u mnie zaczął się deszczem, ale się rozjaśnia.

Dzień dobry. Fajnie tak latać pomiędzy kamieniem węgielnym a nogą u stołu. Proszę się nie pytać, o co się mnie rozchodzi, bo sam do końca nie wiem :) Miłego piątku wszystkim Paniom i Panom. P.S. Mariusz, nowy odcinek SAMCRO już jest. BTW seksistowskie pytanie. Która z bohaterek podoba Ci się najbardziej? :)

Piotr, noga u stołu jako PODSTAWA, element niezbędny do utrzymania równowagi. I proszę mi tu nie interpretować inaczej. Słońce wyszło, a ja zamiast się nim cieszyć, przy porządkach..

..a za życzenia dziękuję, może się sprawdzą. Wzajemnie.

Jolu, możesz doprecyzować? Bo dziś zdecydowanie źle z moim kojarzeniem :)

Właśnie, właśnie. Kamień węgielny i noga od stołu... To podstawa i proszę o tym nie zapominać :) Zjem obiad i jadę do szpitala odwiedzić Ojca. Miłego popołudnia wszystkim :)

Wesprzyj Olu. Ode mnie coś ciepłego. Problemy sercowe nie są ostateczne. Buźka.

Niom. Dziejom siem cuda :D

To była wroga propaganda :)

Określonych kół. Ale wiemy, kto za tym stoi i komu to służy. Tak więc parówkowym skrytożercom kategoryczne NIE! :)

Na kolację mam pumpernikla. Z masełkiem only plus kakao. Słodkich wszystkim :)