szukam przyjaciela

Ne da se Piter Adres URL zawierał nieprawidłowy identyfikator filmu wideo.

"Pomaluśku. Nawet nie wiecie jak krwawe czasem jest ćwiczenie takich palcóweczek" Nic może nie powinnam mówić, ale w dniu dzisiejszym byłoby dosłownie krwawe :D:D

Dzierżenie miecza zdarza mi się, przyznaję. Aczkolwiek wolę jak kądziel dzierży(ński) :D:P - Tamara... pagasi swietło... - - Sasza, nie nada... - - Tamara... nu pagasi... - - Sasza, eta nie nada... - - Tamara... - - Pagasiła i szto Sasza? - - Nu tak smatri kak moje cziasy fosforyzujut... -

Aaa. To się nazywa przyjechała Ciocia :D

Kądziel to ja dzierżę :D Hehehe, odwiedziny naładowanej elektrycznie ciotki, jędzy :D

e=mc2 :D

http://www.youtube.com/watch?v=sJLRomwvJr4

Piter, ta serenada to do mojej ciotki? Myślisz, że to serio klimakterium i jej ostatni przyjazd? :D

Nie. Ma odgonić krwawe sporty :D

http://www.youtube.com/watch?v=4ClMBq4yjN4 :D

Zostałam opętana przez własną ciotkę! :O :D

No proszę proszę :D:D:D

Hahahaha! http://www.youtube.com/watch?v=AJ6gEUfAfV4

Apage! :D:P

:D :D

http://www.youtube.com/watch?v=09rHDabBQfA Mariusz zaginął. MiA hiehie :)

Mule są niesmaczne :D:P

Łeb mi napierdziela :O Chyba tracę resztki szarych komórek :D

Ja lubię mule :P

Olu, a ja cały czas myślałem, że masz wyłącznie czarne komórki :D:P Frutti di mare nie dla mnie. Olu, coś poleciało. Powiem tak - coś bardzo intymnego. Tylko bez nadinterpretacji :)

Zaskakiwana przez dr Lubicza? :D

Ja nie nadążam. Zaskakiwana? Swoją drogą, ale jaki ma to związek z mulami? :D Idę na pocztę z rumieńcem ;)

I spłonęły jagody Aścce :D

Jeden z pracowników u mnie ma nieformalną ksywę - "muł", ciekawe dlaczego? :)

Odsłuchuję :)

Hehe, ale Ola dziś wulgarna :) Aż tak perwersyjne to nie jest :D To tylko opowieść o tym, że ktoś spał obok, a ja obudziłem się w nocy i samo się w dźwięki ułożyło...

Miałem oszlifować, ale to zabrałoby emocje. Rozpowszechnianie dozwolone.

Rzuciłam z wrażenia mięsem ;) Doprawdy, nacechowane emocjami i chyba o to właśnie w tym chodzi :)

Nie szukam oceny. Ot tak po prostu, żeby łatwiej Ci znieść dzisiejszy dzień.

Emocji było ponad horyzont :)