Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bgfbbfgbb

do mam prawie 2 latkow

Polecane posty

Gość bgfbbfgbb

co potrafia wasze 21 miesiecznuiaki, co umia same robic, co mowia..... wypowiedzcie sie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetnie umie robić na złość. jest w tym mistrzem w swojej grupie wiekowe.... (Boże jak ja mam go dziś dość wrrrr) Mówi mama tata buu- auto, baba, dziadzia, niania (Mania), umie powiedzieć jak robi większość zwierzątek (kotek piesek krówka kaczka kurka lew itd) reaguje na wszystkie prośby: przynieś podaj posprzątaj zabawki no chyba ze akurat ma mnie w du... i nie reaguje :-/ potrafi jeść sam widelcem i łyżką, ale robi przy tym jeszcze chlewik. potrafi robić fikołki, wspinać się po wszystkim po czym się da Powtarza prawie wszystkie (łatwe) słowa jakie się mu powie. siura w pieluchę na nocnik tylko siada mówi "sii" i wstaje :-/ myje sobie ręce buzie, nogi, zęby itd (oczywiście wszystko do powtórki ale się stara) Chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja 22 miesieczna corcia
potrafi : - sama wchodzi po schodach - sama wejdzie i zjedzie z malej ślizgawki -rozumie wszystkie polecenia - mowi krotkimi zdaniami , odpowiada na pytania - zalatwia sie nocnik lub na sedes ( mam dla niej nakladke ) - nie uzywamy juz pieluch , w nocy jak sie zachce siusiu to wola , nie zalewa przescieradla - umie jesc widelcem - umie sie ubrac , nawet buty na rzep - wchodzi na meble ( oczywiscie nie pozwlam ale ona nie slucha ) - lubi rysowac - wie jak ma na imie i ile ma lat - nasladuje pieska , kotka , kaczke - umie myc zeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja 22 miesieczna corcia
- umie robic fikołki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
kornelkowa to widze ze dzis mamy podobne pieklo! moj maly jest dzis tak wredny ze mam ochote go "zabic"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój śpi :D:D:D Mam nadzieję, ze wstanie w lepszym humorze... choć w zasadzie on miał humor świetny to mnie jakoś jego żarciki nie śmieszyły. Przegiął pałę jak nalał herbaty do wanienki dla lalek i wrzucił do tego ukochaną przytulankę Mani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
to u mnie jest gorzej chyba...:P rozpieprzyl mi okleine z łożka swoim pojazdem i to z usmiechem na ustach jak mowilam nie wolno, wyrwal zawias z szwfki kuchennej, wysmrowal sie tuszem do rzes, wpinal sie na parapet i otwieral okno i dar na okraglo jape jak cos nie szlo po jego mysli az robil sie purpurowy! wiec juz o godz 9 nie wyrobilam i na sile polozylam go spac i spi do teraz... wiec widac byl bardzo spiacy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaa TO I JA:)
Ja tez polozylam swoja na sile spac(no niezupelnie-udawalam ze spie;) i zasnela. Niemozliwa byla-i tez spi jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też siada na nocnik mówi siusiu i zaraz wstaje i sika obok. A poza ty; -je widelcem, łyżką, czasem całą ręką -woła mama, tata,babcia,dziadzia, ciepło, ania i jeszcze parę imion, haha, na wszystkie zwierzęta mówi kota, lala i tym podobne, no i powtarza nie które słowa - jak się zdenerwuje to się kładzie i wrzeszczy, -za rączkę wchodzi i schodzi ze schodów -dzisiaj wyniosła swój talerzyk po śniadaniu Ma prawie 22 miesiące. Jeszcze myje zęby sama ale przeważnie trzeba jej pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
najwidoczniej:P moj wlasnie wstal po 3 h drzemce (co mu sie juz od roku chyba nie zdarzylo) i jak na chwile obecna jest ok:) wlasnie wsuwa obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfbbfgbb
no moj wlasnie chyba mowi dosc malo. Jak mnie wola to normalnie, mama, tata, baba, dziadzia. jak kaze mu przyniesc buty bo wychodzimy to przynosi dla siebie, siostry i mnie powtarzajac BUT, jak ma brudne raczki mowi MYC i leci do lazienki. I to tyle ze slow. No i papa, daje buzi na prosbe, przytula sie na prosbe. Jak kaze mu powturzyc inne latwe slowa to probuje ale nie bardzo mu wychodzi to. Zawsze sam wynosi po sobie talerz czy szklanke do kuchni(pomijajac ze brudna lyzke czy widelec wrzuca do szuflady do czystych sztuccow) Je sam lyzka i widelcem i calkiem niezle mu to idzie, jest pedantem strasznym, jak mu okruszek spadnie od razu musi podniesc, a jak wiecej to leci po zmiotke i szufelke i sprzata.To samo jak cos rozleje, zaraz leci po scierke. Rozumie wszystko ale jak cos chce to mowi po swojemu, przewaznie tylko ja wiem o co mu chodzi. A jak ktos nie rozumie to lapie za nogawke tego kogos i ciagnie pokazac. Mala menda jak nie widze podsuwa sobie taboret pod lodowke, wlazi na niego i wyciaga cos do jedzenia, jakies wedliny czy parowki i se zjada, jakas samoobsluga... No i ciagle grzebie w miskach kota. Myje tez sam zeby ale do poprawki-wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×