Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Opamiętajmy się

Czytając to forum, można się załamać, bo...

Polecane posty

Gość Opamiętajmy się

Wychodzi na to, że: - 80% kobiet ma problemy z zajściem w ciążę - 70% poroniło - 60 % było w ciąży pozamacicznej (w tym 40% straciło jajowód i jajnik) - 50% musiało brać leki na podtrzymanie, bo inaczej by nie urodziły Ludzie opamiętajcie się, bo dochodzi do tego, że ciążą zacznie być postrzegana nie jako najpiękniejszy okres w życiu kobiety, ale jako najstraszniejszy, najbardziej stresujący, którego trzeba unikać za wszelką ceną, bo na pewno będą jakieś problemy (w końcu tyle z was je miało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Ciaza tylko umownie jest najpiekniejszym okresem w zyciu. Tak jak umownie wodka jest smaczna.... a gdzie tu smak ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co się dziwisz, przecież 80 % kobiet donosi ciążę i rodzi bez problemów, to przecież nie będą tutaj zakładać tematów pt. "Jestem/ byłam w ciąży i wszystko jest dobrze i super się udało", bo kto by to czytał!! Nuda! A poza tym ciężarne uwielbiają się straszyć nawzajem i doszukiwać problemów tam, gdzie ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahhaahahah
autorko, masz dziecko??? jestes w ciazy??? bo jesli odpowiedzialas "nie" to wypierdalaj, bo nie masz pojecia o czym mowisz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia__stuuudentka
jejku ale Ty jestes niezycowa albo niezyciowy, takie zycie ja tez urodzilam przedwczesnie w 22 tc i synek nie przezyl i co mam to ukrywac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mamy sie opamietac i nie mowic ze zajscie w ciaze niestety niejednokrotnie graniczy z cudem? Bo potem inne bede sie zalamywac? Przestan... po to jest to forum, zeby rozwiazywac swoje problemy a nie mowic ze ich nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba_bomba
A ty skąd takie statystyki masz? Jak cie sie nie podobają topiki to nie musisz ich czytać. A to że na przykład ty nie masz problemu z zajściem w ciąże lub utrzymaniem jej to nie daje ci prawa do tego aby dziewczyny nie mogły opisać tu swoich przeżyć!!!!!!! To właśnie jest tak jak się samemu nie przeżyło takiej traumy jaką jest utrata dziecka i dlatego nie masz prawa się wypowiadać na ten temat. Poza tym wiele kobiet które poroniło lub miały inne problemy z tym związane, są teraz szczęśliwymi mamusiami i zapamiętały ciążę jako najpiękniejszy okres swojego życia - okres wyczekiwania na ten najukochańszy skarb!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksfbkswfwk
jesli dla was ciaza to najpiekniejszy okres w zyciu to powodzenia,to straszny okres,bez komentarza,a potem gruba sylwetka,zbedne kilogramy i zdradzajacy maz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś ja nie znam w moim otoczeniu kobiet, które by miały takie problemy! Po kolei każda zachodzi w ciążę i rodzi normalnie. Najlepsze jest, jak któraś w forumowiczek wraca od lekarza i zakłada temat np. "za mały zarodek" albo "za mało wód płodowych". I zamiast zapytać lekarza, co to oznacza, to one przychodzą z tą wiedzą do domu i się pytają na forum!! A wtedy inne życzliwe je straszą: "ja tak miałam i musiałam leżeć 3 miesiące w szpitalu" a inna "u mnie to było oznaką poronienia". Ludzie paranoja jakaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety do zrozumienia niektórych spraw trzeba dorosnac, a najlepiej samemu przez to przejsc! ja nie mialam dzieki bogu przoblemow w ciazy ale potrafie sobie wyobrazic jak mozna sie czuc jakby cos zlego sie dzialo i w zyciu nie krytyykowalabym za to zadnej kobiety, czy to ich wina ze cos zlego dzieje sie z ich ciazą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
"zapamiętały ciążę jako najpiękniejszy okres swojego życia" Takie bajki to opowiadaj.... dzieciom na dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opamiętajmy się
To co napisałam, to są właśnie spostrzeżenia mojego ginekologa, który mnie przestrzegał przed czytaniem takich forów, bo na nich to się można tylko doszukać patologii ciąży tam, gdzie ich nie ma, albo w najlepszym przypadku nabawić nerwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie staram od 7 lat, i nic... i co mam pisac... ze wszystko jest ok? kiedy nie jest! Ciesze sie z tymi wszystkimi, dla ktorych ciaza to bylo pstrykniecie palcem... ale przy okazji zycze troche wiekszej wyobrazni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opamiętajmy się
Ja nie potępiam dziewczyn, które mają z tym problemy. Chodzi mi o to, że faktycznie nikt nie pisze o tym, że u nie było wszystko ok, że dziecko zdrowe i w ogóle. Wszyscy tylko straszą. Ja sama jestem we wczesnej ciąży i chciałam tutaj poszukać jakich pocieszających wątków, a tu same dołujące, z których wynika, że mam tylko 40% szan na donoszenie ciąży bezproblemowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahhaahahah
skad wiesz głupia larwo czy sama nie bedziesz miala jakis problemów?? coooooooooooooooooooo???? idz juz w pizdu durny łebku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piehożku to fajnie, że nie zetknęłaś się bezpośrednio z problemem. Ja w moim otoczeniu mam większosć kobiety które albo są po kilku/ kilkunastu poronieniach, albo dziecko zmarło jeszcze w trakcie ciąży, albo po prostu za nic w ciążę zajść nie mogą, a te które mogły to większość czasu leżały w spzitalu lub w domu i łykały leki na podtrzymanie. Oczywiście znam też kobiety które zachodziły w ciąże bez żadnego problemu i rodziły zdrowe dzieci, ale szczerze to to jest mniejszość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba_bomba
I widzisz jak bardzo sie mylisz............. Dzięki m.in. takim forom ja sama mogłam zdiagnozować u siebie po objawach chorobę i dzięki temu zgłosiłam sie do odpowiedniego lekarza. Bo MOJ GINEKOLOG NIE ZLECIŁ MI ŻADNYCH BADAŃ I KONSULTACJI MIMO ŻE BYŁY DO TEGO PRZESŁANKI OCZYM JA NIE WIEDZIAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Warto czytać takie fora, oczywiście traktując wszystko z przymrużeniem oka, ale nie zmieania to faktu, że są tu bardzo przydatne informacje. Jak nie chcesz to nie wchodź tu i nie czytaj, słuchaj swojego ginekologa i tyle, ale jak będzie się coś nie daj boże złego działo nie wchodź tu i nie doczytuj co to jest bo to przecież tylko "nakręcanie się"!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Nie wszyscy musza miec dzieci, to wrecz nie jest wskazane. Wiec powodu do zmartwien nie widze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opamiętajmy się
do buhahahaha --> kulturą, to ty nie grzeszysz. Żenujące, że są tacy ludzie na tym świecie, jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do opamietajmy sie
tak to w zyciu jest ze wszystkim. jezeli ciaza przebiega dobrze to po co wchodzic na forum. tutaj sa kobiety ktore maja z tym problemy. tak nie jest tylko z ciaza np. chcesz kupic lodowke jakiejs firmy i szukasz na forum opini to znajdziesz malo opin ze jest super za to duzo o tym ze ludzie maja z nia jakie problemy. po co pisac w necie ze jest wszystko ok? jezeli jesz ok to ludzie i marnuja czasu na wspisywanie tego na forum. zazwyczaj wchodza na fora ludzie ktorzy szukaja odp albo porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba_bomba
ale jak widać niektórzy tego po prostu nie rozumieją..... A to przykre, sama spotkałam takich ludzi w swoim otoczeniu. Prawda jest taka, że jeżeli sie czegoś nie przeżyje to sie nie zrozumie osoby która coś takiego przezyla.... Przykre tylko że są ludzie którzy się wypowiadają, że na forum o tej tematyce nie powinnyśmy mówić o swoich problemach obawach itd. Rozpisałam się, ale bardzo mnie to zbulwersowało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu napisał, że zamiast pytać lekarza, przychodzimy do domu i tu szukamy porady i interpretacji. W moim przypadku było tak, że nie uzyskałam odpowiedzi na wszystkie moje pytania. Jak pytam lekarza, czy zarodek nie jest za mały itd, a slyszę, że mam iść do swego prowadzącego ( kto inny robił usg, kto inny prowadzi ciążę) to co mam zrobić. Wizyta dopiero za kilka dni, więc zostaje forum. Jeśli chodzi o komplikacje, to też je mam. Biore leki, mam krwiaka. Dlaczego mam pisać, że jest ok jak nie jest? Boję się strasznie. Do lekarza idę za kilka dni, a brzuch boli...Dobrze, że można się tu wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
a ja poniekad zgadzam sie z autorka. W moim otoczeniu znam tylko nieliczne osoby, ktore mialy problemy z zajsciem i donoszeniem ciazy. Ale w zasadzie to nawet nie o to chodzi - czytajac niektore tematy to rzeczywiscie mozna odniesc wrazenie, ze bez setek badan, obserwaci sluzu, mierzenia temperatury , robienia bety nie mozna donosic ciazy - a i tak bez lekow i lezenia sie nie obedzie. Niedawno udowodniono, ze stres (a takie ciagle badanie sie to stres) ma gorszy wplyw na ciaze niz palenie i picie alkoholu razem wziete. Z doswiadczenia wiem co mowie - sama przeszlam poronienie i ... tu moze niektorzy sie oburza przed nastepna ciaza nie zrobilam zadnych badan, nie chodzilam do lekarza ba nawet nie odebralam wynikow histopatologi i z tego co pamietam nie bylam na zadnej kontroli po . Gdy zaszlam ponowie w ciaze to jakby z czysta tablica - tak jakby byla to moja pierwsza - zrobilam test, po jakims czasie poszlam do ginekologa (jakos nie zebralam sie od razu), I usg dopiero 4 mies, zadnych dodatkowych badan, lekow, lezenia - zupelny standard i dziecko urodzilo sie sliczne i zdrowe. Podobnie bylo z kolejna dwojka - mam 3 dzieci i ani razu nie badalam bety, nnie mialam usg w 3 tyg ani nawet w 7 , nie lezalam i nie bralam lekow - mimo poronienia. Pisze to aby uswiadomic innym, ze po poronienu szczegolnie jesli z zajscie nie bylo problemow, nastapilo na wczesnym etapie i nie bylo zadnych komplikacji mozna zajsc ponownie w ciaze i urodzic zdrowe dziecko bez nakrecania sie na skomplikowane badanie, bez lezenia, bez lekow i co najwazniejsze BEZ STRACHU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba_bomba
Na pewno masz racje, bo większość poronień pierwszej ciąży po prostu się zdarza... Ale jeśli mi się to zdarzyło 2 raz to przyznasz , że u mnie bez stresu się nie obędzie i się nie obyło. Ja też po pierwszym poronieniu nie robiłam zadnych badań.. zaszłam w kolejną ciążę licząc na to że tym razem zadnych komplikacji nie będzie.... No i co ? Ja żałuję, że po pierwszym poronieniu nie zrobiłam odpowiednich badań, że nie zmieniłam lekarza, bo może teraz byłabym w wysokiej ciaży a za 2 miesiące urodziłabym dziecko, którego tak bardzo pragnę. Zaden przypadek nie jest taki sam i trzeba o tym pamiętać, a nie oceniać tylko z perspektywy własnych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
A mi sie wydaje ze traktowanie ciazy jako ciezkiej choroby to typowe w Polsce... Tu w UK rodaczki mnoza sie bez zadnych problemow, ginekologa wiekszosc z nich nie widuje, zadnych lekow na rzekome podtrzymanie nie przyjmuje, a i tak co rok-dwa laduje szczesliwie na porodowce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba_bomba
Ludzie co wy możecie wiedzieć, jak nie przeżyłyście poronienia własnego dziecka????????????? Jeśli ty możesz się tak mnożyć to masz akurat szczęście , jakiego wiele dziewczyn nie może doświadczyć. Sama sobie się dziwie że tu pisze, bo widze że to nie ma sensu.. Troche empatii..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowijka
Ja w pewnym sensie autorkę roumiem. Nie wszystkie tematy na kafe są takie same ale na bardzo wielu po oświadczeniu że będziesz mamą zaczynają się pytania w stylu: - a robołaś bętę? a ile razy? - wypiłaś kieliszek wina w ciąży???!!!! Dziecko będzie miało FAS. - dlaczego miałas tylko 2 USG... ja już na twoim etapie miałam 3... Nie ukrywajmy że na wielu tematach kobiety się potwornie nakręcają. Szczególnie na tych które dotyczą zachodzenia w ciążę ("od 4 miesięcy bezskutecznie staram się o dziecko - jestem zrozpaczona" albo "zrobiłam 5 testów przed terminem miesiączki, wszystkie negatywne, czy naddal jednak mogę być w ciąży"?}. Ale i na ciążowych a także tych o wychowywaniu dzieci nie brak ekstremalnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opamiętajmy się
No właśnie o to mi chodzi. Że niektóre straszą nawet tam, gdzie wszystko jest ok. Jakby chciały powiedzieć, że skoro u nich były problemy, to u innej tez na pewno będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
bomba-bomba - jesli to zabrzmialo jak ocenianie to przepraszam, nie to bylo moim zamiarem. Rozumiem, ze po dwoch poronieniach bardziej sie boisz, ale prawda jest taka ,ze generalnie (nie odnosze sie tu do twojego przypadku) w Polsce dziewczyny "nadmiernie" medycznie podchodza do ciazy. Ostatnio czytalam wywiad z polskimi slawnymi poloznymi (nazwisk nie pamietam) i one tam wlasnie doradzaly, zeby po stwierdzeniu ciazy nie leciec od razu na drugi dzien do lekarza, nie brac witamin - oswoic sie z ta sytuacja, dac dziecku spokojnie sie rozwijac - do ok 10 tyg niepotrzebny jest lekarza, usg, badania morfologii itp. - najlepiej jak sie mlody czlowiek rozwija w swoim tempie niepodgladany i nieniepokojony przez nikogo. Lekarze tez sa rozni - jeden potrafi tak zbadac, ze nic nie naruszy a inny nie i zdarza sie ze dziewczyny plamia po badaniach ginelokogicznych i po usg. Ja w 3 ciazy bylam w Uk i tu po stwierdzeniu ciazy nikt ci np nie zrobi wymazu , a wiem , ze w Polsce tak - po prostu nikt nie zaryzykuje draznienia bez szyjki macicy i tu rzeczywiscie jest mniej poronien niz u nas, gdzie lekarze bez zastanowienia "grzebia" w pacjentkach . Ponoc u nas juz tez niedlugo polozne beda mogly prowadzic ciaze - serdecznie wszytkim polecam taka forme opieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×