też macie dość proszenia się o seks? : P

możesz wierzyć lub nie - jeebie mnie to w zasadzie :D Mi się dobrze wiedzie, nie musze zakładać jakichś tematów jak ten... :D

tym bardziej czlowieku CIe nie rozumiem, dogryzasz innym bo nie maja tak dobrze jak Ty? ja z moim staram sie rozmawiac, ale gdy on zawsze zmienia temat, gdy konczy sie splawianiem, jak mam sobie z tym poradzic? ciesz sie ze masz tak dobrze, nic nie trwa wiecznie.

dogryzam innym, bo są dorosłymi ludźmi, ale sa na tyle durni i ograniczeni, że nie potrafia sobie sami radzić ze swoimi problemami i zakładają takie tematy na tym idiotycznym forum... może nawet lepiej że nie uprawiaja seksu... jest mniejsza szansa że się rozmnożą...

każdy ma to na co zasługuje la_fin...:)

A ty sobie świetnie radzisz i dlatego buszujesz po babskim forum... jesteś bardziej żałosny niż te wszyskie kobiety którym ubliżasz. A może dlatego, że ty byś chciał ale niestety... twoje walory

Ja świetnie sobie radzę... niestety ona jest w pracy a ja mam wolne... no więc panoszę się tu i mam niezły ubaw ze sfrustrowanych biuralistek... :D

Kobiety mają odwagę rozmawiać o trudnych sprawach, o swoich problemach. Faceci nie dorastają nam do pięt. Wirtualny świat daję im ułudę szcęścia i nie grozi żadnymi problemami. od i cała tajemnica. jedyny problem to że net się wyłączy jak on jest tuż tuż

No własnie ... to jest wasz największy problem... zamiast szukać fachowych porad i pomocy odpalacie takie durne forum, zakładacie takie tematy i gdaczecie przez kilka stron jak to jest wam źle i jacy wasi faceci są okropni... no ale coż... to wasz problem :D

o taaaak, kobiety potrafia rozmawiac na trudne tematy i na tym sie kończy, a żeby tak cos zmienic w tym swoim trudnym zyciu..to już nieeee, po co? przeciez nie bedzie o czym gadać:)

... Chodzi o to że ona nie ma takich potrzeb jak ja, kochamy sie raz w tygodniu i jest zajebiście intensywnie i jej to wystarcza, ja natomiast potrzebuje więcej. Walenie konia mnie nie bawi, potrzebuję kobiety, a nawet jeśli bym walił to przy niej nie mogę bo ona od razu robi miny i czuje się winna tego że mnie nie zaspokaja co jeszcze pogarsza jej podejście do seksu... Niestety cały czas spędzamy razem i nie mam chwili żeby sie zaspokoić tak żeby nie widziała...

prosicie się o seks...? :D masakra... macie tak robić żeby to inni (wasi partnerzy) Was nęcili do łóżka... nie potrafię wogóle pojąć takiej sytuacji, że można się prosić o seks :D musicie się nauczyć dać czasami na wstrzymanie chyba ;D

"nawet jak sie poloze przed nim na lawie z wibratorem i patrze mu w oczy mastrubujac sie nie pomaga.......dostanie sztywnego ... " @monika_32 Uwielbiam ogladac pornosy i sobie przy tym dogadzac ! Ale nic nie zastapi zywej ciipeczki i napalonej zoneczki ! Jak bys mi tak usiadla to bym sie natychmiast Toba zajal. Niestety, mam tak jak Ty, zona nie lubi sexu a ja lubie piescic kobiece cialo i moglym niewychodzic z lozka przez pare godzin.... Wiec zostaja pornosy....

na szczęście ja nie wiem o czym wy mówicie:)nigdy nie musiałam sie prosić o sex,,,,,,a potrzeby mam duże:)

tak psioczycie na facetów, ze musicie prosić, ze to policzek dla was, a ile było sytuacji, że to facet chciał a Wy nie miałyście wtedy ochoty? Teraz się to mści na Was (nie wszystkie oczywiście). Ale wasze podejście do sprawy jest baaardzo egoistyczne: jak facet odmawia to dla was policzek, a jak facetowi odmówicie a on sie denerwuje to jeszcze pretensje macie do niego, że niewyżyty, że myśli tylko o jednym... Moja dziewczyna to chyba średnio raz na miesiąc inicjuje seks, reszta zawsze ja, przygnębiające to jest :/ (a powodzenie u dziewczyn mam, o higienę dbam, i o pratnerce w trakcie niegdy nie zapominam).

"Kobiety mają odwagę rozmawiać o trudnych sprawach, o swoich problemach." taaa... ale monologi to raczej niewiele dają, nieprawdaż? poza tym kobieta radząca innej kobiecie w temacie mężczyzn i ich zachowań to jak niewidomy od urodzenia opowiadający innemu niewidomemu o różnicy pomiędzy kolorem czerwonym a zielonym :P "la_fin...", "grzesiek87" - nie przegadacie ich nie mówiąc o przemówieniu do rozsądku - jak ktoś się urodził z mikromózgiem w pochwie to takim pozostanie... :(

la vin du monde a po co ty tu wtedy siedzisz na babskim forum?podnieca cie to czy jestes na pol pedalem? zona w pracy a ty na babskim forum siedzisz wysmiewajac sie sam z nas ze tu wchodzimy!pomysl facet zanim cos napiszesz .Chyba ze myslisz tylko kutaskiem

problem chyba zupełnie nie ma nic wspólnego z atrakcyjnością partnerek. W każdym topiku o podobnym temacie do tego, te niedopieszczone dziewczyny piszą, że są zadbane, super zgrabne i w ogóle cud-miód. No chyba, że kłamią z premedytacją albo mają zawyżoną samoocenę. Jeśli nie to problem leży gdzie indziej. Ja mam sporą nadwagę, nigdy w życiu nie ubierałam do seksu pończoch czy czegoś tam innego - raczej wszystko zdejmowałam. Jestem już dłuuugo po ślubie i nigdy nie przegrywałam z dziewczynami z pornola. A przecież mój mąż ogląda też, a jakże... Ale najczęściej to razem oglądamy. Może Wy za dużo wymagacie? Może wymagacie wielogodzinnej gry wstępnej, zbyt długich pieszczot przed i po (facetowi się w końcu nie chce męczyć i woli sam). To jest dobre ale nie na co dzień. Czasem musi wystarczyć szybki numerek. Ale może ja nie jestem obiektywna, bo mi wystarcza kilka minut i jestem rozgrzana do białości i dalsza zwłoka (gra wstępna hehe) tylko mnie wku..a.

obejrzycie "Perfect stranger" - pada tam zdanie-klucz - coś w stylu "bzykanie nawet najatrakcyjniejszej partnerki się w końcu nudzi"

seks analny jest bardzo przyjemny, trzeba jednak pamiętać o właściwym nawilżeniu, możesz kupić jakiś żel lub oliwkę http://dyskrecja.pl/sklep.php/k113-Zele.html