Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Charlotte300392

Chłopak

Polecane posty

Cześć. Mam taki problem. Jesteśmy z chłopakiem ze sobą od ponad dwóch miesięcy. On mówi, że kocha, że mu zależy, że jestem najlepsza i takie tam. Chce poważnego związku. Mi też na nim zależy i też kocham.. Problem tkwi w tym, że na początku naszego bycia razem spotykaliśmy się codziennie, co dwa dni i on nie marudził, z chęcią to robił. A teraz spotykamy się rzadziej, bo dwa razy w tygodniu mniej więcej i jemu to chyba wystarcza, bo nie wychodzi z propozycją częstszych spotkań. Np. wiedzieliśmy się wczoraj, chciałam się z nim zobaczyć jeszcze dziś i jutro, bo później wyjeżdżam na parę dni.. a on mi pisze sms'a ze szkoły, że dziś się nie zobaczymy, żebym się nie gniewała i spotkamy się jutro. Mniej mu zależy niż na początku ? Czy może jest zmęczony szkołą, maturą za kilkanaście dni ? Już sama nie wiem.. Mam nadzieję, że powiecie mi co Wy o tym sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z całym szacunkiem...
uczy sie do matury i tyle, a Ty zamiast sie tym zadreczac, tez sie poucz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na szczęście maturę mam za rok :) Ale może faktycznie się uczy do tej matury tym bardziej, że jeszcze ma do zaliczenia dwa przedmioty, żeby w ogóle mógł do niej przystąpić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.. A nie możesz przeczekać te kilkanaście dni i zobaczyć jak On się będzie zachowywał po maturze? Jeśli Jego nastawienie się nie zmieni to wtedy możesz wszelkie wątpliwości rozwiać - rozmawiając z nim. Zresztą, nie dziwię mu się, że nie chce się widywać codziennie. Każdy potrzebuje czasu dla siebie, swoich kumpli, szczególnie w takim wieku. Trochę tęsknoty Wam nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i bardzo dobrze:) Na razie nie widzę żadnych powodów do niepokoju. Być może po maturze się coś zmieni. A jak nie, to wtedy będziemy się martwić ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×