Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mizantrop

Żona mnie już nie kręci...a każda inna bardzo...co robić?

Polecane posty

Gość mizantrop

Głupio mi, że tu piszę, ale nie umiem sobie z tym poradzić... Z żoną jestem po ślubie siedem lat, dzieci nie mamy, układa się nieźle, ale jakoś ostatnimi czasy nie mam jakoś ochoty na seks z żoną, na gorące pocałunki czy pieszczoty... natomiast lubię nadal ją pogłaskąc czy przytulić. Poza tym strasznie kręcą mnie inne kobiety... w każdej (no prawie każdej :) znalazłbym coś innego co mnie przyciąga. Mam jakies przekonanie, że potrzebuję chyba innego ciała. Fakt w życiu nie miałem dużo partnerek. JEstem przed 40ką i w głowie zamęt... głupio mi się wykręcac przed żoną, a i tak rzadko to robimy... masakra jakaś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
moja żona ma na imię Azor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj w koszu na smieci
mam wrażenie że moj maż ma tak jak ty niestety.jest po 30.robimy to 2-3razy w mieisacu.ja mam 24lata i duże potrzeby niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczesciara1989
Hm, cos w tym jest. Poznalam niedawno zonatego i tez twierdzi ze po 5 latach mija cos takiego, co ciagnie do zony w sensie erotyki. Nic z tym nie zrobisz, albo na nowo ozywisz uczucia, albo.. bedzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj w koszu na smieci to jest pomysł, są też sztuczne pochwy i takie ładne lale z otworami ale według mnie to ty mizantrop potrzebujesz wielkiej lśniącej knagi żeby cię przeruchała od czasu do czasu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedziec
jak mnie maz nie kreci, jestesmy raz 8 lat, 4 poslubie, 2 dzieci mimottego jestem atrakcyjna zadbana, mam fajna figure, szczupla, zgrabna pupa, fajny bist, a maz ma conajmnie 15 kg za duzo i mnie nie kreci wole sobie zrobic sama dobrze niz z nim najgorzej ze nie chce mi ise juz udawac,kocham go ale sex z nim jet nudny, nie stara sie jak kiedys, wiec anwet nie mam ochoty, on mowi ze to mi nigdy sie nie chce ale mi ise chce tlyko ze on mnie nie podnieca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw sprawę inaczej
co w Tobie jest, co mogłboby zonę rozkręcić erotycznie? Żona ci ise znudziła, to czas na kolejną i kolejną jak się znów inna znudzi? To głupie i niedojrzałe, ryzykować udany związek dla kliku orgazmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
po prostu jakoś przestała mnie podniecać jak dawniej... jak ktoś wyżej napisał seks 2-3 razy w miesiacu i wsjo....:( prawie wszystkie inne kobitki mi się podobają i idąc po ulicy wyobrażam sobie jak dana osoba wyglądałaby nago.... nie wiem mozę jestem jakimś erotomanem, albo rzeczywiście jużdopada mnie kryzys wieku środniego tylko boję się do czego to możę wszytko doprowadzić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
doprowadzisz tylko do tego że rozwalisz związek. Myślisz o innych kobietach zamiast skupić się na żonie. Z innymi po pewnym czasie byłoby tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
nie stać cie na swoj nick?? Ok, inne kobiety kręcą mnie, ale to nie znaczy, że zaraz się na nie rzucę. CHodzi mi o to, że jakoś przejadłi mi się seks z żoną, nie czuję podniecenia jak dawniej, nie wiem co jej mówić, czy sięwykręcać głupio, że mnie głowa boli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z konieczne2
nie bardzo rozumiem te zale..przeciez to normlane ze po kilku latach kobieta przestaje podniecac faceta i zycie seksualne jest znacznie bardziej ograniczone facet ma pierwsze 3-5 lat zwiazku aby sie w nim wybzykac potem powinien przeorientowac priorytety, zajac sie zarabianiem pieniedzy, opiekowaniem sie rodzina i pracami domowymi powinien przestac myslec pyta, a przynajmniej to ograniczyc natura dobrze to uregulowala zasadniczo powodujac u facetow w pewnym wieku istotny spadek libido..niestety madrzy jak zwykle ludzie zaczeli przy tym montowac, wymyslac viagry inne leki na nieszczescie facetow bo wzbudza to w nich niepotrzebne zadze, ktore nimi zaczyna kierowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
hmm,,, ja nie potzebuję żadnych wspomagaczy... po prostu przy innych kobietach łatwiej sie podniecam jak przy własnej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatkabratka
myślę,że czas na dziecko albo czas na zmiany w życiu - i nie mam tu na myśli zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
sałątkabratka... rzekłaś.... coś nam z dzieckiem nie wychodzi, niby oboje zdrowi, parametry ok, a tu nadal nic.... to też stresuje.. seks właściwie jest podporzadkowany aby trafić w owulację, może tu też jest problem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatkabratka
a y robicie dziecko i dlatego czar prysł. Uważam,że to sprawa psychiki i przez to wychodzi na zmęczenie materiału. Proponuję zagrać ostro, wziąć się za realizowanie fantazji, jej i swoich - odkryj swoje potrzeby a zobaczysz jak zaiskrzy ( a i dzidzia przy okazji się trafi niby niechcący:-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatkabratka
najlepiej zacznij już dzisiaj wieczorem- zadbaj o nastrój i heja!! Kochajcie się namiętnie az " produkcją" dajcie sobie spokuj , wówczas niespodzianka będzie większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
właśnie o to chodzi, że to przez tę produkcję jakoś straciłem ciąg na bramkę :) zona chodzi do lekarza, pilnujemy kiedy jajeczko dojrzeje , ale to mnie jakoś osłabia, powoduje niechęc... tak chciałbym, żeby już było po... i móc jakoś wrócić na normalne tory.. Wk..a mnie to, że niby wszystko jest z nami zdrowotnie ok, a tu g...o a jak czlowiek czyta, że ktoś tam gdzieś raz wystrzelił o d razu "w dziesiątke" to krew mnie zalewa... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatkabratka
znam parę takich przypadków, wszystkie skończyły się dziećmi( w jednym bliżniaki- oni skorzystali z pomocy) wiem,że i u nich był kryzys . Nie mam innej rady ale wiem,że jak zakręci Ciebie inna to masz po zawodach, więc podejmij decyzję czy produkujesz i czekasz na lepsze dni czy ryzykujesz utratę tego co już masz. Ryzyko jest w obie strony. Piszesz że lubisz ją przytulać a więc nie jest Ci obojętna a więc decyzję podjąłeś:-) Powodzenia i od gapienia się na inne jeszcze nikomu nic się nie stało.Pomyśl jaki kryzys musi mieć Twoja kobieta:-( Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
wiem... oboje mamy trochę doła... :( dzięki sałatka! naprawdę mnie zrozumialaś chyba. nie chciałbym nic uczync przeciw mojemu małżenstwu, to że podobają mi się inne nie jest przstępstwem przecież, a to że nie mam ciągu... hmmm pewnie już nie wróci jak kiedyś, ale oby byćszczęsliwym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy zona jest atrakcyjną
kobietą czy trochę się zaniedbała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a jakie lubisz kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantrop
z bujnie owłosionym torsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to niech twoja zona zapusci włosy na torsie to cie znów zacznie podniecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mizantrop - od tego trzeba było zacząć, bo wszystko wskazuje na to, że ten seks na czas i na komendę odebrał ci całą ochotę ja bym się za bardzo nie przejmowała i nie zganiała na kryzys wieku średniego, tylko własnie na to - taki spadek libido zdarza się 90% par starających się o dziecko - wszystko jest w podświadomości, dlatego często pary starające się za bardzo, mają z tym największe problemy wystarczy zmiana podejścia, warunków a wierz mi, mozna zdziałać cuda zaproponuj żonie przerwę w staraniach, wprowadź torchę wariacji do seksu, może postarajcie się gdzies wspólnie wyjechać albo wymyślcie "pilny" projekt, który musi byc zrobiony ZANIM zaczniecie się starać ponownie - może to być cokolwiek - nowy samochód, pieniądzę na pokoik dziecięcy, wycieczka zagraniczna na która nei da się pojechac z maluchem - coś, co odwróci waszą uwagę od starań i sprawi, że skupicie mysli na czyms innym wiele par zachodzi w ciążę własnie kiedy są przekonani, że teraz "nie jest właściwy moment" (budowa domu, zmiana pracy, wyjazd) działajcie na przekór, starajcie się przechytrzyć samych siebie - nie jest to łatwe, ale czyni cuda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jest normalne,z e takie
dzialanie produkcyjne na komende odrzuca od tematu. a ile zona ma lat? Moze niech wyluzuje, bo zwariujecie oboje. I tak zwsze co ma byc to bedzie a na kompletnym luzie z dzieckiem wychodzi bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze wiem co czujesz. Ja co prawda mam trochę inny problem, ale jakoś sobie radzę. Mamy dziecko, właśnie z takiego strzału w dziesiątkę... Ale ja oglądam się za innymi od zawsze. Tylko razy zdradziłem, może aż raz a nie tylko.. żałuję tego. Ale do tej pory oglądam się za innymi i nałogowo flirtuję z dziewczynami na czatach, gg itd. Już kilka razy miałem awantury o to, ale nie potrafię tego powstrzymać. Kocham moją kobietkę i nie chcę, żeby coś się stało z naszym związkiem ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
jezeli zona stala sie kurą domową to ja sie i nie dziwię , wiele kobiet staje sie z wiekiem w małzenstwie miernymi , nic nie robią by sie nadal podobac , a cała wina spada na facetów , ze nie zabiegają o swoje zony , coś w tym i prawdy jest , ale jak zabiegać o cos co nie ma ni wygladu na obiekt zabiegania ? w domu chodzą owe kobiety ubrane byle jak , bielizny zero atrakcyjnej itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krosss25
nie rób tego i nie zdradzaj żony mam już dość i rzygać mi się chce jak sie słyszy o tych zdradach o rozwodach nie myśl sobie ze tak łatwo znajdziesz kobiete nową moze lpeszą w czymś odsuń te mysli na bok nie warto. jesli podniecają cie inne kobiety to pomyśl o tym przez chwilę a pozniej kochaj się z żoną postaraj się ukierunkowac mysli na swoją kobietę... pomyśl jaka była i nie myśl o tym jaka jest teraz. każdy się zmienia Ty też ona napewno widzi te zmiany w tobie ale może cię kocha i nie mówi ci o tym. nikt nie powiedzial ze w małżenstwwie jest łatwo. jestem mężczyzną mam 35 lat i jestem po 7 latach małżenstwa przerabialem ten sam motyw co Ty mialem różne zboczone myśli juz powoli stawało się to obsesją ale pewnego dnia postanowilem cos z tym zrobić bo juz dluzej nie mogłem oklamywać swojej żony w sensie uczuciowym bo jak powiesz kobiecie ze cie nie podnieca to tak samo jakby ci powiedziala " słuchaj masz małego sorry ale z tobą jest cos nie tak" jestem atrakcyjnym facetem ale nie zdradze swojej żony chocbym juz mial podsuniętą laske bo poprostu NIE. w koncu przysięgalem jej na dobre i na złe. zrób cos co zmieni wasze życie nie wiem moze wyjedz z nią. ja swoją zabrałem na wycieczkę nad morze jak sie okazało nie wychodzilismy z łóżka przez 3 dni tak nam bylo dobrze:) !!!! a juz myslałem zdradzic ją na delegacji bo mialem okazje ale jak odtworzyłem cały nibyfilm w glowie jakby bylo po sprawie to od raxzu mialem przed oczami twarz swojej żony przeszło mi. zrozumialem ze ją kocham i ze czasami życie i problemy gaszą to co jest przykurzone trzeba posprzątac i dbac dalej o to. szkoda małżenstwa a dziecko ....? dziecko to najcudowniejsza sprawa pierwsze słowo, kroki, a pozniej tylko sie słyszy " tata mama tata mama ... i tak w kóloko. Stary nie psuj tego bo juz wystarczy tych zdrad i rozwodów. jesli choc po częsci wezmiesz do siebie to co napisałem to bede z ciebie dumny mimo ze sie znamy. pozdrawiam i żcyze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kross25 Pieknie to napisales...Stary mam identyczne mysli zwlaszcza bedac za granica i majac lodowke seksualna a jestem w domu czesto Spodziewalbym sie non stop lozka a tu tylko preteksty do nie...Mamy dziecko i to mnie trzyma...Tylko to Ale dzieki za mader slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj męzczyżni, co ja mam powiedziec???MOj od 17 lat za granica pracuje , teraz to ja już czuje sie przy nim jak przy zupełnie obcym facecie. Kilka dni w domu razem to koszmar. On niby chce mnie przytulac , ale czeka na moja inicjatywe. Sam sie za mnie nie zabierze. A jestem atrakcyjna i dbam o siebie.Właściwie to mi tez się odechciewa takiego zwiazku. Tylko pustka została. Najważniejsze sa dzieci. Dla nich chyba jeszcze jakos pchamy ten "wóz" do przodu. Jak żyć???Marzenia i tęsknota za uczuciem nie daja spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×