Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamika

najlepsze sposoby na naukę j.angielskiego?

Polecane posty

Witam zacznę w skrócie od początku. J.angielskiego zaczęłam się uczyć w 4 klasie podstawówki, uczyłam się również w gimnazjum i liceum byłam w klasie z rozszerzonym angielskim. Przez całe liceum miałam na zakończenie roku szkolnego 5 (we wcześniejszych latach również 5 lub 6). Teraz miałam roczną przerwę i zero styczności z j.angielskim. We wakację chciałabym się wziąć za porządną naukę tego języka. Mimo dobrych ocen uważam, że słabo znam ten język(zawsze w szkole jedynie uczyłam się na bierzącą i przez to dobre oceny). Jakie sposoby/metody polecacie? Jak zaplanować naukę we wakację, żeby dobrze opanować ten język. Dodam, że korepetycję czy szkoły językowe odpadają ze względów finansowych. Chcę się uczyć sama na własną rękę. Z góry dziękuję za pomoc i rady. Pozdrawiam mamika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lASKA_LASKA
ogladaj telewizje po angielsku, a jak nie to czytaj ksiazki, i slowniczek od angielskiego miej zawsze na wieszku, jak ksiazeczke od nabozenstwa , zakonnica, pomaga ale zerkaj do srodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a oprócz oglądania tv, czytania książek? A nowo poznane słówka zapisywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się za to zabrać, bo tak długiej przerwie? w jaki sposób się uczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci powiem jak ja sie uczylam. tak po krótce - angielskiego zaczelam uczyc sie w 2 klasie podstawowki, ale wiadomo jakie to sa lekcje "kwiatek - flałer", "zielony - grin", a teraz powiedz "dis flałer iz grin" i tak przez 6 lat (uczylam sie starym systemem jeszcze, mam 24 lata). jedyne co wyniosłam z podstawowki z angielskiego to kilka podstawowych słowek i, o dziwo, dzieki jednej jedynej nauczycielce, która była u nas w 3 klasie na zastepstwie - nauczylam sie poprawnie wymawiac TH, nie jako F albo W tylko jako 'międzyzębne" f, nie wiem czy wiesz o czym mówię. pierwsze co perfekcyjnie opanowałam to akcent, uczylam sie go z piosenek, nagrywalam sie na kasety, gdy przyszla moda na britney spears i naprawdę nie kaleczyłam, z czasem poprawne wymawianie twardego T, d, th stało się nawykiem i teraz nie umiem już powiedzieć "dis flałer iz grin", tylko powiem to tak, ze nikt nie pozna, ze jestem z Polski :P dalej, w liceum nie nauczylams ie niczego, bo mi sie ogolnie wtedy nie chcialo uczyc. potem poszlam na kurs angielskiego, w rok zrobiłam firsta, w miedzyczasie zaczelam ogladac amerykanskie seriale - początkowo z napisami, po jakims czasie odcinek serialu wyszedl wczesniej, niz pojawily sie do niego napisy i bylam zmuszona go obejrzec bez nich - o dziwo rozumialam wszystko, po prostu ogladajac filmy z napisami osłuchujemy się z jezykiem,ale nie skupiamy na nim, tylko na polskich napisach. podsumowując - proponuje na początek zajrzec do starych książek, troche odswiezyc gramatykę, krok 2 - wciagnac sie w jakis anglojezyczny serial - cokolwiek, Grey's anatomy, dr house, the simpsons, wedle gustu i początkowo oglądaj z napisami (BEZ LEKTORA!!!!!! TO SAMOBOJSTWO!!), z czasem próbuj obejrzec pojedyncze odcinki bez napisów i nie zrazaj sie tym, ze 50% nie rozumiesz.z czasem zaczniesz rozumieć 70%, i tak stopniowo opanujesz język. co do mówienia to inna para kaloszy, bo zawsze więcej się rozumie, niż umie powiedzieć, to niestety urok braku komunikacji z ludzmi z innych krajów, ale może probuj czasem sama do siebie rozmawiać, ja juz wpadlam w taki nawyk, ze jak ide do kuchni po kanapke to do siebie gadam po angielsku "lets choose what kind of bread i'm eating tonight" i tak w kolko :P powaga, to uzaleznia. rozpisalam sie, ale ja naprawde tylkow ten sposob nauczylam sie jezyka, zreszta niemieckiego w podobny sposob, ale jak uczylam sie niemieckiego to mialam 15 lat i robilam nocami sama ze sobą wywiady po niemiecku probujac nasladowac niemieckie dziennikarki :P nie polecam hahaha :d pzdr i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za podzielenie się Waszymi sposobami i czekam na więcej sprawdzonych rad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioji
A moze zamiast podnosic wezmiesz sie po prostu do roboty? Kazde pol godziny spedzone na angielskim posunie cie do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po pierwsze motywacja będzie czynnikiem decydującym ;) A dalej z takich "innych: metod - można spróbować skorzystać z fiszek, samemu je przygotowywać, uczyć się za pomocą skype czy gadu gadu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazyllka
ile ludzi, tyle sposobów :) ale książki, muzyka, ewentualnie seriale w oryginale, to najlepszy początek do zakuwania angielskiego. później mogą zacząć się schody, gramatyka, czasy zaprzeszłe dlatego poszłam na kurs do speak up, bo na dłuższą metę samodzielna nauka nie jest w pełni wystarczająca :) i takie rozwiązanie jest moim zdaniem najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groł
Granie na komputerze w gry online, popularne gry, gdzie językiem urzędowym jest angielski. To tak, jak gdyby rozmawiać za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farszek
najlepiej to isc do szkoły językowej, empkik czy speakup sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuvvvv
Dajcie spokój, jełśi ona się UCZYŁA przez podstawówkę, gimnazjum, liceum i mimo tego, po ledwie roku braku styczności z językiem (w społeczeństwie gdzie właściwie nie mozna się z tym językiem nie zetknąć - reklamy, net, radio, filmy, nie ma od tego ucieczki!) - i mimo tego, podkreślam, nadal NIC NIE UMIE i musi się znowu uczyc - to naprawdę uważam ze to tzw antytalent i NIC z tego nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farszek no ja byłam w speakup i potwierdzam, ze nauczyłam się dużo, tylko trzeba systematyczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rommmeonka
Ale zeby mozna było mówić o systematyczności to koniecznie trzeba iśc na kursy. Moja kolezanka bardzo sobie chwali SpeakUP i uważam ze aby na pewno mozna było sie dobrze nauczyć jezyka to właśnie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ciekawe to co
sposob, w jaki przebiega nauka jezyka w szkolach panstwowych, wola o pomste do nieba, ja tez uczylam sie ang. przez kilkanascie lat, ale nadal mialam poczucie pt. 'nic nie umiem'. pomogl kurs metoda Callana, kiedy to zaczelam w koncu mowic, z poczatku z bledami, a potem plynnie i automatycznie (tzn budowalam poprawne konstrukcje, bez wzmozonego wysilku umyslowego 'o Boze Boze, jakiej teraz formy powinnam uzyc, past participle?!'). Potem wyjechalam do pracy w UK na lato, a teraz z powrotem mam klopot z mowieniem - ale staram sie podtrzymywac kontakt z moimi zagranicznymi znajomymi, komunikujemy sie po ang., zeby nie zapomniec wszystkiego. Najbardziej polecam gadanie z native'ami albo osobami, ktore znaja jezyk lepiej, niz Ty. Filmy po ang. tez sa dobre, nauczysz sie fajnych zwrotow, ktorych nie znajdziesz w zadnych podreczniku, z piosenkami jest gorzej, bo zdarzaja sie koszmarne bledy, ktore co prawda sa do zrozumienia, ale nie powinny byc utrwalane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie najlepszym sposobem na naukę angielskiego jest po prostu dobry lektor. ajnie mi ise też uczy przez skype, ale to już jak kto lubi: http://www.bestcentrum.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×