Gość eweluś456 Napisano Kwiecień 21, 2010 Mam problem. Zakochał się we mnie taki jeden lamus ze szkoły którego się każdy brzydzi. Zero męskości, zero pewności siebie. Tak mnie od niego odrzuca że nie jestem w stanie z nim rozmawiać. Jak próbuje to mówię coś że nie mam ochoty z nim rozmawiać. On mimo moich znaków że go nie chce dalej próbuje do mnie podbijać. Wysyła mi sms, pisze na gg, siada obok mnie mimo że numerów mu nie dawałam tylko dostał je z drugie ręki. Stara się przebywać obok mnie i ciągle próbuje mnie zagadywać. Ale najgorsze jest to co do mnie piszę czyli że mu się podobam, jestem podniecająca itd. Daje mu do zrozumienia że nic z tego żeby dał mi spokój, a on dalej. Jestem nowa w klasie i nie ma kto mi pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach