Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bałagan bałagan

szukam wiersza pt. królowa bałaganiara, ma ktoś?

Polecane posty

Gość bałagan bałagan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę........
a w google trudno jest wpisać? Za siódmą górą stał zamek stary - zamek królowej Bałaganiary. W zamku okropny był nieporządek: zwalona wieża, ogród bez grządek. Kwiaty sadzono w kącie kredensu.. Wszystko bez ładu, wszystko bez sensu! Ciągle tam słychać było okrzyki: - Gdzie są królowej nowe kolczyki? Gdzie suknia nowa? Suknia na drzewie, ale dlaczego? Tego nikt nie wie. - Gdzie są klejnoty? - Gdzie jest korona? A królowa zamyślona, a królowa roztrzepana ao wieczora aż do rana tak wołała do swych dam: - Ja nic nie wiem! Co mi tam! Każdy biegał rad nie rad, damy dworu, rycesz, kat. Każdy jęczał cały dzień, a najbardziej chyba CIEŃ. Bardzo wierny czarny Cień, wierny w nocy, wierny w dzień. Po pałacu wraz z królową zawsze chodził. Daje słowo! Po ogrodzie, po krużgankach od wieczora aż do ranka. Lecz ostatnio nieboraczek, coraz częściej chlipie, płacze i tak mówi: - Królowa nigdy nie ma grzebienia, nie czesze włosów swoich i Cienia. A gdy ją pyta któraś z dam: - Gdzie grzebień? mówi: - Co mi tam! Butów królowa nigdy nie wiąże, nie robi kokard z długich wstążek, wciąż się coś za nią ciągnie, wlecze... a to na cieniu widać przecież! Wśród róż królowa na skróty chodzi a mnie to kłuje, a mnie to szkodzi! Królowo, ściężką trzeba chodzić. - A co mi tam! Co mnie to obchodzi! Aż wreszcie nadszedł taki dzień, że od królowej uciekł Cień. Uciekł z pałacu, no i już, i usnął koło klombu róż. A w pałacu w sądny dzień. - Gdzie jest Cień? Królewski Cień? Królowa krzyczy tak do kata: - Kacie! Złotego dam dukata! Mów - nie widziałeś mego Cienia? Możeś go wtrącił do więzienia? Może w ciemnicy lub na wieży mój Cień nieszczęsny cicho leży? Po kraju rozesłano gońców. Szukają w cieniu, szukają w słońcu. Tamci z zapałem, ci od niechcenia, lecz nigdzie, nigdzie nie ma Cienia. A królową boli głowa. Na dwór wyszła więc królowa, by zaczerpnąć wreszcie tchu. Chodzi tam i chodzi tu... Już gwiazdy błyszczą ponad zamkiem, zaspany duch sunie krużgankiem, a tuż przy klombie, pod krzakiem róż czarny Cień siedzi. Zbudził się już i smutno, i najsmutniej gra coś na cieniu lutni. Królowa woła: - Cieniu wróć! I załamuje ręce. - Nie chcę być sama! Wracaj więc do zamku jak najprędzej! Cień mają przecież wszyscy wokoło: kwiaty, drzewa i liście, i dama dworu w krynolinie swój cień ma oczywiście. Cień ma pasterka, rycerz, kat a nie ma go królowa?! Ach, Cieniu, wróc! Pod krzakiem róż, już dłużej się nie chowaj! Uczeszę włosy i ty też, zawiąże wstążki, jeśli chcesz i pobiegniemy znów po schodach! Cień myślał, myślał i rzekł: - Zgoda. I w pałacu dziś od rana już królowa uczesana złotą szczotką i grzebieniem, Cień czesany szczotki cieniem podskakuje, śiewa ciągle. Nic się za nim już nie ciągnie, zawiązane ma bucki, świeżą suknię, dwa kolczyki.. - Ej, królowo, a klejnoty? - Leżą w skrzyni, oczywiście! A Cień śmieje się cieniście."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałagan bałagan
dzięki. wpisywałam w google ale same ksiegarnie mi wyskakiwaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×