Dylemat

Witam! :) Jestem osobą nieśmiałą (byłam) która intensywnie nad sobą pracuje. Chciałabym w końcu pokonać nieśmiałość i stać się osobą pewną siebie. Wychodzi mi to dość dobrze tylko czasami jeszcze nie wiem jak zareagować (odważnie) i uciekam pod miotłę. Zastanawia mnie jedna sytuacja otóż wynajmuje mieszkanie i przychodzi czasami właścicielka wziąć opłatę za wynajem. Ostatnio też przyszła. Nie mam z nią złego kontaktu, jest miła i nie ma problemów ale na początku miesiąca przyszła i miałam czysto w domu ale koło łóżka stał kubek, na półce luźno gazety itp... i ta kobieta rzekła do mnie "No nooo, Magda ale bałagan masz, nie wstyd Ci"? Myślałam ,że zaraz wybuchnę ! Później było mi przykro, że ktoś obcy i dotąd życzliwy tak zareagował na mnie. Oczywiście najlepiej byłoby powiedzieć "Wynocha z tego, mojego mieszkania, jutro zostawię pani kluczyki i się wyprowadzam!" Ale niestety mam tu swoje meble - pralkę, łóżko itp i taka wyprowadzka wiązałaby się z kosztami (przewóz i ludzie do noszenia mebli). Nie muszę chyba mówić, że zanim znalazła bym nowe mieszkanie to trochę by to potrwało. Tzn mieszkam w dużym mieście więc często są tu ogłoszenia ale sami wiecie jak trudno wynająć coś odpowiedniego. To mieszkanie akurat polecił mi mój kolega którego kuzynka zna tą kobietę, więc miałam troszkę taniej. Jest mi cholernie źle! Kobieta ta nie jest starą zrzędą , ma ok 35 lat. Czuję ,że jestem totalnie teraz od niej zależna - nie powiem jej wprost "wypier***" bo nie mam na tyle kasy aby zmienić mieszkanie. Bardzo jestem ciekawa jak PEWNE SIEBIE osoby by zareagowały? Przepraszam ale nie interesuje mnie postawa"powinnaś się zamknąć i ładnie się uśmiechać" Bardzo mnie ciekawią postawy osób pewnych siebie, może nawet czasami aroganckich. W końcu odkryłam, że tylko tacy ludzie się liczą. Jak byłam nieśmiała to deptali mi po głowie. Niestety jak widać miałam poważny test który póki co oblałam...

Żadnych pewnych siebie osób?

:O

Jeżeli nie powiedziała tego w formie żartu, to powinnaś jej odpowiedzieć, że zwyczajnie nie życzysz sobie takich uwag. Kubek chyba nie świadczy o tym, że jesteś brudasem? :)

mogłaś zażartować że to "twórczy bałagan i absolutnie nie jest Ci wstyd!"

trzeba b ylo powiedzieć "bywało gorzej" albo "u pani czasami też bałagan widać" a nei z wyprowadzką stratujesz :O

Dziękuję za odpowiedzi ! Przyznam się Wam ,że po prostu podpatruję osoby pewne siebie na uczelni, w pracy itp i czasami widzę jakie są pewne siebie...aż do bólu. Kiedyś jak byłam totalnie nieśmiała to np potrafiłam w chwilach przypływu odwagi podejść do kogoś i powiedzieć "Cześć" np na uczelni na początku roku a słyszałam "A my się znamy"? I tutaj mnie męczy właśnie to jaką postawę mogłyby zaprezentować TAKIE osoby jak one w moim przypadku.

.

Jeśli jesteś nieśmiała to wiele rzeczy niepotrzebnie bierzesz do siebie. Z czasem nabierzesz więcej dystansu. Najważniejsze, że chcesz coś zrobić z tą nieśmiałością :)

Dziękuję:) Oczywiście, że chcę bo mam dość pomiatania a właściwie bycia odizolowanym człowiekiem. W ogóle strasznie mnie ciekawią reakcje osób pewnych siebie.

Ja też byłam kiedyś nieśmiała, ale nie wynikało to z jakiegoś konkretnego powodu. Po prostu taka byłam. A potem zaczęło przechodzić. Chodziłam do szkoły, na imprezy, gdzieś tam jeździłam i krótko mówiąc byłam między ludźmi. Ciebie rozumiem i ode mnie na pewno nie usłyszałabyś przykrych słów :)

.

Dzięki, Żeli ... :) Tylko, że w moim przypadku jest tak, że jak już na czymś mi zależy to chcę to robić najlepiej. Dlatego marzy mi się mega pewność siebie ! :)

Up. :-)

.

wszyscy pewni siebie już śpią ? ;-)

ale nie moge Ci podpowiedzieć bo ja też z tych nieśmiałych:-D

kidyś mąż uważał to troche za moją zalete teraz jest to u mnie największa wada:-D

to bywa urzekające - nieśmiałość :)

Up