jak wytlumaczyc znajomwj ze jest mega glupia???????

moja znajoma ostatnio stwierdziła ze wyjeżdża na drugi koniec polski by sie usamodzielnić. jak stwierdziła w naszej okolicy nie ma perspektyw na rozwój ( nie pomyślcie ze jestem ze wsi miasto pow 100 tys ludności). tutaj żyje obiadkami mamy dyskotekami i wieczna bieganina po sklepach z ciuchami, kompletnie nic nie robi w celu rozwoju swoich umiejętności czy podniesieniu kwalifikacji. ostatnia książkę jaka przeczytała to chyba był "Antek" i nawet ma problem z obsługiwaniem wyszukiwarki Google. stwierdziła ze bezie wynajmować mieszkanie i tu już całkiem powaliła mnie na kolana twierdzi ze miesięczny koszt wynajmu ( powiedzmy 1000 zl za czynsz i zysk dla właściciela) jest cena odstępnego. twierdzi tez ze w nowym miejscy latwo znajdzie prace w ogolę nie biorąc pod uwagę ze matury nie ma i nawet nie potrafi napisać jednego eska bez błędów (dzięki bogu jest t9 które myśli za nią) jak wytłumaczyć jej ze jest mega głupia?

sama sie przekona :O

podnoszę

Jak skonczy kariere na kasie to do niej dotrze ze tylko jej sie przysnilo.

napisz jej sms z innego nr tel.....i jej wygarnij...

DO debilki to i tak nie dotrze, pomysli ze ktos sobie jaja robi :D

wygarnęłam jej to osobiście ale jak grochem o ścianę nic nie dociera :/ a niestety obok głupoty ludzkiej tak obojętnie przechodzić nie potrafię

Jak sie psa spytasz ile to jest pierwiastek z 2 to nawet nie zareaguje, jak spytasz czy idzie na dwor to zacznie merdac ogonem ;) Ona tez nie rozumie o czym do niej mowisz :D

Swoja droga, pies z uwaga bedzie sluchal nawet jak nic nie rozumie, ona pewnie tylko robi miny jakby 3 dni kupy nie zrobila :D

hehe gdyby robiła miny to może zal by mi się jej zrobiło ale ona twardo brnie "do przodu" zbuntowana w swojej głupocie. po prostu nie wyrabiam, pamiętam tez jej jedno zdanie gdy stwierdziła ze kurz niszczy jej cere w ogolę nie biorąc pod uwagę codziennych wizyt na solarium. "bo przecież jak solarka może źle wpływać na moja skore używam dobrych balsamów" :/

w nowym miejscu zawsze łatwiej zacząć! Nie pomyślałaś, że ona chce się być może uwolnić od ludzi, których zna - m.in. od ciebie? Ja jak mam dość - też tak robię - rzucam wszystko i wyjeżdżam.

Powiedz jej: pauperyzacja twojej mentalności, nie obliguje cię do konstruktywnej konwersacji ze mną Laska skuma, że jest głupia ;)

ma ktoś jeszcze jakieś sprawdzone sposoby?

ograniczona, skoro nie umiesz zrozumieć decyzji innych osób?

Smierdzi... ZAZDROŚCIĄ. Twoje życie Twoja sprawa, jej życie jej życiem. Pilnuj Swojego nosa, napewno lepiej na tym wyjdziesz.

Debil debilem zostanie gdzie by nie pojechal. Malo to wyjechalo za granice w poszukiwaniu lepszego zycia ? i skonczyly jako kury domowe u boku bogatego kolesia :P

co cie to obchodzi zajmij sie swoim zyciem :O glupia jeszcze cie moze zaskoczyc :O poza tym pojedzie przekona sie jak to jest i albo sobie poradzi albo utonie,proste.nie znosze plotkarstwa w stylu idiotka nic nie umie nawet pisac itd itd....co cie to interesuje,chyba nie masz swojego zycia i problemow.z was obydwu ty jestes glupsza bo wtracasz sie w nie swoje sprawy.

a niestety obok głupoty ludzkiej tak obojętnie przechodzić nie potrafię ty samarytanka układaj życie sobie a nie innym... Kolejna wścibska, najlepeij wiedząca "życzliwa" koleżanka...