Moje życie jest bez sensu

Piątek nie piątek siedze w domu, nigdzie nie wychodze, nie mam praktycznie znajomych, w weekend tak samo, moje życie składa się tylko z pracy, domu, spania i tyle, to wszystko nie ma sensu :/

większość ludzi tak ma

ciesz się, że masz pracę... ja jestem bez pieniędzy :(

To nie masz tak źle, niektórzy są bezrobotni i spać nawet nie dają rady ;)

to witaj w klubie ...

pewnie jestes brzydka :o a gdzie pracujesz?

witam w klubie też tak mam. Zero znajomych, nawet na piwko nie ma z kim iść....

a czego byś chciała, spotkań z fałszywymi ludźmi którzy chętnie utopiliby cie w łyżce wody, romansu z jakąś ofiarą losu? nie narzekaj przynajmniej będziesz wyspana (tym samym na dłużej zachowasz śwoeżość). propomuję jakąś siłownie basen szkołe językowa i dalej wylegiwanie.

a ja bym chętnie poznał jakaś dziewczyne i zabrał ją na piwusio albo kawusie :)

nie ma co narzekac, a skad jestes i ile masz lat?

Tylko dom i praca i tak w kółko ,nie mam znajomych nigdzie nie wychodzę czuję się samotna i w ogóle żyć się nie chcę..

to co zrobić żeby tych ludzi nie odpychać?