Bolesna szczerość podczas rozstania...

Czy, kiedy rozstawaliście się z partnerem, kiedy związek zmierzał ku zakonczeniu i nie było szans na jego odbudowanie, przyznawaliście się partnerowi do czegość, czego nie powiedzieliści w czasi związku?? Jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem, ale nie powiedziałam mu, że zdradziłam go z jedną osobą (moim kumplem i zarazem byłym), nie była to zdrada typu --> łóżko, raczej pocałunek, pojedynczy, nie francuski, taki zwyczajny, ale w usta. Rzecz jasna raczej mu o tym już nie powiem, ale chciałam się dowiedzieć, czy wy także macie takie "przemilczenia"?? Poprosze o wypowiedź zarówno kobiety, jak i mężczyzn.

Nie. Mówimy co myślimy od razu. Niczego nie przemilczamy.

weeeeeeeeeez kobieto, s p i e r d a l a j z twoimi problemikami :-0 :-0 nie masz powazniejszych???? chyba ze masz 15 lat!!! "0 :-0

ldvhdofvb --> jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia, to sie z łaski swojej zamknij.

jeżeli 22 to twój wiek, to albo jesteś niedorozwinięta, albo żałosna

ja sie dowiedzilam ze spotykal sie ze "swoja znajoma" spotkania - sex, huj jabany

a niby co tu sensownego mozna powiedziec, tepa ruro??? :-0 :-0 beznadziejny problemik kretynki

Beznadziejny dla ciebie. Powiedziałes co myślisz, więc już skończ i oszczędź sobie wstydu dalszym błaźnieniem się.

jestem lekko upośledzona, dlatego mi sie wydaje ten problem ze taki on wielki jest taki

poyebana :-D :-D :-D ale ma problemy babsko :-D :-D :-D tak,idz i powiedz,niech ci ryja obije,a jemu i tak to wisi,bo ruchal inne jak z toba byl

bez podszywów prosze

faktycznieeee heh... ciekawe skąd możesz wiedziec takie, rżeczy :P aaa zapomniała, ty materac jesteś :D

jak sie wam problem nie podoba, to spier.... nie musicie tego czytac

???? bo gadasz jak nawiedzona :O chuj go juz to obchodzi juz nie jestescie razem , z kolei jesli masz wtyrzuty sumenia moglas o tym wczesniej myslec :O

bolesna szczerosc podczas rozstania :-D :-D :-D bolesna szczerosc w komentach do twojego kretynskiego tematu

Nie mam wyrzutów sumienia, broń boże! zresztą nigdy nie miałam, kiedy zdradzałam. Chciałam usłyszeć , jak mają się z tą sprawą inni. Moi znajomi w czasie rozstania dosrywali sobie ile wleźie, byl zranić i wyrzucali wszystkie świnstwa, które robili sobie nawzajem. Ja wolałam uniknąć takiego zachowania... Jak ktoś nie umie sie normalnie wypowiedzieć NA TEMAT, to niech się lepiej nie odzywa.

widzę, że tu same głupie chuuje siedzą, tak więc nara

jakbys nie miala wyrzutow to bys nie zadawala takiego pytania , krotka pilka moglbym rzecz :O

wszyscy wypowiedzieli sie na temat, ograniczona jestes, ze tego nie pojmujesz????? :-0 :-0 niejedna osoba ci powiedziala, ze masz iscie kretynskie problemy, a ta dalej swoje :-0 :-0 :-0 twoja edukacja skonczyla sie zapewne na gimnazjum. ps, rzeczywiscie powiedz, niech ci ryj obije, jak ktos wczesniej powiedzial

ja sie całowałam z dwoma facetami na różne sposoby, facet ze mną zerwał i nie powiedziałam mu tego, bo wiem, że bardzo by go to zraniło. natomiast on powiedział mi, że jego rodzice twierdzili, że jestem nietowarzyska, a jego znajomi(którzy mnie znają tylko z widzenia) uważają, że się puszczam(jestem wciąż dziewicą).. podczas rozstania powiedział mi też kilka innych niemiłych rzeczy, ale dzięki temu, że trzymam języczek za zębami, wyszlam na "świętą" i poszkodowaną ;) wiem, że sumienie go gryzie, bo ma opisy do mnie na gg :D ale teraz może mnie pocałować w moją zgrabną pupcie, bo mam już innego. :)

selin 'ja sie całowałam z dwoma facetami na różne sposoby, facet ze mną zerwał i nie powiedziałam mu tego, bo wiem, że bardzo by go to zraniło. a jego znajomi(którzy mnie znają tylko z widzenia) uważają, że się puszczam(jestem wciąż dziewicą)...' no znajomi mieli troche racji, nie? w koncu sie lizalas z 2 innymi facetami (na rozne sposby) dobrze, ze chlopak sie nie dowiedzial

ale całowanie się to nie puszczanie. ;) w każdym razie jego znajomi w ogóle mnie nie znają, więc nie obchodzi mnie ich opinia.. liczy się fakt, że ten osioł mnie o tym poinformował.

Ja myślę, ze chodziło właśnie o takie wypowiedzi, jak selin dijoł , a nie głupie umoralnienia. Co jest z niektórymi? Żal wam coś ściska, że nie zdradzaliście, czy partner odchodząc powiedział, ze nie był wierny od początku do konca?

dla mnie calowanie za plecami to juz zdrada, i niektorzy juz to nazywaja puszczaniem kwestia zasad moze dla Ciebie to nic, moze masz inne zasady ale wg mnie jego znajomi wyczuli te Twoj potencjal... pozdrawiam

ja zdradzałam każdego partnera, z którym byłam :D ale nie mówię tu o seksie i innych jego formach, tylko o całowaniu :)