Do licealistów,którzy czytali potop-pytanie

słuchajcie,odrazu kazała Wam przeczytac całe 3 tomy,czy było to jakoś podzielone,że najpierw omawialiście 1 tom a później dała Wam troche czasu na przeczytanie następnej części?

kto?Książka?

po chooj to czytasz... filmu nie widziałaś? :-o

a czy ja gdzieś napisałam,że to czytam?:D:D:D nie czytam tego,bo nie mam ani siły ani ochoty ani czasu :o ale chodzi mi o to,że dla mnie to jest popierdolone ,że na taki kawał książki daje nam 3 tygodnie i nie dzieli czytania na części tylko wszystko odrazu :p

po pierwsze - ksiązka sie trochę różni od filmu jednak :D wiec bazując na filmie daleko nie pojedziesz. po drugie - w trzy tygodnie przeczytac "Potop" to zaden wyczyn. po trzecie - radzę przeczytac - bardzo fajna rzecz :)

no właśnie... obejrzyj dokładnie film, przeczytaj jakies streszczenie w necie i olej to goowno... mądrzejsza na pwno od tego nie będziesz, a jedynie wzrok sobie możesz popsuć :) ja trylogii nie czytałem, a na maturze dostałem 4 z polskiego i pisałem między innymi o Kmicicu :D

trzy tomy, ale wiedzieliśmy chyba dwa miesiące wcześniej kiedy będziemy omawiać (ja i tak czytałam dwa tygodnie przed). Ale Potop to naprawdę ciekawa książka i warto przeczytać :) Tak samo każdy mnie straszył Krzyżakami...

olej wszystkie lektury uczyc to sie trzeba matmy i języków obcych, reszta do niczego ci sie nie przyda

drzewicki masz podejscie po chuju imbecylu jebany

jak się zepniesz, to w dwa dni przeczytasz. naprawdę warto.

odrazu trzeba było przeczytać całość i tak radzę Ci zrobić,bo książka długa ,ale bardzo fajna i szybko się ją czyta:) W filmie nie poznasz szczegółów spalenia Wołmontowiczów,albo tego jak Oleńka sprytnie ukrywa z tego powodu u siebie Kmicica albo dzielnej obrony Jasnej Góry przez Kmicica. Po prostu to super książa i Sienkiewicz pisząc ją miał łeb nie od parady,podziwiam go!!!!

tylko kujony i okularnice czytaja lektury normani ludzie spędzają czas po szkole z przyjaciółmi popijając winko i piwko

przez gruba sciage. A autorka mi tu o czytaniu mowi :D

ja slyszalam,ze ksiazka jest baaaaardzo fajna,chętnie bym ją przeczytala ale uwierzcie-w liceum mam teraz tyle sprawdzianow ,ze nie wiem gdzie ręce wlozyc,wiec ksiazki niestety nie zdolam przeczytac,ale moze kiedys;) czytalam dobre streszczenie,film rzeczywiscie się rozni,zreszta bez poznania ksiazki troche glupio bazowac na filmie,nie zna się dobrze imion itp

drzewiecki-podobnie myslimy,ja tez uwage skupiam nad językiem obcym noo i geografią:D z polskiego też mam czwórke ale na samą mysl o grubej ksiąze mi słabo :o mama też mi powiedziała,że bardzo warto przeczytac i film jest piękny :D mi się jednak tak bardzo nie podobal,moze dorosne do tego:)

po filmie nie bedziesz wiedziała ani tego jak uciekła księciu Bogusławowi Oleńka, ani jak sie nazywała jej towarzyszka w "niewoli" i co ją łączyło z całą gamą bohaterów, ani dlaczego tak naprawde Wołodyjowski nie lubił Kmicica ;), ani nie poznasz TEJ wersji Zagłoby - oraz mnóstwa innych detali, które bardzo łatwo pozwolą odróznić czy bazujesz na filmie czy na ksiażce. dostaniesz pałę za nieznajomość lektury i bedziesz nadrabiać w pocie czoła żeby zdązyć przed końcem omawiania... wiec jednak przeczytaj teraz. trzy tygodnie to mnóstwo czasu, tydzień na część, jeden tom to (licząc grubo i tak, bo to zalezy od wydawnictwa, ale przeważnie mają mniej) ok 600 stron, masz do przeczytania sto stron dziennie - wystarczy że poczytasz sobie godzinkę co dzien i masz z głowy. a może się wciągniesz?...

sienkiewicz to bajkopisarz był... wszystko wyssał z palca... te ksiazki nie mają żadnej wartości poznawczej

trzy czwarte ksiązek nie ma wartości poznawczej jako takiej, a mimo to ktoś je pisze a ktoś czyta. widac liczą sie tez inne wartości niż tylko poznawcza :)

nie mowiac o tym że NIE WSZYSTKO Sienkiewicz wyssał z palca i tu tez mozna ładnie ustrzelić osobę niezapoznaną z lektura :D

Przerażenie ogarnia na te inteligentne-inaczej wypowiedzi Drzewieckiego. I co się dziwić, że chamiejemy z dnia na dzień bardziej? Przeczytanie kanonu polskiej literatury uważam za minimum, jeżeli ktoś ma aspiracje należeć do średnio rozgarniętej grupy. Nawet z zawody górnik, murarz i architekt musi mieć trochę humanistycznego obycia. Bez niego świat widzi jak koń - klapki na oczach

dzisiaj dzieciaki to tylko streszczenia czytają i piszą zdania proste - na zasadzie sms-ów...jak tak dalej pójdzie, to w którymś tam pokoleniu ludzie zatracą zdolność czytania i logicznego myślenia... wrócimy do analfabetyzmu i epoki kamienia łupanego...

Ja pierdolę, jak można nie znać trylogii? ŚWIAT SIĘ KOŃCZY!

żebyście się nie zesrali,tak świat się konczy. nie przeczytałam potopu to odrazu jestem bezmózgiem debilem i lepiej nie wychodzić z domu,bo przecież matołem jestem :o ludzie,to Was żal i to Wy jesteście debilami,bo każdego wsadzacie do jednego worka i czyjąś inteligencje oceniacie po tym czy przeczytał książke. Pozdro dla Was,naprawde.

Na miejscu waszej nauczycielki zrobiłabym wam taki szczegółowy test z Potopu, żeby wam łby stawały z przegrzania. Nie byłoby ani jednego pytania na które odpowiedź można znaleźć w filmie. I potem takie tępaki przyjdą do mnie do pracy i będą opowiadać, że zaliczyły maturę na cztery i dostały się na studia. O raaaany. Strzelać do takich z obrzyna.

tępakiem to jesteś ty pusty idioto :D zazdrość Cię zżera ,że ktoś może liczyć na wrodzoną inteligencje a nie jest takim matołem jak Ty,że do wszystkiego musi dojść poprzez 10 godzinne siedzenie przy książkach dzień w dzień. Hahaha. Tylko dla Twojej wiadomości na maturze i w życiu liczy się rozum a nie to czego można wykuć się na blache a za 5 dni po klasówce lub odpowiedzi zapomnieć o czym w ogóle się uczyło. Więc wybacz miniu,ale tępakiem to jesteś Ty.

A co ma niby wspólnego ta "wrodzona inteligencja" z zapoznaniem się z klasyką polskiej literatury? Wykształcony człowiek bez względu na to czym się zajmuje powinien posiadać przynajmniej podstawową wiedzę tzw. ogólną. No ale dzisiejsza młodzież jest zbyt leniwa, żeby przeczytać coś dłuższego niż 5-cio stronicowe streszczenie. Przecież lepiej przesiadywać na forum i obrażać wszystkich tych, którzy maja czelność mieć inne zdanie... ŻENADA!

Ja kurwa potop przeczytałam w trzy godziny :O Dziesięciogodzinne siedzenie nad ksiązkami? To chyba kurwa jak się dopiero bukwy zaczyna składać do kupy :D

Nie czytaj tego bo nudne, film tez nudny nie warto :P

bardzo ciekawa książka i jeśli Cię wciągnie bardzo szybko przeczytasz. U mojej polonistki nie było mowy aby lektury nie przeczytać bo wszystko opierało się na fragmentach.. jak omawiany był jakiś wątek odrazu trzeba było go poprzeć cytatami i odrazu wyrywkowo pytała i jedynki się sypały bo fragmentu nie ma a potem weź i poprawiaj zatem ja wolałam czytać i na dobre mi to wyszło :) ja Potop przeczytałam 3razy w wakacje z nudów, byłam w pracy we Włoszech i trawiła mi się bardzo lekka robota więc miałam sporo czasu na lekturę.. Polecam

Potop fajna książka, ciekawie się czyta i może naprawdę wciągnąć, choć mnie osobiście nużyły trochę opisy, ale z drugiej strony nie było ich znowu aż tak dużo, ja bym jednak polecała przeczytać całą trylogię, ponieważ jeśli nie teraz, kiedy omawia się tę książkę, to tak naprawdę można jej już nigdy nie przeczytać ponieważ będziesz narzekał na "brak czasu", bo zaczniesz dorosłe życie