Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ilona.

Kolejne pytanie z cyklu "Zrozumieć mężczyznę".

Polecane posty

Gość Ilona.

Sprawa taka, jakich wiele. Nie znamy się, mamy swój kontakt z internetu, przenosimy się z korespondencją na gg. Mieszkamy w tym samym, niewielkim mieście, w którym stojąc na środku dojdzie się wszędzie piechotą w 20 minut. Piszemy tydzień, po czym wspominam mu, że muszę naprawić ksero, żeby skserować kilkaset stron na studia. On proponuje skserować u siebie w pracy, robi to, przywozi na umówione miejsce, ale ma jedynie 10 minut, bo jedzie do Rodziny. Rozmawiamy miło przez ten czas, po czym ja ślicznie dziękuję i każde idzie w swoją stronę. Piszemy nadal. On proponuje spacer. Zgadzam się, spotkanie bardzo miłe, żadnych chwil ciszy, mimo, że to nasza pierwsza rozmowa na żywo. Bardzo romantycznie, ciekawie. Rozmowy o wszystkim i o niczym. Po czym On całuje mnie na pożegnanie, a właściwie daje buziaka, w usta. Haha, ja daję mu drugiego, również takiego szybkiego. Dziękuję za spotkanie i mówię, że było bardzo miło. Nadal piszemy. On odzywa się do mnie na gg nawet gdy mnie nie ma lub gdy wie, że nie mogę odpisać. Piszemy 2- 4 h dziennie. Przez kolejny tydzień. Ja napominałam, że mi się nudzi, że nie mam co robić w taką brzydką pogodę, proponuję film, On twierdzi, że jest już za późna godzina - 21... Okej. Drugie moje podchody - piszę, że nie mam z kim iść do kina, Jego odpowiedź - pewnie i tak nie ma nic ciekawego. Piszemy nadal, ale zero inicjatywy z jego strony. Ja już go zapraszałam, właściwie dwa razy na cokolwiek, odmówił. Więc teraz czekam. Ale zastanawiam się, On co ś chce do cholery czy nic? Mi bardzo się podoba, ale ja nie wiem czy podobam się Mu. Wczoraj napisał "Spij słodko i buziaki". Zapytałam czy On też chce buziaka na dobry sen. Odpisał "mogę chcieć". Może chcieć? Tzn, że Mu wszystko jedno? No nic nie rozumiem. Ale jakby Mu się miło nie rozmaweiało, to przecież byśmy ze sobą nie pisali. Co robić, czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia inik
ma kogos na boku i tyle..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Ta możliwość nie wchodzi w grę, to brat mojej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Może jakis mężczyzna przedstawiłby swój punkt widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość media powini tego zabrnoci
Streść w 3 zdaniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak liczy sie tylko
kretynko przestań analizować kazdy jego ruch,gest i słowo i zrobi sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie wiem czy podobam się Mu" Muuuuuuu....:P Ale jakby Mu się miło nie rozmaweiało, to przecież byśmy ze sobą nie pisali" widocznie tylko mu sie miło rozmawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Ależ Wy jesteście. Macie zły dzień przy sobocie? Ps. nie jestem jakaś nie wiadomo jak brzydka, ale fakt, może ma inny gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przyjaźni
W przyjaźni miło się rozmawia , w koleżeństwie też miło się rozmawia, buziaczki na pożegnanie też mogą mieścić się wyłącznie w granicach koleżeńskich (mało to razy buziaczkiem żegnałaś się z koleżanką lub ciocią?). W koleżeństwie nie zwraca się uwagi na podobanie się, a więc może ten chłopak nawet nie widzi w tobie kobiecości więc to co on robi, mówi i myśli, nie ma w sobie podtekstu erotycznego, a ty się zastanawiasz czy mu się podobasz. Chłopa sobie szukasz czy co? Wrzuć na luz i raczej nastawiaj się na zwykłe koleżeństwo, warto bo przyjaciół nigdy za wiele, a jak coś ma z tego wyniknąć to wyniknie, tylko nie narzucaj się desperacko bo widać że dla chłopaka to nie jest ten etap a ty to nie jesteś TA dziewczyna, póki co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
Wie, że to nie pułapka goni mysz to taka gra, laski też to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noirkirka
Przemyślałąm to, co pisaliście, może On naprawdę traktuje to jako spotkania koleżeńskie. Hmm, szkoda by było, ale cóż, nawet jeśli, to nie ode mnie zależy. Dla sprostowania - nie rzucam się na niego jakby był ostatnim facetem na ziemi, jestem miła, ale nie nachalna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
Faceci nie całują koleżanek w usta, do kurwy nędzy. Jak całuje - chce przelecieć. Żadna, kurwa, filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Gdy byliśmy w samochodzie (staliśmy na takiej polanie, z otwartym dachem i oglądaliśmy gwiazdy, na opuszczonych siedzeniach - nic zbereźnego) chwycił moją rękę. Ja zaczęłam gładzić Jego rękę, nie wyrwał, nie cofnął, tylko też to robił. Akurat to włąśnie jest dla mnie dziwne. Kolegów w usta też nie całuję, nawet jeśli to szybki buziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie chce cie przeleciec
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Nie każdy mężczyzna chce tylko przelatywać.. Po czym to stwierdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiste podejscie
nie zalezy mu, nic nie inicjuje i zlewa twoje zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Nie, że zlewa, dwa razy wspominałam i to nie tak dosłownie - "chodź na spacer", tylko np. "poszłąbym teraz na spacer, ale samej nie mam ochoty". Co do rozmów, to On zwykle pierwszy pisze. Ale jak widać muszę czekać na rozwój sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Ci odpowiem ...
Facet pewnie ma na boku inną kobietę, stąd te gierki. Po jego zachowaniu można wstępnie wywnioskować, że podobasz mu się wizualnie i chce Cię zaliczyć. Tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiste podejscie
czyli bardzo mu zalezy, ale jest ciezkokapujacy, niezaangazowany i leniwy, lub prowadzi jakies gierki w zwiazku z powyzszym na pewno cos z tego bedzie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona.
Gierki są najbardziej prawdopodobne, to bardzo przystojny mężczyzna. Albo druga opcja - do niego trzeba wprost, dosłownie, a nie jakieś aluzje. Mam nadzieję, że się okaże niedługo, ja gonić nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiste podejscie
glupi chyba nie jest, a jak jest to sie zastow czy chesz takiego? twoje aluzja byly bardzo jasne i kazdy troche myslacy facet by zalapal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Easy Man
Uważaj na tego typu facetów. Bo niby spokojni, niedomyślni, a później... Jakoś nie chce mi się wierzyć, że są jeszcze tak nieśmiali mężczyźni. Ja kiedyś miałem okazję poznać pewną dziewczynę, która podobnie zachowywała się do tego Twojego "och i ach". Również prowadziła gierkę, jak się od niej oddalałem, to ona zasypywała mnie komplementami, twierdziła, że śni o mnie, ciągle myśli itd. Jak tylko zacząłem ją "gonić", to ona zwrot o 180 stopni i miała mnie gdzieś. Ponadto była nieśmiała, momentami dziecinna, ale już na pierwszej randce dała się pocałować, poddać pieszczotom. Na drugim spotkaniu nie miała oporów aby wskoczyć mi do łóżka. Jak się później okazało miała męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiste podejscie
chwile mozesz poczekac, ale nie wiecej! szkoda czasu na takie gierki i poszukaj sobie normalnego chlopaka, ktoremu zalezy cicha woda brzego rwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POlaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jeju skądś to znam, czy on czasem nie ma na imie Sebastian??????? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaWojtkiewicz
Nie,nie ma na imi e Sebastian. A Twój "kolega" zachowuje się podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Jak nie wiadomo o co chodzi, zawsze chodzi o sex albo pieniądze. Pierwsza opcja- faceta może coś dołowac, dlatego tak się zachowuje. Dróga opcja- brak kasy. Proste jaj konstrukcja gozdzia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×