on już chyba mnie nie kocha :(

dzisiaj mój facet powiedział do mnie ,, głupia pizdo" nie pierwszy raz już się to zdarza, potem taki chłopak mnie zaczepił na ulicy mówił ,że jestem piekna i chciał się umówić to mój chłopak powiedzial ,,akurat jest na co patrzeć" i po drodze na złość komentował inne dziewczyny ,że ale laska itd.. wczoraj powiedział ,że wyglądam okropnie po płaczu do ktorego sam mnie doprowadził .... poza tym ma mniejszą ochotę na seks i ogląda się za innymi czuje się strasznie przez niego :(

Po co Ty z nim w ogóle jesteś, skoro Cię nie szanuje i poniża ?

zostaw dziada i znajdz innego dla ktorego bedziesz piekna i bedzie cie kochał :D napewno szybko znajdziesz. ten obecnycelowo obniza twoja samoocene zebyś go nie zostawiła bo sie tego obawia :P wie ze jesteś dla niego za ładna i za dobra :O

kopnij w d...pę pajaca

kocham go to jest ślepa miłośc i toksyczna więc to nie bedzie proste, ale to mnie niszczy czuje się przez niego brzydka i beznadziejna niby mówi mi czasem komplementy ,ale co z tego jak zaraz palnie taki tekst? albo on wie ,że chciałabym trochę przytyc( 48 kg na 160) to mowił do mnie ,, suchalczyku" tak mi sie przykro po tym okresleniu zrobiło.. i ,że blisko mi do anoreksji.. potem jak mial lepszy humor stwierdził ,że tak tylko powiedział i że jestem w sam raz ,ale dalej to wspomnienie zostało... jeszcze to ,że nie ma ochoty na seks zbytnio mnie dobija czuje sie taka niekobieca moze to ndlatego ,że ja sie zgadzałam na seks kiedy tylko on chciał może mu się znudziłam? bo on początku naszego związku mój wygląda się nie zmienił znamy się dopiero rok... wyzywa mnie od dziwej pizd twierdzi ,że jestem stara dupa bo mam skonczone 22 lata ,a skoro mam skonczone to niby mam 23 tak własciwie.. chce mnie postarzyc i pobrzydzić na siłę sam ma 32 lata i jak apollo nie wygląda ,ale mu tego nie wypominam . dlaczego ja to znoszę :(

up

no właśnie, dlaczego ty to znosisz?

bo go kocham ,ale to jest miłośc bez sensu...

pocieszcie jakoś :( wie niedługo to się rozpadnie pewnie bo ja już nie mam sily..

ja ci zycze zeby sie rozpadlo. ten koles to burak jest. nie daj sie tak traktowac .

tepa cipa

nie tępa, tylko beznadziejnie zakochana . Jest różnica.

" pocieszcie jakoś " a po co? chyba lubisz być poniżana, skoro na to wszystko pozwalasz.

nie lubię. próbowalam z nim rozmawiać na ten temat żeby się zmienił... mialam nadzieje ,że to zadziała ,ale nie zadziałało... nie wiem jak długo z nim wytrzymam szkoda mi bo były i piękne chwile i czasem nadal są i ten zwiazek był dla mnie ukojeniem po zerwaniu z byłym bo wreszcie czuzłam się znowu szczęśliwa...cieżko bedzie to zakonczyć ale chyba nie bedzie wyjscia :(

kopnij go tyłek ! uwierz mi że to bedzie dla ciebie jedyne wyjście. skoro teraz tak robi, tp cp bedzie pozniej? bedzie cie bić, poniżąc. dauj sobie go. teraz pocierpisz kilka dni.. a jak bedziesz z nim nadal to całe życie bedziesz cierpieć ! tego chcesz ?

nie chce chce żeby się zmienił był taki jak kiedyś. on to potrafi skoro wtedy potrafił ,ale chyba nie chce sie zmienić :( i chyba nie uda mi się sprawić ,że się zmieni... może on taki był od zawsze tylko na poczatku udawał? całego zycia sobie z nim nie wyobrażam nie wytrzymalabym

to nie będzie miłe, ale nie mam złych intencji facet pomimo 32 lat zachowuje się jak młody szczyl (taki około 20) a ty jeszcze gorzej po jak 15-latka zejdź dziewczyno na ziemię, to nie jest miłość tylko jakieś zamiłowanie do cierpienia po co ci facet który nie dba, nie szanuje itd? jeśli chcesz zepsuć sobie życie to twoja sprawa. później będzie jeszcze gorzej nie wmawiaj sobie miłości, bo to tylko uzależnienie, toksyczne na dodatek...ale tak to działa

jest jeszcze jedna sprawa dojrzały związek to nie fajerwerki, motylki, prezenciki, całuski i przytulanki to dojrzałość jaka płynie z partnerów, wtedy związek nabiera smaku....takie współistnienie

zostaw go. To toksyczna relacja, na szczęście już to zauważyłaś. Prędzej czy później będzie gorzej(bo on Cię NIE SZANUJE). Zobacz, nawet zwykła znajomośc musi się opierać na szacunku, a co dopiero związek, gdzie dodatkowa powinna być m.in. miłość. A tu nie ma nawet podstaw czyli szacunku, zrozumienia... Czy kolegowałabyś siez kimś takim jak Twoj chłopak? z kimś kto Cię obraża?... to dlaczego jesteś z nim w związku?! życzę dużo sił i pamiętaj, ze na świecie sa lepsi faceci

Ja bym sprobowala uroki milosnego. Sama tak zrobiłam i facet znowu za mną szalał.

Gdzie zamawiałas??

Zamawiałam tutaj- http://magicznerytualy.pl

Po 3 latach związku zostawiała mnie kobieta mojego życia. Pierwsza dwa lata były cudowne, ostatni rok z mojej winy i powodu zazdrości o Jej pracę która stała się bardzo ważnym elementem jej życia nie był super. Przez ostatnie miesiące tylko się schodziliśmy i rozchodziliśmy. Gdy zrobiłem coś źle - cokolwiek drobiazg - opuszczała mnie na 3 tygodnie, potem po braku odzewu mówiła że tęskni i wracała na 2 tygodnie, miało to miejsce 3 razy. Potem usłyszałem że już nie ma na nic szans, że tylko koleżeństwo, próbowałem się z Nia skontaktować, popełniłem błąd zasypującą tysiącem sms-ów i dążąc chociaż do próby spotkania z Nia. Nic to ni dało ozywiście. Złapałem się ostatniej deski ratunku. Zamówiłem urok miłosny z polecanej tutaj strony http://urokmilosny24.pl , po miesiącu oczekiwania ona znowu powróciła. Tym razem już na dłużej. Minęło pół roku i znowu jest jak na początku.

Ja uważałam, że feromony to mit, ogólnie nie jestem zbyt piękna i nie miałam nigdy powodzenia. Faceci zawsze woleli moje kolezanki. Ale spróbowałam ostatnio feromonow dla kobiet z pherowin.pl i ...zmieniłam zdanie. O dziwo ja też zaczęłam wzbudzać zainteresowanie facetów, i co było dla mnie wcześniej niewyobrażalne, oni sami za mną latają. Aż czuję się trochę dziwnie.... w swoim wyglądzie nic nie zmieniałam, dalej uwazam że jestem brzydka, i sama nie wiem co Ci faceci we mnie teraz widzą.

Magia naprawdę działa, przekonałam się na własnej skórze. Mąż wrócił do mnie po rytuale anielskim u rytualsity http://magia-anielska.pl