Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama_raz_jeszcze

Drugie dziecko po 8 miesiącach. Dodajcie otuchy!

Polecane posty

Witam was dziewczyny:) Ja tez będę po raz 2 mamą,mam roczna córeczke i jestem w 21 tyg ciązy będe miała synka. I szczerze bardzo sie cieszę,nie widze w tym nic złego by miec dzieci rok po roku:) oczywiscie łatwo nie będzie ,wyzwanie zawsze jest,ale...nikt nie obiecywał że będzie łatwo! Mam brata blizniaka i nie wyobrażam sobie by było inaczej. Pozatym dzieci rosną i zanim zdążymy sie pooumartwiac nad swoim losem będa juz miały po 4 latka i to juz z górki:) Ktos mądrze napisał że dzieci uczą sie od siebie,wiadomo drugiego juz rozpieszczeac sie nie będzie aż tak bo czasu bedzie mniej. Ale grunt to dobre zorganizowanie,to podstawa. więc górki i będzie dobrze!!!! A ci co pisza że współczuja to tchórze!!! Oczywiście nikogo nie potepiam każedego indywidualna sprawa. Co do odstepu miedzy dziećmi,jednak do odwaznych świat nalezy. Dzieci sie wychowa,to nie koniec świata...A tragedia to mozna nazwać np.to że ma sie raka wiec dajcie spokój... I dajcie spokój nie uzalajcie sie nad sobą ciąża to nie choroba:) więcej optymizmu.. Pamietajcie szczesliwa mama to szczesliwe dzieci:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ad5750c79d649b.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszam 🌻 Będzie dobrze , choć na początku trochę ciężko ,ale dasz radę .Pomyśl tak , potem będziesz miała "z górki" , chyba ,że jeszcze po latach pomyślisz o kolejnych dzieciach;) Między noimi jest większa róznica -2,5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tatuś787878
nareszcie jakiś facet napisał wam prawdę, no ale wątpię aby te kobiety zrozumiały, u nich macica rządzi rozumem, one jak nie są w ciąży jedna po drugiej to są chore,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja zaszłam w ciążę, gdy synek miał 7 miesięcy :) Teraz malutki ma 4 miesiące skończone i nie powiem, bo jest ciężko.. Mąż pracuje, ja jestem sama z maluchami w domu. Jak się dowiedziałam o tej ciąży to byłam bardzo przerażona i ciągle płakałam, w myślach obwiniałam siebie że nie uważałam, nie chciałam być w tej ciąży.. w miarę powiększającego się brzuszka coraz bardziej kochałam drugiego synka :) Pierwszego też karmiłam piersią do 11 miesiąca mimo iż, miałam plamienia i krwiaka na łożysku i lekarka kazała go odstawić natychmiast, ja posłuchałam intuicji i zrobiłam to stopniowo. Krwiak się wchłonął i nic się nie stało. Jeśli ciąża nie jest zagrożona to możesz karmić bez obaw i stopniowo odstawiać starszego maluszka. Dziś patrzę na moje dzieci i mimo wielkiego zmęczenia, bo w sumie odkąd urodziłam pierwszego synka we wrześniu 2008 r, to jeszcze nie przespałam ciągiem dłużej niż 5 godzin ;) jestem bardzo szczęśliwa, że tak to się wszystko potoczyło. Widzę, że starszy jest za młodszym, całuje go, przytula itd.. już się nie mogę doczekać, kiedy zaczną się razem bawić i pewnie lać ;D Teraz już nie planuję dzieci, mam dość tej ciąży, dodatkowych kilogramów, porodu (mimo iż oba miałam łatwe i szybkie i prawie bezbolesne ).. jakby nie było organizm też jest wycieńczony po takim maratonie rok po roku. Lekarka przepisała mi Azalię i muszę zacząć brać, ale się boje, bo słyszałam, że po niej się krwawi, źle się człowiek czuje itd.. póki co używam prezerwatyw i i tak każę mężowi nie kończyć we mnie, bo strasznie się boje, że mogę znowu zajść w ciążę... ale pewnie gdybym znowu była w ciąży to bym urodziła i wychowała i kochała najmocniej na świecie ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tatuś787878 coś tam coś tam
moim zdaniem ani Ty ani twoja kobieta nie jesteście gotowi na bycie rodzicami, tylko pomyśl sobie że ta wasza mała sama na świat się nie pchała, i teraz nie macie wyboru musicie ją wychowywać, a jeśli przed urodzeniem dziecka Ty i Twoja żona myśleliście że to będzie śliczne różowe bobo które tylko je i śpi to poziom dojrzałości macie super. W jednym przyznam Ci rację jeśli Twoja żona z jednym dzieckiem ma problemy to o drugim niech zapomni. A ty może spróbuj zmienić podejście do małej, bo olewanie dziecka nic Ci nie da im miniej będziesz się nią zajmował tym bardziej ona będzie robiła wszystko aby zwrócić na Twoją uwagę na siebie a jak takie dziecko chcę zwrócić uwagę na siebie to jest dopiero piekło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między moimi smykami też 17 miesiecy różnicy :) Jak dla mnie super sprawa. Dzieci szybko złapią kontakt i będą się super bawić. Nie ma wielkich zazdrości. Wszystko przychodzi naturalnie jakby obydwoje byli razem od zawsze. W każdej sytuacji trzeba szukać plusów, a akurat w takiej różnicy wieku więcej jest plusów niż minusów. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkaaaaa
a ja właśnie wolałabym różnice do 2 lat...no ale mieszkaliśmy z teściami i za mało miejsca i wogóle lekarz mówił by odczekać przynajmniej 2 lata by znów poród naturalny... teraz mieszkamy na swoim i synek ma 2latka i 7 miesięcy a ja jestem w 21tc...takze różnica 3 lat i cieszę się że nie większa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×