Powiedzieć mu żeby się umył czy dać se spokój i szukać dalej

do góry ciepła woda nie pomoże, jak się mydła nie zastosuje

oj też nie lubię śmierdziuchów, brudasów koszmar!!! powiedz mu wprost... ale to nic nie da, ma w nawyku niemycie się... za stary na zmiane nawyków wg mnie...

ostatni raz spotkaliśmy się 2 tygodnie temu śmierdział, teraz sotkaliśmy się w piątęk i też śmierdział (tak samo), więc od 2 tygodni (!) nie widział wody ni mydła. Co za gościu. Miałam straszną ochotę na coś więcej, ale jak doświadczyłam tego dyskretnego smrodu plus kamien na zębach to już mi się odechciało

do góry

no dalej ludziska powiedzcie co zrobić. Dać mu szansę czy nie. wpisywać tak albo nie :P

mialam podobnie tzn nie az tak zle ;) kamien na zebach mial to po miesiacu juz byl u dentysty, nie uzywal nic pod pachy to mu kupilam, zeby myl w tępię ekspresowym to go pilnowalam :D itd w sumie wyprowadzilam go na ludzi, po 7 mies sie rozstalismy, ale jeszcze 2 tyg mieszkalismy razem to szlak mnie trafial gdy widzialam jak cala moja praca idzie sie rypac bo on : zebow nie myl bo mu sie pasta skonczyla, a ja powiedzialam, ze jak chce to niech sobie kupi, a nie moja uzywa, nosil pogniecione koszule bo nie mial kto mu wyprasowac itd niektórzy faceci to sa extra modele rob tak aby Tobie bylo ok, ja tez nie znosze smrodu, brudu itd a wech mam jak pies

bo ludzie dobieraja sie na podstawie zapachu potu :O kiedys na ten temat robili nawet badania. mysle ze w jego przypadku chodzi o zapach domu , szafy... bo nie piszesz ze to byl zapach potu. sama nie wiem. Ja bym ze smierdziuchem nie wytrzymala . Na szczescie moj M myje sie codziennie caly. :) a co do zebow to z jego strony duuuuuzzzze zaniedbanie, jak Ty go calujesz??? obrzydlistwo. moim zdaniem nie bedziesz z nim . sama sobie pomysl dlaczego szukal znajomosci przez neta.

jak dasz mu szanse to bedziesz musiala go ciagle kontrolowac moj byly mial 30 lat, za stary aby sie zmienic

nie całowaliśmy się jeszcze, bo mnie ten żółty kamień obrzydza fujjjj. Czuje się oszukana, bo miałam ochotę na namiętne spotkania a tu gostek w ogole nie przygotowany.

do góry

po co jeszcze podnosisz? chcesz wiedziec czy bedziesz z nim czy nie . no to sama sobie przeczytaj swojego ostatniego posta ... piszesz ze nie calowalas sie z nim bo ci kamien na zebach :O przeszkadza i dodajesz fuuujjjjj. :O na Twoim miejscu bym go rzucila w jego wieku ludzie sie juz nie zmieniaja. Ale Tobie chyba na nim zalaezy i nie hccesz go kopnac w duuupe. :)

trochę zależy bo jestem zdesperowana, zabrał 4 miesiące mojego życia na pisanie maili, ja się szykowałam na namiętne spotkania a tu co teraz?! 4 miesiące w dupie i mam wszystko do nowa zaczynać z nowyym gostkiem, ktyórego jeszcze nawet nie mam na oku

4miesiace zmarnowala , no ty slyszysz co ty mowisz? A ile to jest 4 miesiace ? w perspektywie calego zycia w smrodzie. Czyli jestes wyznawczynia zasady ze " z braku laku i kit dobry" albo " na bezrybiu nawet rak ryba" przeciez i tak z nim zostaniesz... :O to po co zadajesz glupie pytania?

dzięki za powyższą wypowiedź - otrzeźwiła mnie... metntalnie. rzeczywiście wykazuje desperację jak w tych przysłowiach które przytoczyłaś, ale muszę się wziąść w garść i zacząć poszukiwania od nowa, co bedzie chyba trochę kłopotliwe bo z internetu już nie chce znajomości, a tak byłoby najłatwiej

Maleneczka-on smierdzi,ma kamień na zębach jak tego mało to przyjrzyj się jego paznokciom i wyobraz sobie jego pięty ,bieliznę i skarpetki.

jenk!!!!!!!! idealnie ujęte polać!! dobrze gada :]

fuj fuj fuj, już o tym myślałam fuj

paznokcie też oblukałam i nie były w najlepszym stanie :-S, normalnie zgadliście

wczoraj wysłał mi maila, pełnego zachwytu nad moja osobą :-S i zapytał czy było coś co mnie uraziło bądź co mi się nie podobało, i czy ja teraz mam wprost mu napisać, że wszystko było bardzo fajnie, oprócz tego, że śmierdziało od niego?

no lepiej napisz... może na następny raz się umyje itd ale nie licz że zmieni nawyk...i będzie się codziennie mył... może na kilka randek się zmusi ale na więcej bym nie liczyła w jego przypadku..

do góry

no właśnie, a ja mam taki plan, że nie powiem mu tej przykrej prawdy, tylko sobie poszukam innego tylko gdzie bywają faceci, stetczni, wyksztłceni, wierni, myjący się i chcący ślubu?

Kurde, a jak dojdzie do sexu i będzie miał ser pod napletem, fuuu:-(

do góry