czuję się samotna mimo że mam faceta

on ma swoje sprawy, kolegów, samochód, ja siedze jak ta pipa w domu sama. Weekendy sa straszne. Odkąd mieszkamy razem nie mam koleżanek , swoich zainteresowań. Zatraciłam się w nim. Czasem chciałaby gdzieś z kimś wyjść , pogadać, ale nie mam z kim. Zaczynam się nudzic w tym związku i dochodzę do wniosku, że jemu tak już na mnie nie zależy :(

pewnie nigdy nie miałaś tych zainteresowań a teraz swoje nieudacznictwo zwalasz na faceta :D

a ty jesteś beznadziejny, nigdy nie mialeś pewnie kobiety, dlatego nic nie zrozumiesz. Nie potrzebuje twoich dennych wypowiedzi na moim topiku.

potrzebujesz płaczu nad twoją nędzną osobą :D a każdy kto tego nie zrobi jest niepotrzebny :d . Tak jesteś beznadziejna , nie masz koleżanek zainteresowań , jak facet cię rzuci to zostanie ci rzucenie się pod pociąg

nigdy nie mialas wlasnego zycia??

dziewczyno, a od faceta nie wymagaj żeby siedział razem z Tobą i się nudził-bo skoro nie masz zainteresowań to wybacz, jesteś nudna.

http://www.ultrasonline.com/ref/PeciuGK/ jak klikniesz :) id razu zmienisz zdanie :) w moim przypadku działa q 100% ichaaaa ;):):) Szczęśliwa od kliknięcia ;)

bo faceci są nam tylko do dupy potrzebni:D nie warto sie w nich zakochiwać bo my głupie baby wtedy gotowe jesteśmy zrobić dla nich wszystko .A NIE WARTO:D

najgorsze co mozna zrobić to dla faceta porzucić wszystkie swoje zainteresowania i znajomych i zycie. nawet w związku kazdy powinien mieć prawo do takiej "swojej działki". co mozna napisać..no facet ma do tego prawo :D a Ty moze postaraj się odbudować swoje znajomości, bo wiesz zycie zyciem jedynie faceta to jest naprawdę żałosne i tak się wlasnie konczy pozniej..ze ktoś siedzi w domu i nic nie robi. przykre. wez się za siebie!

Mam podobnie.Ja nie mogę isc do baru czy gdzies mnie poprostu nie wolno.Mam koleżanki i mam zainteresowania ale każdy mój pomysł jest odrazu tłumiony.JA wszystko robie żle za każdym razem.Hmm.. a jak myslałam że może dzisiaj gdzies razem pójdziemy to nie, bo on się umówił już z kolegami.Jestesmy razem już 2 lata i też mi się wydaje że on poprostu się mną znudził.Że już mu nie zależy jak kiedys