jak udawac orgazm

ja jestem w tym dobra, nie potrafię osiągnąć orgazmu (kiedyś z tym samym partnerem dochodziłam) więc udaje, bo jak mówie mu że nie doszłam to obwinia siebie, że jest zbyt kiepski a mi nie chce się tego wysłuchiwać. Wystarczy mi seks, mogę sobie dokończyć ręką ale dla niego to za mało. No więc zwykle się wyginam, troche postękam, przygryzę dolną wargę, podczas "szczytowania" zamieram na chwile w jednej pozycji a potem opadam na mojego lubego jakby ze zmęczenia. Nie piszcie, ze jestem straszna, ze jak mogę mu tak robić. Mam dosyć jego przekonania, ze facet musi stanąć na wysokosci zadania. Bardzo dużo kobiet nie dochodzi i potem musza udawać by nie rozczarowac partnera.