Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdarzył się cud

....TO NIEMOŻLIWE !!!!!!!JAK TO SIE MOGLO STAC???

Polecane posty

Gość zdarzył się cud

Witam, Odkryłam to miejsce około dwa lata temu. Czasem tu zaglądałam i opisywałam swoje problemy. Głownym problemem była moja chorobliwa nieśmiałośc, lęk przed ludzmi i wynikająca z tego depresja. Na moje życie składała się tylko praca i dom, nigdzie nie wychodziłam. Cierpiałam z powodu braku znajomych a przede wszystkim braku chlopaka. W ciągu ostatnich miesięcy byłam naprawde w kiepskim stanie. Przestałam juz wierzyc, że w moim życiu coś się zmieni na lepsze. Starciłam nadzieje, która miałam przez ponad 20 lat (obecnie mam 26). I właśnie w najmniej spodziewanym momencie mojego życia pojawił się ON. Do tej pory nie mogę w to uwierzyc. Śpieszyłam sie do autobusu i w drodze rozpruła mi sie torba wyleciały wszystkie moje rzeczy ON akurat przechodził i pomógł mi je zapakowac...dopiero po wszystkim na niego spojrzalam....i nogi mi się ugieły, poczułam olbrzymią siłę, nigdy wczesniej czegos podobnego nie doświadczyłam....najwspanialsze jest to, że ON nie pozwolil mi od tak po prostu odejsc, zaczał ze mną rozmawiac i JA (ta, zawsze nieśmiała) o dziwo nie ucieklam....i teraz spędzam z nim każdy dzien, mojego nowego życia..... Napisałam tu, bo poczułam taką potrzebe. Rok temu nigdy bym nie uwierzyła, że teraz będe tak szczęśliwa (szczęsliwa po raz pierwszy w moim życiu)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bandzolina
No prosze, czyzbyscie byli sobie pisani? :) (od dzis rozpruje sobie kilka szwow w torbie hyhy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangelion
Czasem warto czekać na cud :) Moje gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka_szwedka
Gratuluje i ciesze sie ze jestes szczesliwa. ja bylam wczesniej w zwiazkach i zawsze sie zastanawialam .... czy jestem szczesliwa, taka naprawde szczesliwa.Nie bylam. teraz jestem , spotkalam Jego i juz o to nie pytam siebie. Wiem to i czuje cala soba...Warto czekac na ta prawdziwa milosc. Serca sie nie oszuka, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×