Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sanwitalia

Zdradziłam chłopaka z jego kumplem, wiem był już taki temat ale...

Polecane posty

Gość sanwitalia
inna sprawa, że mam dopiero 23 lata, może to znak że nie jestem gotowa jeszcze na powarzy związek. tylko dlaczego teraz nie mogę przestać myśleć o tym kumplu dlaczego zamiast zżerać mnie wyrzuty sumienia myślę o nim i boję się że go wiecej nie zobaczę jak zerwę z facetem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
ech.. no tak było i jak tu teraz o nim zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy problem można rozwiązać , taki jak twój to nie problem tylko prawda czyni cuda, rozmowa czy on też chce być z tobą i już ,a może nawet zaraz będziecie razem . Tylko ten kto zdradza przyjaciela jest coś wart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
no ja zdradziłam chłopaka więc też jestem nic nie warta. tylko jest problem o którym już wspominałam on powiedział że nie tyka się dziewczyny kumpla ani nawet byłej dziewczyny ( wiem, że to zrobił ale tego chole.rnie żałuje, musiałam mu przez 10 minut obiecywać że nikomu nie powiem) poza tym od przyszłego tygodnia oni będą mieszkać w jednym mieszkaniu nic tylko zapomnieć, łatwo mówić trudniej zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ali_Baba_Daga
To faktycznie ciężka sprawa, może wszystko się jakoś z czasem ureguluje. A nie boisz się, że jeden powie drugiemu jakoś po pijaku czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
nie odważy się. No co by miał powiedzieć stary spałem z Twoją laską i mieli by pić dalej. Nie sądzę za bardzo im zależy na przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się wydaje że on to z tobą niechce być, jak tak jest to pewnie będziecie się spotykać po cichu , to wtedy będzie dziwnie , tylko kłamstwo ma krótkie nogi , i tak się ktoś wygada, i co wtedy , ogólnie to sytuacja Zajebiscie skomplikowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Właśnie to się spodziewałam usłyszeć, że on nie chce być ze mną nigdy nie chciał i nigdy nie będzie chciał a to co zaszło między nami to była tylko chwila zapomnienia. Ale jak ktoś może być tak czuły, tak głęboko patrzeć w oczy a na drugi dzień o wszystkim zapomnieć.... kiedy ja nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
wpie.ol mi tylko ja na to zasługuję, za to że nie mam wyrzutów i chcę być z kimś z kim nie powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiecino ciebie na prawdę na niego Zajebiscie wzięło , to spotykajcię się po cichu jak najczęściej to coś może z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
no tak tylko czy on zechce... ech to hormony to na pewno wszystko przez nie. Dzięki za rozmowę, dobrze się komuś wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, sanwitalia jezeli nie chcesz byc ze swoim obecnym facetem, i go zdradziłas to się nie męcz i już... skąd wiesz ze nie zobaczysz nigdy już tego co się z nim przespałaś?? Facet ma wyrzuty sumienia bo jestes dziewczyną przyjaciela... jak bedziecie się po cichu spotykać to się wyda... zagraj w otwarte karty... nie kombinuj bo przekombinujesz (wiem co mówię)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Dzisiaj mu powiem, że odchodzę.Nie mogę więcej dusić w sobie tego że nic do niego nie czuję. Nie powiem że zdradziłam. Nie chcę go bardziej ranić. Tyle bym dała by ktoś jeszcze spojrzał na mnie tak jak m. Dlaczego życie zawsze nam tak wszystko komplikuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Rozmawiałam z facetem i to zakończyliśmy. Nic nie czułam ani smutku ani żalu do siebie. Rozmawiałam z m. co prawda tylko przez sms i miałam rację nic z tego nie będzie. Napisał, że przyjaźń jest dla niego ważniejsza. Cenie to. Rozumiem. Mi przejdzie, zapomnę. Tylko dlaczego to tak boli.. głupia jestem i młoda..pewnie to nic takiego...przejdzie...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
nie mogę, myślę o m. a może tylko użalam się nad sobą a Ty dlaczego nie śpisz Tomaszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak juz ktos wczesniej napisał to namieszałaś, ale stało sie i nie da sie tego odkrecic...Powiem tylko tyle ze bedzie Ci bardzo ciezko z tym dalej, a juz wogole nie wyobrażam sobie byc na miejscu tego kolegi Twojego chłopaka, jak on mu w oczy spojrzy skoro sa na tyle dobrymi kumplami, ze beda razem mieszkac??? Tak czy inaczej wina leży po obu stronach i obydwoje nie jesteście w zaden sposób usprawiedliwieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Właśnie m. mi napisał, że największy żal ma do siebie bo gdyby naprawdę był dobrym przyjacielem to by się powstrzymał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
wróciłam niedawno od S. i chciałam się jeszcze komuś wyżalić, znajomym nie mogę bo nie chcę żeby ktoś się dowiedział prawdy dlaczego odeszłam. do pracy na 7 ale wstanę...i tak nie zasnę teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malynka715
Hejo... tak sobie czytam i czytam i ku*** stwierdzam że życie jest naprawdę skomplikowane na mase... Jakieś 5 lat temu przeprowadziłam się, poznałam chłopaka w którym od razu się zakochałam... byliśmy ze sobą jakieś 3 miesiące po czym mnie zostawił... rok później dopiero poznałam powód naszego rozstania (miałam wtedy 17 lat :/ ) > "gówniara się zakochała" .. BOSHE... starałam się go znienawidzieć... ale nie da się kogoś kochać i nienawidzieć... Mijał czas, uczucia bez zmian. Skończyłam 19 lat > spotykaliśmy się czasami co kończyło się łóżkiem. Kontakt znowu zanikł... Później Widząc go (a był/jest moim sąsiadem) moje serce waliło jak oszalałe. W między czasie miałam paru chłopaków ( w tym 3 jego kumpli)... ostatni sylwester spędziłam właśnie u mojego ex.. alkohol zrobił swoje, pojawiła się szczera rozmowa (co trzeźwemu na myśli to pijanemu na języku) i wyjaśniliśmy sobie dosłownie wszystko... Byliśmy parą do wczoraj... W ostatni weekend pojechałam na zlot motocyklowy i przespałam się z Przyjacielem aktualnego ex i moim... nie myślałam o konsekwencjach, było mi naprawdę dobrze. W niedzielę wieczorem doszłam do wniosku że muszę "chłopakowi" powiedzieć o zdradzie, ze muszę być szczera ponieważ za dużo osób wiedziało o moim skoku w bok... Skończyło się jak skończyło... Mam do Was tylko prośbę i jednocześnie pytanie... Czy to jest normalne ze nie czuję się wogóle winna że zdradziłam ? że zrobiłam to z jego / moim najlepszym przyjacielem ? Byłam dzisiaj u tego "przyjaciela" i znowu skończyło się w łóżku... można być aż taką zimną s*u*k*ą ?! Co mam robić ze sobą ? Przecież to co robię jest choreeee... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
widzisz Malynka715 ty masz teraz seks z tym przyjacielem, może nawet będzie z Was para, ja zostałam z niczym, on mnie nie chce, też nie miałam wyrzutów, może i jesteśmy sukami ale życie ma się jedno. dla mnie karą za zdradę jest teraz to że ten kumpel mnie nie chce, co boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malynka715
sanwitalia no właśnie jest problem... bo ten mój przyjaciel nazwijmy go X nie będzie ze mną... Czuję to, wiem w sumie na 100%... X jest Typem człowieka który żyje chwilą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam ... czytam ... uważam, że to wszystko jest dla ciebie za świeże. Musisz dać sobie na wstrzymanie (na pewno będzie ciężko), ale czas daje najlepsze rozwiązanie ... Musisz dać sobie trochę czasu i zająć głowę czymś innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×