szczepionki na rotawirusy i pneumo-coś tam :D

jakie polecacie i czy wogóle szczepicie swoje dzieci. ewentualne ceny poproszę:D która szczepionka i producent najlepsza/y?

na rota nie szczepilam. na pneumokoki zamierzam, ale po 2r.z dziecka. chyba, ze caly czas bedzie mi lapala jakies przeziebienia jak teraz to byc moze zdecyduje sie wczesniej.

moja wnusia ma 3 tygodnie:) tak do wiadomości:D

Najlepiej porozmawiać o tym z pediatrą.

a moja cora 15mies i jak widzisz dotad nie szczepilam. pediatra mi odradzala.

wiem , ale chciałabym poznać równiez opinie innych bo może być tak ,że co pediatra to inna zdanie:D

na rotawirusa nie szczepilam bo czytalam ze wiele dzieci i tak pomimo szczepienia lapie rota.. a na pneumokoki zamierzam szczepic bo maly lapal czesto infekcje jest po operacji serduszka i pediatra mowil ze lepiej zaszczepic go on akurat nie pracuje w przychodni nie szczepi takze naciagac na kase nie chce ale to po roku wtedy mniej dawek a do tanich nie naleza

Na rotawirusy trzeba sie szybko decydowac bo szczepi sie max polroczne dzieci albo i m lodsze nawet, nie pamietam. Starsza na rota nie szczepiłam, młodszą tak. Konsekwencje: jelitówkę mamy zbiorowo - starsza przywlecze z przedszkola i choruje potem ja i potem mąż. A młodą nic nie rusza - zdrowa :) Więc polecam szczepienie jak najbardziej. Na pneumokoki starszą szczepiłam przed przedszkolem ale i tak choruje wiec nie czuje zeby cos dała...

ja sczepiłam moją córkę i na pneumokoki i na rotawirusa. Rotawirusa miała 2 dawki , pierwszą jakoś tak w 3 miesiącu. Rotawirus wyszedl nas 600zł. Na pneumokoki ma 4 dawki, 3 już miała każda po 265zł. I też bardzo wczesnie miała pierwszą dawkę.

kurde , hm..., no stać mnie na te szczepionki , ale się tak zastanawiam co by było gdyby nie było mnie stać , po prostu nie zaszczepiłabym i tyle , jak wieeeele innych rodzin. Czy te rota i pneumo naprawdę nam tak zagrażają? Jeśli tak to biedniejsi rodzice chyba nie śpią po nocach ze strachu.:0

A nasza pediatra powiedziała, ze te szczepienia na pneumokoki to są typu C, a w Polsce występują typu B (albo odwrotnie). i nie będziemy szczepić. A co do rotawirusów to nie jest ona aż tak groźna. Pare dni można poświecić na leczenie.

młody ojciec - tak mówiła ,hm..., no właśnie co lekarz to ma inne zdanie, jedni namawiają inni odradzają i weź bądż tu mądry.

up.

napewno warto rozważyć te szczepienia-ale z pełną świadomością powikłań i skutków ubocznych jakie się po nich pojawiają.Sczepić czy nie szcepić to temat rzeka-jest wiele bardzo skrajnych opini.Jeśli już szczepić to w odpowiednich odstępach czasu i nie wszytsko naraz, najlepiej porozmawiać z pediatrą.Ja szczepiłam dziecko na pneumokoki-te bakterie mogą być groźne.Nie szczepiłam na rota, a kilka tygodni temu córka złapała ten wirus i byłyśmy w szpitalu.Leczenie rotawirusa nie jest długie i trudne,ale bardzo łatwo przy nim o odwodnienie-a to już może być dla dziecka baaardzo groźne.Trzeba jak najszybciej podać Orsalit i nawadniać dziecko.

na rotawirusy szczepiłam rotarixem - nie pamietam ceny na pneumokoki zaszczepie jak bedzie szła do przedszkola

no i nie wiem czy szczepionka zadziałała ale jakieś 2 mies temu mielismy z męzem ostrą jelitówkę, słanialismy sie na nogach, rzygalismy i ekhm też a małej nic nie było :)

Sama musisz sobie zadać pytanie, czy jak twoje dziecko zachoruje no coś przed czym mogłabyś je ustrzec to czy nie bedziesz maiał wyrzutów sumienia, ze jednak nie zaszczepiłaś. Moja pediatra powiedziała mi ze nie ma zadnych skutków ubocznych to bujda która ludzie rozpowiadają. Co do rotawirusa, niedwano ja i mój mąż miesliśmy grypę jelitową. Maskara, męczyliśmy sie kilka dni,a mojej córeczce nic nie było,a przecież tak łatwo zarazic się jelitówką, wiec ja wierzę ze to dzieki temu ze zaszczepiłam. I nie rozumię matek, które pisza np. kilka dni można poświecić na leczenie, owszem rotawirusy moze i nie zagrażają życiu ale jak męczące są choroby z nimi zwiazane. Widże ze matka co to napisała ma gdzieś to ze jej dziecko bedzie się męczyć chocby przez kilka dni. No tak lepiej zaoszczędzic na zdrowiu dziecka.