ona straciła zmysły....O miłosci słów kilka

odrazu zaznaczam że post nie służy mi po to by się dowartościowywać,ale jedno zdanie w jej liście miłosnym mnie rozaliło.Bylismy razem 3 miesiącę od dóch lat nie jesteśmy razem.Ja ją zostawiłem .I w jej liscie miłosnym pada zdanie,wiem że byłeś dla mnie za ładny teraz już nigdy nie zainteresuję się nikim przystojnym,bo zawsze tak to się bedzie kończyć..Ja mam małe piersi..i w ogóle.. Dlaczego pisze że zwariowała..dlatego,że ja nie nalże do przystojnych męzczyzn i z ręką na sercu to mówie jakbyscie mnie zobaczyły to uśmiechnełybyscie się pod nosem.Jestem ryżawy,blady z krzywym zgryzem i nieładnym nosem.Może i w osobowości coś mam,ale to zdanie o wyglądzie mnie przeraziło.Jak mozna tak idealizować.Nie odpisałem na żaden z jej listów.Dodam,że ona jest łądną,moze troche za szczupłą ale naprawde ładną dziewczyną:O

ja też tak miałąm a po latach się smiałam jak on mógł mi się podoobać:O

piekno zalezy od ocxu, ktore patrza, a nie od ludzi na forum :) zakochala sie i dla niej jestes piekny :) zdrowe i normalne :) szkoda, ze nie widzi tez tego piekna w sobie. osobiscie nie lubie marudnych kobiet. ze to zle, ze tamto, ze brzydka, ze cycuszki male. i to nie nasza wina dziewczyny, bo niektore mowia, ze nie dowartosciowujemy kobiet. dowartosciowujemy, tylko w wiekszosci przypadkow nasz slowa nic nie daja :P