kto z was teraz szuka pracy i ma lekką depreche

ja :O

i ja

ja tez, nikt mnie nie chce :(

i to nawet nie jest lekka deprecha, to jest wielka deprecha tymbardziej ze rozstalam sie jeszcze z facetem :( woli inną. Chyba został mi tylko pociąg, tzn podpociąg

:(

ja sie zwolnilam z ostatniej i tez szukam nowej

olaboga ile was :O

:(

Ja też się dopisuje. Szukam, szukam i nic ciekawego nie udało mi się jeszcze znaleźć. Mało kto odpowiada na moje aplikacje, a jak już odpowiadają to oferują pracę, której nawet nie warto komentować.

ja tez się zwolniłam i nie żałuje, ale od siedzenia w domu juz mi lekko odbija i zadnej konkretnej oferty pracy znalesc nie moge

i teraz zaluje, wolalabym juz ten mobbing ktory byl. ale byly choc pieniadze ;/

mi ciągle oferuja przedsawiciela. I co sie uciesz ze ktos sie odzywa i ide na rozmowe to ciągle to samo. Ale jak cos faknego to do mnie nie dzwonią drugi raz. Chyba nie umiem sie sprzedac :(

tak teraz jest , chcą stazystów , albo żeby pracować za 500 zł a wykonywać obowiązki za 3 os.

słuchajcie Panie. a może założę Agencję towarzyską i dam wam pracę? Będziecie miały dobre warunki :)

nie dziwie sie tej lasce co 200 aplikacji wyslala i potem sie zabila. To jest takie dolujące. Czuje sie jak kupa gruzu nikomu nie potrzebna :(

ja znam 3 jezyki i nie moge znalesc pracy

A JA SKONCZYLAM 2 KIERUNKI I TEZ.

proponowali mi staż ale jak się dowiedziałam ze bezpłatny czytaj. przynies podaj pozamiataj, obsługa ksera, segregacja dokumentow:D a wiadomo jak gość płaci to wymaga, na zachodzie to ''biją'' się o praktykantów których potem szkolą na swoich pracowników a w Polsce szkoda gadac

Ja szukam pracy i mam depresję ... tyle....

no ja mam 4 letnie doswiadczenie, wiec staz odpada, szukam pracy za 2500 na reke tyle placili w dwoch ostatnich wiec w 3 tej musza, ale chyab zaloze wlasna firme.Mam juz dosc darcia na mnie mordy o byle co , wstawania na 8 00 dzien w dzien ;/

ktos kto doswiadczyl mobbingu zrozumie mnie

ja na szczescie mam prace ale codziennie zagl na portele z ogł... i jestem załamana.... szczerze wszystkim współczuje

mi staż proponowali 2 lata temu, po czym znalazłam prace gdzie pracowałam 2 lata i z mobbingiem też mialam do czynienia:]

ja szukalam pracy 2 lata, majac prace tez przegladalam ogloszenia. I w koncu znalalmzlam oferte, przyjeli mnie z miejsca, zwolnilam sie z pracy w ktorej robilm 3 lata i poszlam do nich. Koniec koncow praca byla tak beznajdziejna ze zwolnilam sie z niej po 3 miesiacach;/ nie moglam juz wrocic do tej wczesniejszej, zrobilam sie w niezlego konia.

w tej 3 letniej bylam mobingowana przez szefa, ale porownujac z ta nowa to byla idealna, oddalabym glowe aby moc wrocic.

najgorsze jest to ze idac do nowej pracy , MUSISZ przekresilic przeszla, i nie mozesz sprobowac jak jest w tej nowej, ja wlasnie sie wychujalam bo nie widzialam na co ide.

w miedzyczasie staz 3 miesieczny i po nim 3miesiace umowy zlecenia. koszmar. mi sie juz nawet nie chce wysylac cv