Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musztarda87

Bulimia

Polecane posty

Gość musztarda87

Hej, jestem bulimiczka od 8lat. A mam 23. Ostatnio zaczelam sie zdrowo odzywiac (od pol roku). No ale napady glodu mam nadal, mimo, ze moje posilki skladaja sie z owocow warzyw, ryb w NIEOGRANICZONYCH ILOSCIACH! To tak sie skonczy 2-3razy w tyg, ze nagle sie nazre landrynek, chalwy, frytek, sosow. Chodze do psychologa od pol roku (co tydzien) i w ogole krepuje sie z nim romzawiac, a co dopiero mialabym poruszyc ten temat. Odkad pamietam, jestem osoba zawsze pulchna (obecnie 66kg/172cm), nigdy sie sobie nie podobalam i nadal tak jest. I chyba najwazniejsze - moja mama jest bulimiczka, odkad pamietam zawsze pochlaniala szybko jedzenie a pozniej mowila, ze jej niedobrze. Ma 60lat i tak sie zachowuje! Nie widzi w tym nic zlego, wyglada szczuplo, ma piekne zeby, mowi, ze zawsze w ten "sposob" dbala o figure. No ale mnie to meczy, wlasnie jestem po wymiotowaniu (zupy z makaronem ryzowym, bananow z kakaem i miodem) i nikt o tym nie wie, a ja jestem coraz bardziej zmulona, senna, czesto mam arytmie serca, nie mam sily. Znacie jakies naturalne sposoby pozbycia sie tej choroby? Np. Jakies ziółka albo orzechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mam 27 lat, moje problemy z jedzeniem zaczęły się gdy miałam 13.. Napady kompulsywnego przejadania się i bulimii bywają nadal ale nie są już tak częste i intensywne jak w wieku 15-18 lat. Ja leczę się sama. Bez lekarzy. Uważam, że lekarze nas nie rozumieją i nie wyleczą jeśli sami nie czuli tego co my, nieważne ile studiowaliby dany temat. W moim przypadku najważniejsze jest to, że jestem z dala od domu rodzinnego - to już dużo pomaga, bo podejrzewam, że jedną z przyczyn choroby były moje relacje z matką. Czytam dużo literatury na ten temat, różnych blogów, stosuję wszystkie te porady, eksperymentuję je na sobie. Jeśli masz ochotę to pisz. Wygadać się nieznajomemu bardzo pomaga niekiedy.. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×