Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusy i minusy urody

W czym uroda pomaga a w czym przeszkadza????

Polecane posty

Gość plusy i minusy urody

Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia w czym uroda może przeszkadzać. Zwiększenie prawdopodobieństwa gwałtu? Spojrzenie faceta jest drażniące (podobno panie to lubią)? Nie widzę żadnych rzeczy, w których uroda przeszkadza. Widzę wiele rzeczy, w których pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77654321
często pomaga w załatwianiu codziennych spraw, szczególnie u panów. przeszkadza w poznaniu kogoś na poważnie, na związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety uroda przeszkadza
faceci boją się ładnych kobiet, bo boją się odrzucenia. A jeśli oprócz urody jest inteligencja, to już w ogóle taka kobieta jest wyłacznie do "oglądania i podziwiania". Wydaje mi się, że wbrew powszechnemu osądowi - uroda przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piertolenie o szopenie :O:O :classic_cool: mam śliczna kolezanka rodem z holywódzkich gwiazdeczek tylko ze yest normalna i nigdy nie narzekała na swoj wyglad,i nie ma z tego powodu zadnych nieprzyjemniosc wrecz odwrotnie ktory łądny by sie chciał zamienic z brzydkim ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eco living
"niestety uroda przeszkadza faceci boją się ładnych kobiet, bo boją się odrzucenia. A jeśli oprócz urody jest inteligencja, to już w ogóle taka kobieta jest wyłacznie do "oglądania i podziwiania". Wydaje mi się, że wbrew powszechnemu osądowi - uroda przeszkadza" to samo miałam napisać. nie jestem pięknością na miarę jolie czy innych seksbomb z telewizora, ale bycia pasztetem mi zarzucić nie można. i jedyne co w życiu mam to wzrok większości facetów na sobie. nigdy nie zdarzyło się tak, żeby jakiś sam z siebie mnie poderwał, zawsze to ja robiłam pierwszy krok, a potem słuchałam, że bał się, że ma za krótkie nogi na moje progi. przykre, bo wcale mi nie jest łatwo w życiu uczuciowym czy towarzyskim (patrz: zazdrosne koleżanki, na których tysiąc razy się już przejechałam.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77654321
bla bla - po prostu wszystko ma swoje dobre i złe strony. a że topik jest o stronach bycia ładnym to piszemy jak uważamy:) mi się trafiło być ładną i się z tego cieszę, nie zamieniłabym swojej twarzy na żadną inną. ale bez przesady, ludzi brzydkich nikt nie linczuje. po prostu mają mniejsze szanse na np kariere w mediach, ale tego nie każdy pragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77654321
i zgadzam się z eco living - jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie to jedyne co mam z bycia ładną, to gapienie się facetów i ich wzajemnie pokazywanie mnie sobie. a to nie o to chodzi, nie o to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz chcecie sie wspiac na wyzyny intelektuwalnosci i całkowietej przewagi umysłu nad ciałem zeby udowodnic jakei to straszne ze faceci sie za wami ogladają 😭 :O:O no i co z tego ?:Owytłumacz?, gdybyś nie miałą powodzenia narzekałbys na jego brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonka2
wiedzialam, ze zaraz zaczna sie narzekania lasek, ktore mysla, ze sa pieknosciami, bo paru facet sie na nich spojrzalo:D I te same wyswiechtane teksty singielek, ktore nie potrafia zafascynowac zadnego faceta na dluzej, czyli ze faceci boja sie pieknych kobiet, wola zwiazac sie z byrzdula i inne bzdety:D To nic, ze w realu 95% pieknych kobiet jest zajetych, czyli ich teorie mozna o kant dupy potluc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się że uroda pomaga
w życiu codziennym, załatwianiu spraw, "kolegowaniu się", bo teoretycznie "ładnych" ludzi po prostu z góry się lubi. Ale przeszkadza w przyjaźni (zazdrość koleżanek) i w zawieraniu związków prawdziwych. Faceci boją się pięknych kobiet (jak ktoś wyżej napisał) ponieważ sądzą, że nie mają u nich szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi uroda w niczym nie przeszkadza. Tylko pomaga. I to bzdura, że atrakcyjna dziewczyna nie może poznać nikogo na poważnie... Chyba, że jej "Atrakcyjność" polega na strzaskanej skórze, długich, różowych tipsach i białych kozakach :O Jeśli dziewczyna ma ciekawą osobowość to niby co ma stać na przeszkodzie w stworzeniu związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eco living
szczerze mówiąc, wolałabym usłyszeć "wypierdalaj pasztecie", bo może wtedy doceniłabym te śliniące się gęby facetów. mnie to akurat męczy, bo chciałabym być zdobywana, a nie tylko zdobywać. związki też mi się sypią, bo bądźmy szczere - faceci są zazdrośni, a jak się obcy kolesie gapią na mnie na ulicach no to trudno, żeby mój facet był z tego powodu szczęśliwy przez kilka lat :o i nie jest tak, że brzydale są skazane na samotność, bo przyglądam się ludziom i to właśnie te brzydkie jak noc listopadowa, babki z krzywymi nosami, garbem, małymi cyckami czy końską twarzą częściej biegają z facetami za rączkę. nie wiem czy to kwestia ich charakteru, czy może tego, że każda potwora znajdzie swojego amatora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77654321
a czy ja napisałam że to niefajne jak się gapią? czasami jest to bardzo miłe, jeśli nie jest jakies nachalne. ale chodzi o to, że poza tym nie ma nic. tak jakbym miała kartkę na czole z napisem "nie podchodzić" . z całym szacunkiem, ale jakbyście miały tak samo, to byście rozumiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem atrakcyjna- i mówię to obiektywnie, bez zarozumialości- i nigdy nie miałam problemu w stylu "faceci się mnie boją, wolą brzydule, paraliżuje ich moje piękno". Żadna z moich ładnych koleżanek też nie miała takich problemów. Chyba nudne dziewczyny bez osobowości dorabiają sobie jakieś teorie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77654321
a co do linczowania - wiem że w szkole brzydkie dzieci mają gorzej, w małych miasteczkach nie wiem jak jest. jeśli chodzi wam o jakies okrzyki w stylu "patrzcie jaka brzydka" , to myślałam że ludźmi nie na poziomie się nie przejmujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eco living
"Chyba nudne dziewczyny bez osobowości dorabiają sobie jakieś teorie" jakbyś czytała dokładniej to byś zauważyła, że piszę o tym, że nie podchodzi żaden, a nie że spierdala jak mnie pozna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonka2
jola rutowicz tez jest przekonana, ze jest atrakcyjna i ze faceci na jej widok sie slinia, takze z dystansem nalezy traktowac opowiastki kobiet jakie to one pikne sa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77654321
nie będę się kłócić z teoriami typu "chyba macie beznadziejne osobowości skoro nikt się nie zainteresował" albo "wasze piekno to kozaczki i tipsy" bp nie zależy mi na tym co o mnie myśli ktoś kto mnie nie zna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×