:/ dziwny związek

No więc znamy się od 6 miesięcy. Spotykamy się od 4 wcześniej dużo ze sobą pisaliśmy. Widujemy się dość rzadko bo tylko raz 2 razy w tygodniu, on studiuje w innym mieście. Właściwie to problem leży w tym ze jemu sie chyba zdaje że jest sam i ma pełnię swobody np: ostatnio pojechał z kumplem na imprezę i nawet nie poinformował mnie o tym że jedzie, totalnie żadnej informacji że sie gdzieś wybiera. Dowiedziałam sie dopiero kiedy do niego napisałam i sie o to zapytałam. Ja go nie ograniczam wręcz przeciwnie , daje mu bardzo dużo swobody ale on powinien uszanować to że wolałabym wiedzieć że gdzieś wyjeżdża, tym bardziej sam na imprezę. Jeszcze zastanawia mnie to że , skoro spotykamy się tak rzadko, powinien poświęcać ten czas mi a nie swoim kolegą. Coraz częściej wydaje mi się że ma mnie ,,GDZIEŚ" tym bardziej że potrafi się do mnie odzywać tylko wtedy kiedy łaskawie sobie o mnie przypomni czyli mniej więcej co 4 dni lub przed spotkaniem. Nie wydaje mi się żeby zależało mu tylko na seksie bo postawiłam sprawę jasno i na razie nie mam zamiaru tego z nim zrobić. Co sądzicie o tym związku ?

może z nim pogadaj?:P mój facet też do mnie nie pisze bo nie lubi pisać smsów ale i tak chyba coś jest w tym twoim związku nie halo...