Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filipankowka

Z 52 na 36 i stać się laską. Możliwe? W jakim czasie?

Polecane posty

Gość filipankowka

Odchudzam się od trzech tygodni i naszło mnie pytanie czy to w ogóle jest możliwe schudnąć z 52 na 36... hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banko
wszystko jest możliwe :) ale czy potrzebne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipankowka
Chciałabym dość do takiej figury aby każdy ciuch leżał na mnie dobrze. Mam ciekawy pomysł na siebie, ale nie mogę go teraz realizować. Za gruba jestem i jeszcze dużo kilogramów mi zostało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko jest możliwe, ale na pewno musialabyś korzystać z pomocy profesjonalistów. Dietetyk, masażysta, trener i chyba jednak też chirurg, bo skóra to problem. Myślę, że na początek rozmiar 42 wystarczy jako cel. Czeka Cę masa pracy, ale podoba mi się twój pomysł. Są tutaj dwa topiki dla tęższych lasek, jak chcesz- poszykam linków, laski na prawdę chudną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszki ćwierkają
Ty tak nie dąż do 36 bo wcale nie powiedziane, że na takiej wszystko idealnie leży...ja mam 36 i co ? i dupa bo bym chciała więcej tu i ówdzie, żeby leżało fajnie;). I wierz mi możliwość kupienia ciucha w sklepie la dzieci nie jest aż takie coool ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepszy rozmiar
to 38:) serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipankowka
Jestem przygotowana na ogromny wysiłek. Na początek zapiszę się może na jakiś taniec i będę chodzić na siłownie. Poza tym uwielbiam pływać, więc to też jakiś ciekawy pomysł. Szczupła duchem---- wiem, wiem... kobietki pięknie chudną i jestem pod ogromnym wrażeniem, boję się tylko, że mnie to się jednak nie uda, a naprawdę chciałabym być super sztuką ;) Ptaszki ćwierkają---- chciałabym być w Twej skórze, oj chciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4126482 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4015682 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3481775 45 lat 164 cm 01.01.10 67,0 kg 😡 29.01.10 65,0 kg (-2,0kg) 26.02.10 63,4 kg (-3,6kg) 19.03.10 63,5 kg (-3,5kg) ******************************* 02.04.10 64,0 kg (-3,0kg) 16.04.10 62,8 kg (-4,2kg) 23.04.10 64,0 kg (-3,0kg) ....... cel 60 kg marzenie 55 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrz, stopka mi się podwoiła, ciekawe:) Zajrzyj na dwa pierwsze, tam są bardzo fajne kobietki, zawsze jest miło jak ktoś nowy dołącza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty wazysz i przy jakim
wzroscie , ze masz rozmiar 52 to jest mozliwe oczywiscie , tylko zastanawiam się , czy nie zostanie Ci nadmiar skóry po takim odchudzaniu. jak ktos tu wyzej napisał moze na początek 42

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ambitny plan
dlatego bede trzymac za ciebie kciuki i zagladac co jakis czas jak postepy. Napisz na czym polega Tw odchudzanie? Wiosna sprzyja ruchowi wiec dobry czas wybralas Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszki ćwierkają
Koleżanko widzę, że jesteś nastawiona i kibicuję Ci, żebyś doszła do 36, skoro tego pragniesz. A jak się czegoś bardzo chce, to podobno się to spełnia, także głowa do góry, mięśnie w ruch i uśmiech na buzie. Wierzę, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipankowka
Mam 176 i ważę 112 kg. Bynajmniej tak było w ten piątek. W sumie to ja zazwyczaj mam 50, a nie 52. Oczywiście byłabym w siódmym niebie gdybym miała na koncie rozmiar 42 ;). Moim pierwszym i taki poważnym celem to dojść do 80 kg. Wtedy mój rozmiar wynosi właśnie 42. :) Dziękuję za linki, na pewno zajrzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie obrzydza
sądzę, że zajęło by ci to ok roku a może i dwoch. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipankowka
Jestem zmotywowana. Moje odchudzanie to pewien sprawdzian dla mojej silnej woli. Nie chcę tak po prostu przyjąć do siebie, że jestem otyła i to wina genów, trybu mojego życia czy tego, że w moim domu gotowane jest tłuste jedzenie i skoro wszyscy jedzą to ja też. Nie liczę na cuda. Póki co oczyszczam się. Później postawię dodatkowo (oprócz warzyw i owoców) na ryby, jaja, jogurty naturalne i wszystko co jest zdrowe, i zawiera same dobre czynniki wpływające na moją przemianę. Dziękuję wszystkim za wsparcie, cieszę się, że we mnie wierzycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipankowka
Schudłam już 8 kg w trzy tygodnie, ale to za sprawą szoku jaki organizm przeżył oraz traconej wody. Czyli gdy startowałam na liczniku było 120kg. Zastanawiam się ile jeszcze zgubię do lipca. Może 10 kg będzie już za mną (oby ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszki ćwierkają
Łee myślałam, że naprawdę dużo więcej ważysz, bo rozmiar 52 mi się kojarzy już z niewyobrażalną nadwagą...ale tyle, z tego co miała koleżanka, to no była okrągła, ale nie aż tak tragicznie:). Także no silna wola i do dzieła. ps. ja chudnę ze stresu:) może się postresuj trochę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipankowka
Ja jestem typem osoby co stres zajada, więc chyba nie będę próbować. ;)Nie wyglądam tak tragicznie (wiem, jestem zbyt miła dla siebie). 48 noszę w sieciówkach typu H&M, KappAhl, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze jest mozliwe:)
Nosilam rozmiar 56,aktualnie nosze 40-42:) W pol roku schudlam 35 kilo (potem szlo juz wolniej) I co nqjlepsze ni glodzilam sie, tylko zdrowo odrzywialam:) Musisz teraz stanac do walki,do walki o lepsza siebie bo im pozniej tym gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zeszlam z 44 na 34
do szczescia brakuje mi jeszcze ok 4 - 5 w dol :P baaardzo ale to bardzo podobaja mi sie figury typu modelkowatego :D (tak wiem, to patyczaki). niestety, od kiedys nosze 34-36 troche sobie popuszczam i tak np. dzis wszamalam juz ponad 2500kcal :O:O, ale od jutra, a nawet od dzis kolacji wracam z powrotem do diety 1400kcal i wiecej bialka niz wegli :) trzymam kciuki za Ciebe:) ja zaczynalam od wagi 77kg przy 174cm, obecnie mam 54-55kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze jest mozliwe:)
I jesli moge Ci cos doradzic, stawiaj sobie male cele. Moim pierwszym celem bylo zejsc do wagi 2cyfrowej. Wiesz jakie to bylo piekne uczucie gdy sie udalo:)? Malymi kroczkami do celu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też będę prze szczęśliwa gdy będzie to już dwucyfrowa liczba, a nie trzy. Już nie mogę się doczekać tej świetnej figury i samopoczucia ;). Następne lato będzie MOJE ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobieto! Zakladasz topik? Pozwol,ze sie wtrace i dolacze;) Jezeli chodzi o skore! Jak bedziesz cwiczyc to na bank jej nie bedzie.Masuj sobie codziennie skore po kapieli.Ja tak robie i jest na razie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również mi się wydaję, że masaż będzie skuteczny, a do tego balsam i efekt na pewno wyjdzie dobry. Widzę, że masz duże efekty swojej diety, gratuluję i cieszę się, że postanowiłaś do mnie dołączyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia czasu kiedy sie poddas
widac po twoim podejsciu i nawet tytule tego topicu-z 52 na 36 w jakim czasie? haha,w 2 lata i to przy dobrych wiatrach. Zejdż na 46 a juz bedzie dobrze, troche realizmu dziewczyno.doprowadziłas sie od rozmiaru 52, dla mnie to wprost niewiarygodne, a teraz ot tak, nagle, chcesz schudnac kilkanascie rozmiarów. Ktos ci madrze radzi-małe kroczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak realistyczne
podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×